Hmmm to to in vitro wcale nie jest takie proste i szybkie jakby się mogło wydawać. Ale ważne, że dzięki temu będziesz mogła mieć dzidziusia
U mnie w sumie bez zmian. Dzisiaj miałam mieć taki fajny dzień, miałam sobie posprzątać, ugotować obiad, na spokojnie, bo mąż do 16 w pracy a na 18 mamy iśc do rodziców na imieniny. Dzień miał być udany a tu od rana ciągle coś mi jest - a to duszno ( niby to przez ciąże i ucisk na płuca), a tu pulsk mi skacze i muszę robić przerwy, w efekcie zaczęło mnie boleć w klatce piersiowej i boli cały czas, to też pomyślałam aby uciec do rodziców, tam sobie pogadam, pośmieję się i pewnie mi przejdzie, ale okazało się, że mój klucz od mieszkania został w samochodzie męża i jestem uziemiona

Oczywiście w głowie pełno czarnych myśli - a co jeśli coś jest nie tak? a jeśli to zawał? a jeśli upadnę to kto mi pomoże? yhhh.. staram się je odgonić, ale ciężko. Boję się tylko aby mnie nie trzymało to do wieczora bo zazwyczaj gdy mnie cos tak długo trzyma to wieczorem jestem wręcz przekonana, że to moje ostatnie minuty życia i kończy się na izbie przyjęć czy coś, a nie chcę tam jechać. Zawsze gdy tam jeździłam badania wychodziły ok, ja czułam się o niebo lepiej i byłam spokojniejsza, ale jednak raz, że tracę wieczór a dwa, że trzeba tam swoje odczekać i robić z siebie debila - normalnie stoję, rozmawiam, uśmiecham się itd a przyjechałam na pogotowie. Szkoda gadać. Chciałabym mieć ekg w domu, już umiem je odczytywać po tylu latach, zrobiłabym i byłabym spokojna ;d A Tobie jak weekend mija?
Jeszcze dzwoni do mnie mama a ja sobie dziergam, przyszywam guziki do sweterka a mama do mnie, że w ciąży nie wolno szyć. Załamałam się.. słyszałam różne pierdoły, ale o szyciu?

Weszłam na stronę internetową z ciekawości czy faktycznie jest taki zabobon i znalazłam taaaaaaaaaaaką listę zakazów, że powinnam leżeć w zasadzie 9 mcy z zamkniętymi oczami, nic nie mówić, nie robić i może byłoby dobrze. Ech, skąd się takie rzeczy biorą to ja nie wiem
Też tak macie, że na weekend Wam najbardziej dokuczają wszelkiego rodzaju lęki i fobie?