reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

W pierwszej ciąży brałam lek Nasen zaczęłam w drugim trymestrze gdy nabawiłam się stanów depresyjno lękowych po raz pierwszy w życiu to był straszny czas. Brałam aż 3 tabletki w ciągu doby. Ale zaczęłam normalnie spać a były noce, że spałam po 2 godziny. Moje źle samopoczucie pojawiło się na początku 4 miesiąca i trwało ok 4 miesięcy. Syn urodził się zdrowy i jest zdrowy do tej pory a niebawem będzie miał 9 lat. Teraz jestem w nieplanowanej 3 ciąży i samopoczucie również kiepskie od momentu gdy się dowiedziałam.
 
reklama
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :) ginekolog przepisała mi Melatoninę, sprawdziła że jest bezpieczna przy karmieniu piersią i wywnioskowała że w ciąży rowniez. Brałam przez jakiś czas ale odstawilam żeby przypadkiem nie uzależnić od niej organizmu. Zaczęłam powoli przyzwyczajać się do sytuacji że jestem w ciąży i w nocy śpię już trochę lepiej. Teraz za to mdłości są okropne (6 tyg) i męczą mnie cały dniami... Piję wodę z imbirem, trochę pomaga.
@Juana4 takie początki może przez burzę hormonów?
 
Możliwe, ale byłam już u psychiatry i dał zielone światło, żeby zacząć brać od 15 tygodnia Asertin. Ponadto profesor powiedział, że lepiej brać leki i czuć się dobrze, że jest to lepsze dla dziecka. Jestem już w końcówce 12 tygodnia, jest ciężko ale nie tak jak w pierwszej ciąży gdy nie wiedziałam co się ze mną dzieje i myślałam, że zwariowałam. Myślę, że po świętach zacznę brać ten Asertin.
 
Możliwe, ale byłam już u psychiatry i dał zielone światło, żeby zacząć brać od 15 tygodnia Asertin. Ponadto profesor powiedział, że lepiej brać leki i czuć się dobrze, że jest to lepsze dla dziecka. Jestem już w końcówce 12 tygodnia, jest ciężko ale nie tak jak w pierwszej ciąży gdy nie wiedziałam co się ze mną dzieje i myślałam, że zwariowałam. Myślę, że po świętach zacznę brać ten Asertin.
A poza okresami ciąży masz objawy nerwicy/depresji? Strasznie boje się depresji poporodowej.
 
Miałam depresję poporodowa po synu, szybko wyszłam z niej za pomocą Mozarinu 10 mg. I byłam w tak dobrej formie, że jak syn miał rok i dwa miesiące zaszłam w drugą ciążę, i czułam się super jednak po urodzeniu córki było mi ciężko z dwójką maluchów i musiałam wrócić do Mozarinu i to 20 mg. Do tej pory miałam lepsze i gorsze chwile wiosną odstawiłam lek, żeby jesienią wrócić. Niestety jestem bardzo wrażliwą osobą, wszystko biorę do siebie. Pocieszające jest to, że w pierwszej ciąży objawy nerwicy- depresji ustąpiły same w trzecim trymestrze, zaczęłam myśleć co ma być to będzie, dziecko jest już duże, poczułam się bezpiecznie i przeszło...
 
Chodzę do bardzo dobrego psychiatry... profesora konsultanta krajowego ds. Psychiatrii w Polsce. Poczytaj jego wypowiedzi o depresji w ciąży. Jako jedyny pomógł mi w tej ciężkiej sytuacji i nie wystraszył się mojego stanu. Teraz stwierdził, że lepiej brać leki od drugiego trymestru bo jestem narażona na depresję poporodowa.
 
A dodam, że takich silnych epizodów depresyjnych nie miewam tylko w ciąży, kiedy wiem, że jestem słaba, odpowiedzialna nie tylko za siebie, depresja poporodowa nie była już taka traumatyczna bo wiedziałam, że mogę brać leki bez wyrzutów sumienia. Leki szybko poprawiały mój stan. Musimy to przetrwać, kobiety są naprawdę silne.
 
Hej dziewczyny, choruje na nerwice od 10 lat i tyle też zażywam leki ( z przerwami, ale jak odstawiałam to za jakiś czas miałam nawrót choroby). Parę dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży, planowanej ale zupełnie niespodziewanej gdyż zaczęłam nawet leczenie niepłodności. Od razu skontaktowałam się z moim psychiatrą i ustaliliśmy, że odstawiam całkowicie lek. Wiem, że pojawią się jakieś objawy odstawienne i moje pytanie jak sobie radziłyście z tymi objawami? Były one bardzo dokuczliwe? I jak długo trwały? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
 
Hej dziewczyny, choruje na nerwice od 10 lat i tyle też zażywam leki ( z przerwami, ale jak odstawiałam to za jakiś czas miałam nawrót choroby). Parę dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży, planowanej ale zupełnie niespodziewanej gdyż zaczęłam nawet leczenie niepłodności. Od razu skontaktowałam się z moim psychiatrą i ustaliliśmy, że odstawiam całkowicie lek. Wiem, że pojawią się jakieś objawy odstawienne i moje pytanie jak sobie radziłyście z tymi objawami? Były one bardzo dokuczliwe? I jak długo trwały? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
U mnie uczucie prądu w głowie i zawroty około 3 tygodni ale na szczęście znosnie choć wiadomo nieprzyjemnie.
 
reklama
Strasznie Ci współczuję, musiałaś bardzo dużo przejść :( U mnie nerwica pojawiła się o dziwo dopiero gdy zaszłam w ciążę! Zamiast się cieszyc tym, że po latach starań udało się dzięki IUI, to ja zaczęłam się stresować, unikać ruchu, wszystko stało się potencjalnym zagrożeniem dla rozwoju dziecka! To nasilało się tak bardzo, że też w końcu musiałam korzystać z usług psychologa. W końcu udało mi się wyluzować i wypracować zdrowe podejście, choć faktycznie lekko nie było :) Fajnie, że invicta ma w ogole takie usługi psychologiczne, myślę, ze to bardzo ważne i potrzebne... Zwłaszcza, że kobiety takie jak my trafiamy do takich klinik po różnych przejściach i trudnościach :(
 
Do góry