Nie myśl tak Psycholog Ci pomaga i tyle Ja chciałam się zapisać, ale terminy za 3 miesiące Prywatnie nie chce, bo już przeszłam dwie terapie i sporo mnie to kosztowałoJestem po rozmowie z psychologiem.....niby lepiej ale nie napalam się zbytnio, bo wiem że może być gorzej zaraz, ale psycholoszka mi powiedziala ze mam sobie dac czas na poczucie sie lepiej a nie wywierac presje na sobie ze mam juz teraz czuc.sie dobrze....i w nocy wstawac jak nie mozemy zasnac a nie bezczynnie lezec
reklama
Anetkaa121
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2017
- Postów
- 144
Powiem Wam że w pierwszej ciąży stresowałam się też bałam byłam nawet po leki u psychiatru,ale ani jednej tabletki nie wzielam.......chodziłam regularnie do psychologa. Jakoś cudownym trafem koło chyba 6 miesiaca poczulam sie na tyle dobrze, ze zadzwonilam do.psychologa ze konczymy spotkania bo tak.dobrze sie czuje, corka urodzila sie zdrowa i spokojna (na paczatku bo teraz to wuklan energii). Miałam nadzieję że teraz tez moze poczuje sie lepiej kolo tego okresu ale nic lepiej sie nie czuje dzisiaj od nowa od rana mysli o samobojstwie, przeraza mnie ze bede miala drugie dziecko.......nie wyobrazam sobie tego boje sie ze mnie to tak wykonczy psychicznie ze rzeczywiscie cos zrobie......nie umiem pozbyc sie tych mysli......;( pamietam ze jak sie corka urodzila to mi bylo ciezko leki wrocily a co dopiero z dwojka malych dzieci........i napewno nie pomaga to ze malo spie w nocyciąży, nie wiem czy to skutek brania sertraliny czy tak bedzie na poczatku leczenia czy caly czas......
Anetkaa121
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2017
- Postów
- 144
Znaczy się w pierwszej to dokładnie nie pamiętam......wiem.że od początku się stresowalam bardzo......bałam......nie próbowałam hydroksyzyny.mieszkam w uk i nie wiem.co.tu mogą dać na spanie......jestem ledwo żywa i wmawiam sobie że mój stan siępogorszy i zrobię dobie jakąs głupotę.........jejku czuję się jak w pułapce że nie mam dokąd uciec.......brała któraś z Was sertraline w ciąży?
Anetkaa121
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2017
- Postów
- 144
A Ty necia bierzesz jakies leki?
Hej wam. A u mnie troche lepiej chwilowa zwyzka formy co prawda nie jest super ale przynajmniej mam siłę wstac z łóżka... Też tak mam po wizycie zawsze mi troche lepiej. Od czasu do czasu dalej biore hydro ale.staram się sporadycznie...U mnie po wizycie u psychologa jak się wygadałam dzień było dobrze. Teraz znów to samo lęki ataki paniki. Najgorsze noce nawet na 5 minut nie zasnę. Boje się że stracę dziecko. Strasznie się tego boję. Monika.o co u Ciebie? Odezwij się
Dziewczyny wiadomo ze stres nie jest obojętny ja w pierwszej ciazy też mialam te swoje mysli płakałam całymi dniami leków nie brałam tylko zaczęłam chodzic do psychologa i mimo stresu z małą wszystko wydaje się byc w jak najlepszym porzadku..
Niestety musimy jakos przecierpiec...czasami mam wrazenie ze probowalam juz wszystkiego nawet do ksiedza Chodziłam..
Niestety musimy jakos przecierpiec...czasami mam wrazenie ze probowalam juz wszystkiego nawet do ksiedza Chodziłam..
Moze musisz poczekać az sertralina zacznie działac ciesz się ze cos dostałas mi nie chcieli dac nic oprocz hydro i ogolnie czuje sie bardzo olana w tym temacie. Psychiatra powiedział mi ze jestem niedojrzała i dlatego mam nerwice i te mysli masakra jakas..Powiem Wam że w pierwszej ciąży stresowałam się też bałam byłam nawet po leki u psychiatru,ale ani jednej tabletki nie wzielam.......chodziłam regularnie do psychologa. Jakoś cudownym trafem koło chyba 6 miesiaca poczulam sie na tyle dobrze, ze zadzwonilam do.psychologa ze konczymy spotkania bo tak.dobrze sie czuje, corka urodzila sie zdrowa i spokojna (na paczatku bo teraz to wuklan energii). Miałam nadzieję że teraz tez moze poczuje sie lepiej kolo tego okresu ale nic lepiej sie nie czuje dzisiaj od nowa od rana mysli o samobojstwie, przeraza mnie ze bede miala drugie dziecko.......nie wyobrazam sobie tego boje sie ze mnie to tak wykonczy psychicznie ze rzeczywiscie cos zrobie......nie umiem pozbyc sie tych mysli......;( pamietam ze jak sie corka urodzila to mi bylo ciezko leki wrocily a co dopiero z dwojka malych dzieci........i napewno nie pomaga to ze malo spie w nocyciąży, nie wiem czy to skutek brania sertraliny czy tak bedzie na poczatku leczenia czy caly czas......
reklama
Anetkaa121
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2017
- Postów
- 144
Serio? To do innego psychiatry......ja mam nadzieję że sertralina zacznie działac......nie wyobrażam sobie się tak męczyć tyle miesięcy.......
Podziel się: