reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Witam jestem w 6 mc i wszystko byloby ok gdyby nie powracające myśli np o zabiciu swoich bliskich... Czy wy też borykacie się z czymś podobnym?
To są natrętne myśli, miałam je kiedyś i dużo z lekarzem rozmawiałam i czytałam o tym (pisałam to już tutaj). Odczuwasz lęki i organizm nie wie czemu, więc zaczyna sobie szukać powodów. Stąd lęki przed zrobieniem sobie krzywdy, albo bliskim na których nam zależy. Gwarantuje Ci, że nic takiego się nie wydarzy:)
 
reklama
No i chciałam na pocieszenie dodać, że miałam sobie załatwić recepte na paroksetyne przed porodem, żeby odrazu jak najszybciej zacząć ją brać, a na razie nie czuje takiej potrzeby. Lęki przy dzidzi gdzieś zniknęły (albo nie ma czasu na nie). Jeszcze raz polecam książkę strach i paniczny lęk, mi bardzo pomogła przy objawach somatycznych, kiedy chorowałam jeszcze przed ciążą. Kiedy myślałam, że umieram (kołatania serca itp) albo miałam natrętne myśli zaglądałam do niej i pokazywałam sobie, że to tylko nerwiczka. Gdyby ktoś chciał mam ją w ebooku.
 
No i chciałam na pocieszenie dodać, że miałam sobie załatwić recepte na paroksetyne przed porodem, żeby odrazu jak najszybciej zacząć ją brać, a na razie nie czuje takiej potrzeby. Lęki przy dzidzi gdzieś zniknęły (albo nie ma czasu na nie). Jeszcze raz polecam książkę strach i paniczny lęk, mi bardzo pomogła przy objawach somatycznych, kiedy chorowałam jeszcze przed ciążą. Kiedy myślałam, że umieram (kołatania serca itp) albo miałam natrętne myśli zaglądałam do niej i pokazywałam sobie, że to tylko nerwiczka. Gdyby ktoś chciał mam ją w ebooku.
Właśnie ją czytam i myślę, kurde ja to wszystko mam :)
 
Wszystko jest proste jak juz sie nie jest w stanie lękowym. Jak czuję sie normalnie to nie mogę zrozumiec swojego stanu w nerwicy, o co ki chodziło i skąd te głupie myśli.
 
Gorzej jak zakrecimy sie w tej spirali, wtedy jest wrazenie ze nigdy sie z tego nie wyjdzie i czlowiek wszystko oddalby na normalność.
Ja wciaz czekam az 100 mg asentry zaskoczy i będzie jak kiedyś. Dodatkowo bobasek daje mi w kosc bo ma katar i ciezko mu sie oddycha i wychodzą mu zęby.
 
Gorzej jak zakrecimy sie w tej spirali, wtedy jest wrazenie ze nigdy sie z tego nie wyjdzie i czlowiek wszystko oddalby na normalność.
Ja wciaz czekam az 100 mg asentry zaskoczy i będzie jak kiedyś. Dodatkowo bobasek daje mi w kosc bo ma katar i ciezko mu sie oddycha i wychodzą mu zęby.
Jak nie mam objawów to sobie myślę jaka ja byłam glupia... A jak przychodza to się im poddaję. Z tego chyba nie da się wyleczyć. Zaczynam corac mniej wierzyc w te wszystkie terapię.
 
reklama
Dziewczyny czy to tylko ja jestem tak niecierpliwa...przychodzi nerwica i nie moge sie doczekac kiedy pojdzie, nie umiem z nia żyć, kazdy dzien to meczarnia...modlę sie zeby leki zaczęły w końcu działać...i było jak dawniej.
 
Do góry