Pisałam tu już kiedyś na temat tych myśli, że zrobi się krzywde sobie, lub komuś bliskiemu (miałam je). Organizm odczuwa lęk, nie ma sytuacji zagrożenia, więc sobie wymyśla już. Nie ma możliwości przy lękach zrobienia krzywdy sobie ani komuś, to tylko strach. Potwierdzone przez psychiatre i ksiązki no i własne doświadczenie...Widzisz ja.znowu mam mysli ze sobie nie poradze z malutkim dzieckiem.Mialam netretne mysli ze moge sobie albo komus zrobic krzywde (to najgorsze I najbardziej bolesne doznania jakie mnie spotykaja)kocham ludzi .mam wspaniale zycie I wszystko to jest dla mnie nie do pojecia.Mam multum znajomych duze grono kochajacych przyjaciol .Skad takie mysli!?
reklama
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2018
- Postów
- 8
Wiem ale ten strach jest tak silny odbiera całą radość
magdaswiet
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2018
- Postów
- 208
Necia ja na poczatku tak sie balam, ze przestałam nosic zakupy, przestawiac fotel, nawet na samym poczatku bylam na urlopie to narobilam rabanu że do domu chce wracac. A doktor zapewnial ze szyjka ok i brzuch ok. Ogolnie co miesiac mam inne wkręty. Mi terapia pomaga, czuje, że mogę się wygadac i ktoś sugeruje mi jak na to inaczej spojrzeć. Trodny czas ale do przetrwania. Do ginekologa latam co chwile, chyba ma mnie dość
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2017
- Postów
- 7
Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było i właśnie skończyłam czytać zaległe posty. Ja też cierpię na nerwicę od dwóch lat. Jestem w 25 tygodniu ciąży. Też cały czas sobie wkrecam, że przez te nerwy coś będzie mojej dzidzi. Moja ginekolog powiedziała mi, że dzidzia jest chroniona przez płyn owodniowy. Trochę mnie to uspokoiło, ale i tak jak ledwo coś mnie zaboli już się cała trzęsę. Też mam lęki że z tych nerwów coś sobie zrobię, że nie wytrzymam, jednak tłumacze sobie że skoro się tego boję to jakim cudem coś mogłabym sobie zrobić. Mojego męża nie ma w domu , jest na misji i tak naprawdę jestem sama z tym wszystkim. Też czasami nie mogę sama być za długo w domu bo dokładnie tak jak Wy wpadam w histerie. Na pocztatku bałam się że poronię (pierwsza ciaze poronilam) a teraz boje sie ze urodze przedwczesnie. Moja ginekolog upewnia mnie że nic na to nie wskazuje. Dzidzia rośnie, szyjka się nie skraca, łożysko w porządku a mimo to te leki są. Dostałam od psychiatry relanium doraźnie i fluxemed - ale tego drugiego nie biorę. Sporadycznie wezmę relanium, a po porodzie jak mnie dopadnie depresja to wtedy zacznę się leczyć
magdaswiet
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2018
- Postów
- 208
Hej ja tez biore od czasu do czasu relanium. Zazwyczaj na bezsenne noce...też bałam sie przedwczesnego porodu do 27tc. Teraz mam wkrety czy dziecko zdrowe. Chyba każdy etap ciąży ma swoje lęki. Moje zupełnie zdrowe koleżanki mnie pocieszają, że też miały stresa. Staram sie nauczyc myśleć pozytywnie ale bywa bardzo ciężko.Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było i właśnie skończyłam czytać zaległe posty. Ja też cierpię na nerwicę od dwóch lat. Jestem w 25 tygodniu ciąży. Też cały czas sobie wkrecam, że przez te nerwy coś będzie mojej dzidzi. Moja ginekolog powiedziała mi, że dzidzia jest chroniona przez płyn owodniowy. Trochę mnie to uspokoiło, ale i tak jak ledwo coś mnie zaboli już się cała trzęsę. Też mam lęki że z tych nerwów coś sobie zrobię, że nie wytrzymam, jednak tłumacze sobie że skoro się tego boję to jakim cudem coś mogłabym sobie zrobić. Mojego męża nie ma w domu , jest na misji i tak naprawdę jestem sama z tym wszystkim. Też czasami nie mogę sama być za długo w domu bo dokładnie tak jak Wy wpadam w histerie. Na pocztatku bałam się że poronię (pierwsza ciaze poronilam) a teraz boje sie ze urodze przedwczesnie. Moja ginekolog upewnia mnie że nic na to nie wskazuje. Dzidzia rośnie, szyjka się nie skraca, łożysko w porządku a mimo to te leki są. Dostałam od psychiatry relanium doraźnie i fluxemed - ale tego drugiego nie biorę. Sporadycznie wezmę relanium, a po porodzie jak mnie dopadnie depresja to wtedy zacznę się leczyć
Hej ja też staram się myśleć pozytywnie ale nie jest to takie proste teraz mam tak że panicznie boję się drugiej cesarki że tam nie uleze na tym stole spokojnie ja mam tak że mnie nosi jak mam atak paniki i nie mogę usiedziec na miejscu wcześniej miałam tak że bałam się tego że jak dziecko zacznie mi się ruszać w brzuchu to że tego nie wytrzymam że sobie z tym nie poradzę na szczęście już u mnie 33 tc i 3 d i te lęki się nie sprawdziły ale też mnie to meczylo i mam lęki bo przed cesarka będę musiała wcześniej pójść do szpitala i już się boję żebym znowu soe na coś nie napatrzyla i nie nasluchala[emoji17]Hej ja tez biore od czasu do czasu relanium. Zazwyczaj na bezsenne noce...też bałam sie przedwczesnego porodu do 27tc. Teraz mam wkrety czy dziecko zdrowe. Chyba każdy etap ciąży ma swoje lęki. Moje zupełnie zdrowe koleżanki mnie pocieszają, że też miały stresa. Staram sie nauczyc myśleć pozytywnie ale bywa bardzo ciężko.
Napisane na SM-J100H w aplikacji Forum BabyBoom
Ehh ja mam dokładnie takie same mysli! I o tych ruchach dziecka tez nieraz myslalam w ten sposob:/ ja dopiero lada moment zacznę czuc ruchy.. Ale te pierwsze ponoc są bardzo delikatne..Hej ja też staram się myśleć pozytywnie ale nie jest to takie proste teraz mam tak że panicznie boję się drugiej cesarki że tam nie uleze na tym stole spokojnie ja mam tak że mnie nosi jak mam atak paniki i nie mogę usiedziec na miejscu wcześniej miałam tak że bałam się tego że jak dziecko zacznie mi się ruszać w brzuchu to że tego nie wytrzymam że sobie z tym nie poradzę na szczęście już u mnie 33 tc i 3 d i te lęki się nie sprawdziły ale też mnie to meczylo i mam lęki bo przed cesarka będę musiała wcześniej pójść do szpitala i już się boję żebym znowu soe na coś nie napatrzyla i nie nasluchala[emoji17]
Napisane na SM-J100H w aplikacji Forum BabyBoom
Tak to są takie delikatne musniecia w którym jesteś tygodniu????Ehh ja mam dokładnie takie same mysli! I o tych ruchach dziecka tez nieraz myslalam w ten sposob:/ ja dopiero lada moment zacznę czuc ruchy.. Ale te pierwsze ponoc są bardzo delikatne..
Napisane na SM-J100H w aplikacji Forum BabyBoom
W 20tydzien wejdę za 2 dni. Ja juz kilka dni temu podczas leżenia gdzieś tam poczulam takie chwilowe pulsowanie jakby, później z 2 razy to się powtórzylo i narazie cisza od piatkuTak to są takie delikatne musniecia w którym jesteś tygodniu????
Napisane na SM-J100H w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Ale też ciężko mi powiedzieć czy to ruchy dziecka, czy może praca jelit.. lekarz ost pytał czy czuje ruchy to nie potrafilam odpowiedziećW 20tydzien wejdę za 2 dni. Ja juz kilka dni temu podczas leżenia gdzieś tam poczulam takie chwilowe pulsowanie jakby, później z 2 razy to się powtórzylo i narazie cisza od piatku
Podziel się: