Sardnas....cały dzień tu się kręcę w nadziei że się odezwiesz....nie ja jedna zresztą martwię się o Ciebie...Sardnas.....trzymam kciuki...kochana....to minie...bo to nerwy są...
reklama
Wystraszona29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2018
- Postów
- 379
Ja też czekam jak napiszesz Sardnas. Zaglądam co chwilę..Sardnas....cały dzień tu się kręcę w nadziei że się odezwiesz....nie ja jedna zresztą martwię się o Ciebie...
Hej dziewczyny , nawet nie gadajcie , byłam wczoraj na pogotowiu , dostałam relalium, zrobiono mi KTG , i wysłano mnie do domu , cały dzień placze , rano znów byłam na KTG , dziecko się rusza jak nigdy przez te nerwy , a ja jestem nie wyspana. . mam największy atak jako miałam w tej ciąży , nie wiem co się podziało, tak bardzo się boję że pod koniec mu się coś stanie że świruje i. dziecko się cały dzień rusza jak oszalałe bo chyba to czuje. W szpitalu kazali mi już dzisiaj wziąć tabletki na sen czyli zolpidem, a ginekolog powiedział że w następnym tygodniu będziemy już wywoływać poród jak jestem w takiej histerii , bo ciąża jest donoszona a ja się wykończe. Więc muszę do poniedziałku wytrzymać a jak coś brać te ostatnie dni leki . Kuzwa nie spodziewałam się że na końcu mnie jeszcze złapie , strasznie się boję że dziecko obumrze przez to. Smutna85: choruje bardzo długo na tarczycę też miałam guzki i prawie wszystkie guzki są niezlosliwe , ale lekarz nie może co powiedzieć bo trzeba zrobić biobsje , ja miałam też robiona i znam dużo osób co miały , dlatego nie przyjmuj złej wersji . Pchełka schudłas tyle przez nadczynność tarczycy , też miałam nadczynność i też chudłam przez to , co do woreczka to moja koleżanka miała usowane kamienie w 7 miesiącu ciąży , i wszystko ok z nią i z małą , ale napewno się martwisz.
Nie radziłam sobie, pod koniec ciąży to już była masakra. Lekarz przepisał mi relanium doraźnie i jak go raz na jakiś czas wzięłam to udawadniałam sobie, że jeszcze mogę się normalnie czuć (chociaż przez te 2 h, bo tyle na mnie działało). Mój lekarz twierdził, że to jedyny przebadany lek na kobietach w ciąży, z tego co czytałam różne opinie są na ten temat. Jak dziewczyny tu pisały niektórzy lekarze przepisują leki te " na stałe" bo lepsze to niż pernamentny stres. Ale przeżyłam, chociaż wtedy nadziei nie widziałam. A na ataki paniki jest metoda oddychania, która rzeczywiście działa. Nabiera się powietrza i od razu wypuszcza, bez zatrzymywania go. Nabiera się licząc do 5 i wypuszcza licząc do 5 (nie wiem czy rozumiesz)Ewlinkal....a miałaś i jakie metody będąc w ciąży podczas ataków paniki? A jak dopadały Cię lęki co robiłaś jak je zwalczałaś....no bo ciąża musi przebiegać bez leków a wobec tego jak sobie radzić bez nich? Ewlinkal jest ciężko:-( .... trzymaj sie DZIELNA DZIEWCZYNO
Witam.jestem tu nowa choć Czytam to forum od dawna. Mam nerwice lękowa i leków nie biorę tylko hydroksyzynyne. Jestem w 35 tc ciąży i wspomagam się nią gdy mam cięższe dni. Ale cały czas się boję że szkodzę dziecku. Proszę napiszcie swoją opinię i doświadczenia Z hydro w ciąży.
A WIĘC nie jest tak żle.....trzymam kciuki....dasz rade....najgorsze masz za sobą....Hej dziewczyny , nawet nie gadajcie , byłam wczoraj na pogotowiu , dostałam relalium, zrobiono mi KTG , i wysłano mnie do domu , cały dzień placze , rano znów byłam na KTG , dziecko się rusza jak nigdy przez te nerwy , a ja jestem nie wyspana. . mam największy atak jako miałam w tej ciąży , nie wiem co się podziało, tak bardzo się boję że pod koniec mu się coś stanie że świruje i. dziecko się cały dzień rusza jak oszalałe bo chyba to czuje. W szpitalu kazali mi już dzisiaj wziąć tabletki na sen czyli zolpidem, a ginekolog powiedział że w następnym tygodniu będziemy już wywoływać poród jak jestem w takiej histerii , bo ciąża jest donoszona a ja się wykończe. Więc muszę do poniedziałku wytrzymać a jak coś brać te ostatnie dni leki . Kuzwa nie spodziewałam się że na końcu mnie jeszcze złapie , strasznie się boję że dziecko obumrze przez to. Smutna85: choruje bardzo długo na tarczycę też miałam guzki i prawie wszystkie guzki są niezlosliwe , ale lekarz nie może co powiedzieć bo trzeba zrobić biobsje , ja miałam też robiona i znam dużo osób co miały , dlatego nie przyjmuj złej wersji . Pchełka schudłas tyle przez nadczynność tarczycy , też miałam nadczynność i też chudłam przez to , co do woreczka to moja koleżanka miała usowane kamienie w 7 miesiącu ciąży , i wszystko ok z nią i z małą , ale napewno się martwisz.
Tak tak wiem o co chodzi...te oddychania są na porządku dziennym..sama je sobie też robię, bo to wszystko również mi się udziela i świruję.....Ewlinkal a byłaś aktywna zawodowo i tak po prostu w życiu codziennym...czy siedziałaś np na zwolnieniu...A jakie masz zdanie na temat psychoterapii...czy chodziłaś? Tu dziewczyny już pisały mi o tym a ja wierzę w tą psychoterapie....Jest ciężko...dzięki za odpowiedź...Trzymaj się!Nie radziłam sobie, pod koniec ciąży to już była masakra. Lekarz przepisał mi relanium doraźnie i jak go raz na jakiś czas wzięłam to udawadniałam sobie, że jeszcze mogę się normalnie czuć (chociaż przez te 2 h, bo tyle na mnie działało). Mój lekarz twierdził, że to jedyny przebadany lek na kobietach w ciąży, z tego co czytałam różne opinie są na ten temat. Jak dziewczyny tu pisały niektórzy lekarze przepisują leki te " na stałe" bo lepsze to niż pernamentny stres. Ale przeżyłam, chociaż wtedy nadziei nie widziałam. A na ataki paniki jest metoda oddychania, która rzeczywiście działa. Nabiera się powietrza i od razu wypuszcza, bez zatrzymywania go. Nabiera się licząc do 5 i wypuszcza licząc do 5 (nie wiem czy rozumiesz)
Jest bo mam ataki leku znów, cały czas mam ucisk w klatce piersiowej.i w histerię wpada mA WIĘC nie jest tak żle.....trzymam kciuki....dasz rade....najgorsze masz za sobą....
reklama
Rodzilas naturalnie czy CC? To jak u mnie , koniec jest masakra, i odl /20-/27 TC było zle, teraz znów..... L38,39 TC i jest kryzysNie radziłam sobie, pod koniec ciąży to już była masakra. Lekarz przepisał mi relanium doraźnie i jak go raz na jakiś czas wzięłam to udawadniałam sobie, że jeszcze mogę się normalnie czuć (chociaż przez te 2 h, bo tyle na mnie działało). Mój lekarz twierdził, że to jedyny przebadany lek na kobietach w ciąży, z tego co czytałam różne opinie są na ten temat. Jak dziewczyny tu pisały niektórzy lekarze przepisują leki te " na stałe" bo lepsze to niż pernamentny stres. Ale przeżyłam, chociaż wtedy nadziei nie widziałam. A na ataki paniki jest metoda oddychania, która rzeczywiście działa. Nabiera się powietrza i od razu wypuszcza, bez zatrzymywania go. Nabiera się licząc do 5 i wypuszcza licząc do 5 (nie wiem czy rozumiesz)
Podziel się: