reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Cześć dziewczyny jestem w 5 tyg ciąży, od 9 miesięcy leczyłam sie na depresje, brałam doxepin. Gdy dowiedziałam sie, ze zaszłam odrazu odstawiłam ... I to chyba był błąd Mam straszne leki Proszę napiszcie jak sobie radziliście Jakos mnie podnosi na duchu jak czytam to forum ...
 
reklama
Cześć dziewczyny jestem w 5 tyg ciąży, od 9 miesięcy leczyłam sie na depresje, brałam doxepin. Gdy dowiedziałam sie, ze zaszłam odrazu odstawiłam ... I to chyba był błąd Mam straszne leki Proszę napiszcie jak sobie radziliście Jakos mnie podnosi na duchu jak czytam to forum ...
Witam Cie Lilka, ja jestem w 7,tyg ciazyod kilku lat cierpię na nerwice lękowa z całym pakietem somatycznych objawów. W lutym tego roku zakończyłam roczne leczenie escitalopramem. Dzieki lekowi, znowu wyszłam do ludzi, zaczelam zyc, objawy niektóre zmnuejszyly sie a niektóre calkiem zniknęły. Zdecydowałam sie na ciaze i nerwica malymi krokami atakuje mój organizm. Mam problemy z sercem, duszności i inne atrakcje. Jestem załamana, nie wiem jak to przetrwam. Martwię sie o swoje życie o to maleństwo, o wszystko. Nie umiem cieszyć sie z tej ciąży. Jestem poprostu przerażona!!! Marze o tym, aby wrócić do lekow
 
Witam Cie Lilka, ja jestem w 7,tyg ciazyod kilku lat cierpię na nerwice lękowa z całym pakietem somatycznych objawów. W lutym tego roku zakończyłam roczne leczenie escitalopramem. Dzieki lekowi, znowu wyszłam do ludzi, zaczelam zyc, objawy niektóre zmnuejszyly sie a niektóre calkiem zniknęły. Zdecydowałam sie na ciaze i nerwica malymi krokami atakuje mój organizm. Mam problemy z sercem, duszności i inne atrakcje. Jestem załamana, nie wiem jak to przetrwam. Martwię sie o swoje życie o to maleństwo, o wszystko. Nie umiem cieszyć sie z tej ciąży. Jestem poprostu przerażona!!! Marze o tym, aby wrócić do lekow
Moim zdaniem leki to tylko uspokojonie naszej psychiki. Ja poradzilam sobie z nerwica bez lekow.

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja bez leków walczyłam ok 3 lat, te 3 lata uważam za wyjęte z życiorysu. Żadne terapie, ani na nfz ani prywatne nic nie dawaly, a objawy z dnia na dzień stawaly sie mocniejsze. Doprowadzily mnie do tego, ze nie wychodziłam z domu, bo lapaly mnie ataki paniki. To są zaburzenia psychiczne, to jest choroba, ktora trzeba leczyć, bo inaczej można stać sie inwalidą spolecznym.
 
Moim zdaniem leki to tylko uspokojonie naszej psychiki. Ja poradzilam sobie z nerwica bez lekow.

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
Zazdroszczę poradzenia sobie z nerwica bez leków. Może zależne to jest tez od nasilenia objawów. No ja bylam zanurzona w nerwicy po uszy. Sama z tego bym nie wyszla. Leki nie od razu pomogly. Krok po kroku, dzień po dniu uczyłam się zyc na nowo...
 
Zazdroszczę poradzenia sobie z nerwica bez leków. Może zależne to jest tez od nasilenia objawów. No ja bylam zanurzona w nerwicy po uszy. Sama z tego bym nie wyszla. Leki nie od razu pomogly. Krok po kroku, dzień po dniu uczyłam się zyc na nowo...
Ja nauczyłam sie radzic ze swoja psychika to tez wymaga pracy... A nerwice mialam bardzo mocno .

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez nie potrafię sie cieszyc:( Boje sie czy stres nie zaszkodzi maleństwu a tego bym sobie nie darowała, niestety nie potrafię tego kontrolować... Ratuje sie melisa, ale czytałam, ze ponoć nie jest zalecana w ciąży ...
 
Ja przez cala swoja droge z nerwica przeczytałam mnóstwo książek, poradników, rozpoczelam i zakończyłam 3 terapie u psychologa i nic, kompletnie nic nawet na chwile nie pomoglo mi. Leki pomogly stanąć mi na nogi. Teraz od 5 miesięcy nie biorę nic. Jest coraz ciężej, wiec również chetnie dowiem sie w jaki sposób poradzila sobie Sancia :-)
 
reklama
Ja przez cala swoja droge z nerwica przeczytałam mnóstwo książek, poradników, rozpoczelam i zakończyłam 3 terapie u psychologa i nic, kompletnie nic nawet na chwile nie pomoglo mi. Leki pomogly stanąć mi na nogi. Teraz od 5 miesięcy nie biorę nic. Jest coraz ciężej, wiec również chetnie dowiem sie w jaki sposób poradzila sobie Sancia :-)
Leki mialam okropne. Balam się ludzi mialam i problemy z jedzeniem i trafilam do szpitala przez to. Zaczelam bac sie wychodzić z domu a jak zostawalam sama to dzwoniłam po znajomych bo myslalam ze zaraz cos sie wydarzy. Jak sobie przypomnę jak się wtedy czulam :/ i co przechodzilam. Moj stan pogarszal się trwając w ciezkim chorym związku. Zostajac sama z synem musialam nauczyc się nie wariowac. Nie bralam lekow bo po nich czulam sie obojętna i osowiala :/ i leki byly w mocnych dawkach. Kiedy dostawalam ataku probowalam sobie pow ze to tylko moja wyobraznia. Na początku nie dzialalo ale pozniej przynosilo efekty. Nie moge pic np alkoholu w duzych ilosciach bo po tym czuje sie jakby mi wracalo... Glos w glowie "to tylko moja wyobraznia" zaczal dzialac. Pozniej jak cos sie mi nie udawaloni bylo zle tlumaczylam sobie to w taki sposob ze wszystko dzieje sie po cos i widocznie tak ma byc. Ale to nie koniec swiata bo w koncu nie raz myslalam ze juz sie nie usmiechne i nie spotka mnie nic dobrego. Nauczylam sie zyc z choroba. Chodz będąc w ciazy teraz jestem przewrazliwiona. Duzo pomogl mi partner no i gwarantuje ze jak pojawia sie dzieci wroci chec do zycia

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry