reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Czesc dziewczyny ...
Dawno mnie tu nie było.
Mam tone mysli w glowie i nawet nie potrafie Wam sprecyzowac tego co chce powiedziec.
Nie radze sobie... nie potrafie sie pogodzic z tym, ze odszedl ode mnie i zostawil mnie sama z brzuchem.
Ja ani na chwile o nim nie zapomnialam i mysle, ze nawet nie potrafie przestac go kochac.
Probowalam nawiazac z nim kontakt ale bezskutecznie. On nie chce mnie znac.
Nie radze sobie z tym. Nie wiem juz jak. Przez 3 i pol miesiaca zylam w nadziei, ze on cos zrozumie i wroci do nas... ale dzis kiedy zaczynam 8 miesiac ciazy ... zaczelo do mnie dochodzic, ze nie ma sensu dalej sie ludzic. To tak cholernie mocno boli ...
 
reklama
.
Corka ma wspaniala mame naprawde. To niesamowite kiedy ktos tak bliski stara sie pomoc mysle ze to bardzo duzo znaczy. Szczerze to naprawde zazdroszcze ale w taki pozytywny sposob ja niestety na swoja nie moge liczyc. Jednak tak czasem bywa. W ktorym tygodniu ciazy jest corka? Nerwica zaczela sie jej w ciazy czy przed juz miala taka trudnosc? Jak sobie radzicie na codzien?
Angis Kochana...głęboko wierzę, że Twoja Mama też Cię wspiera
.może mentalnie?....tylko Ty o tym nie wiesz. Przecież Mamy Was ciężarówki z nerwicą bardzo kochają. Ja Wam kibicuję i podziwiam MOC, ktorą macie w sobie. A moja Córka choruje na nerwicę od paru ładnych lat. A ciąźa to I tr...jest bez leków, bo ich przerwanie zalecił lekarz. Chodzi na psychoterapie, wkrotce wizyta u lekarza....a teraz w ciąży te objawy się nasiliły....mega! No bo jest bez leków. Miałam nadzieję, że może ciąża zmieni coś w radzeniu z emocjami. Tym bardziej, że tak tu na forum opisywały Dziewczyny swoje stany, choć wcześniej miały objawy nerwicy. Tak sobie radzimy, że szukam wsparcia tu na forum, zaglądam, pytam, radzę... i teraz przerabiam tą drugą książkę:-) Ale jest ciężko. A nerwica jest po prostu...Trzymaj się.
 
Czesc dziewczyny ...
Dawno mnie tu nie było.
Mam tone mysli w glowie i nawet nie potrafie Wam sprecyzowac tego co chce powiedziec.
Nie radze sobie... nie potrafie sie pogodzic z tym, ze odszedl ode mnie i zostawil mnie sama z brzuchem.
Ja ani na chwile o nim nie zapomnialam i mysle, ze nawet nie potrafie przestac go kochac.
Probowalam nawiazac z nim kontakt ale bezskutecznie. On nie chce mnie znac.
Nie radze sobie z tym. Nie wiem juz jak. Przez 3 i pol miesiaca zylam w nadziei, ze on cos zrozumie i wroci do nas... ale dzis kiedy zaczynam 8 miesiac ciazy ... zaczelo do mnie dochodzic, ze nie ma sensu dalej sie ludzic. To tak cholernie mocno boli ...
XE ...dawno Cię tu nie było a myślałam o Tobie. Pamiętaj o SEKRECIE....Nie wracaj do przeszłości...to Cię osłabia. Żyj tu i teraz i zbieraj siłę na maleństwo. Wszystko się poukłada...zobaczysz, że pokonasz te trudności. Choć nie będzie Ci łatwo.... siłę dadzą Ci dzieci. Głęboko w to wierzę i życzę z całego serca.
 
Angis Kochana...głęboko wierzę, że Twoja Mama też Cię wspiera
.może mentalnie?....tylko Ty o tym nie wiesz. Przecież Mamy Was ciężarówki z nerwicą bardzo kochają. Ja Wam kibicuję i podziwiam MOC, ktorą macie w sobie. A moja Córka choruje na nerwicę od paru ładnych lat. A ciąźa to I tr...jest bez leków, bo ich przerwanie zalecił lekarz. Chodzi na psychoterapie, wkrotce wizyta u lekarza....a teraz w ciąży te objawy się nasiliły....mega! No bo jest bez leków. Miałam nadzieję, że może ciąża zmieni coś w radzeniu z emocjami. Tym bardziej, że tak tu na forum opisywały Dziewczyny swoje stany, choć wcześniej miały objawy nerwicy. Tak sobie radzimy, że szukam wsparcia tu na forum, zaglądam, pytam, radzę... i teraz przerabiam tą drugą książkę:-) Ale jest ciężko. A nerwica jest po prostu...Trzymaj się.

Wiesz mysle ze ona nawet nie do konca nawet zdaje sobie sprawe co czuje. Ale z mama to dluga historia.
Ja tez tak myslalam wiele osob mi mowilo ze ciaza czesto leczy dolegliwosci jednak u mnie ilosc zdarzen spowodowala nawrot. Malo tego jeszcze mocniej boje sie co bedzie po. Wtedy jest spadek psychiatra mnie nastraszyla jeszcze bardziej. Wyszlam z tamtad z wiekszym lekiem niz przed.
Byc moze miala racje mysle ze napewno lecz mysle ze my nerwicowcy wolelibysmy uslyszec cos bardziej pozytywnego.
 
Czesc dziewczyny ...
Dawno mnie tu nie było.
Mam tone mysli w glowie i nawet nie potrafie Wam sprecyzowac tego co chce powiedziec.
Nie radze sobie... nie potrafie sie pogodzic z tym, ze odszedl ode mnie i zostawil mnie sama z brzuchem.
Ja ani na chwile o nim nie zapomnialam i mysle, ze nawet nie potrafie przestac go kochac.
Probowalam nawiazac z nim kontakt ale bezskutecznie. On nie chce mnie znac.
Nie radze sobie z tym. Nie wiem juz jak. Przez 3 i pol miesiaca zylam w nadziei, ze on cos zrozumie i wroci do nas... ale dzis kiedy zaczynam 8 miesiac ciazy ... zaczelo do mnie dochodzic, ze nie ma sensu dalej sie ludzic. To tak cholernie mocno boli ...

Witaj,

Niestety nie mialam okazji sledzic Twojej histori pewnie ciezko bedzi mi odnalezc co dokladnie sie wydarzylo lecz powiem ze zdaje sobie sprawe ze taka sytuacja musi byc bardzo trudna. Ale masz dla kogo zyc tam w Tobie rosnie maly czlowiek dla ktorego jestes calym swiatem ono Cie potrzebuje. Niebawem wypelni cale dnie i noce. Co do faceta powiem tak to on powinien cierpiec bo zostawil kobiete i to w tak szczegolnym stanie. Nie zdaje sobie sprawy jak wazne wydarzenie traci.Widocznie nie dojrzal do roli ojca, Ty teraz musisz patrzec na siebie i dziecko jestescie najwazniejsi. Rozumiem Cie ze to boli ale tyle juz sobie poradzilas tak wiec jestes bardzo silna! A uwierz mi masz szanse na zwiazek milosc udana rodzine. Jednak wszystko trzeba poukladac sobie po kolei. Sciskam mocno!
 
Boze kobiety przeryczalam pol nocy, nie moge oczu otworzyc a glowa to mi chyba peknie.
Jeden mnie zostawil po 3 latach jak syn mial 4 miesiace. Ja nie rozumiem, ze historia tak bardzo lubi sie powtarzac. Czemu ja nie moge stworzyc normalnej kochajacej sie rodziny ... czuje sie jak dno. Po prostu siedze i ciagle w glowie slysze te wszystkie klamstwa. Jedno po drugim non stop. Moj synem ma autyzm. Juz nie mam sil. To nie jest gowniarz on ma 32 lata! Tym bardziej, ze nie wpadlismy. Swiadomie chcielismy zalozyc rodzine. Jak tak mozna... mnie zlo tego swiata nie miesci sie w glowie...
 
Dziewczyny mały działa jak jeden wielki antydepresant , gwarantuję wam wszystkim ze po porodzie to wszystko schodzi , naprawdę, jest tak przeslodki i jestem tak przepełniona miłością, co jak co ale jest 1000 razy lepiej niż w ciąży , bez porównania , więc nie martwcie się niczym , dociagniejcie ten ciężki okres bo warto !!!! Mam nadzieję że nie zapraszam ale jak narazie czuje że żyję :)
 
Hej.

Dziewczyny czy ktoras z was ma problem z myslami egzystencjalnymi? Tak sie u mnie objawia moja nerwica. Zycie jest bez sensu, a po co zyjemy i tak kazdy umrze itp.

Nie biore zadnych lekow jak narazie a to dopiero 5msc.

Mi nerwica pojawila sie w ciazy kiedys mialam maly epizod 6 lat temu. Czy ktorejs mamie sie poprawilo po porodzie?
 
reklama
Dziewczyny mały działa jak jeden wielki antydepresant , gwarantuję wam wszystkim ze po porodzie to wszystko schodzi , naprawdę, jest tak przeslodki i jestem tak przepełniona miłością, co jak co ale jest 1000 razy lepiej niż w ciąży , bez porównania , więc nie martwcie się niczym , dociagniejcie ten ciężki okres bo warto !!!! Mam nadzieję że nie zapraszam ale jak narazie czuje że żyję :)


Tego mi dzis bylo trzeba. Ja dopiero 5 msc. Ciesze sie ze jestem w ciazy czekalam na nia 3 lata. Jednak nerwica nie pozwala mi sie cieszyc jak bym chciala. I tyle mysli egzystencjalnych w glowie. Masakra.

Zaczelo sie z ciaza mam nadzieje ze sie z nia skonczy.
 
Do góry