Mnie lekarz też mówił o Asertinie, ale wie że nawet przechodząc na niego z paroksetyny też będę miała okropne skutki odstawienne, więc zostawił. Teraz też próbuje zejść na mniejszą dawkę żeby zajść w drugą ciąze, ale skutki odstawienne są okropne.Ja właśnie o sertralinie to słyszałam.
Wcześniej brałam paroksetyne i pamiętam te skutki odstawienne [emoji2961]
OK rok po odstawieniu musiałam wrócić do leków i właśnie poprosiłam o Asertin
reklama
monika1708
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2019
- Postów
- 5 439
Ja jak odstawiałam paroksetyne to po ścianach chodziłam.. Mdłości, wirowanie w głowie, pisk w głowie itp. [emoji2961]Mnie lekarz też mówił o Asertinie, ale wie że nawet przechodząc na niego z paroksetyny też będę miała okropne skutki odstawienne, więc zostawił. Teraz też próbuje zejść na mniejszą dawkę żeby zajść w drugą ciąze, ale skutki odstawienne są okropne.
To ta sama grupa leków, SSRICzy aserin podobnie działa jak elicea?
Ja mam okropne kołatania serca i napady panikiJa jak odstawiałam paroksetyne to po ścianach chodziłam.. Mdłości, wirowanie w głowie, pisk w głowie itp. [emoji2961]
Czesc dziewczyny. Jestem tu nowa,ale wątek pasuje do mnie idealnie. Tak jak wy mam nerwice lękową. Zanim dowiedzialam się, ze na to choruje odwiedziłam chyba wszystkich lekarzy, bo oczywiscie myślałam, ze mam jakies guzy itd. W koncu trafilam do psychiatry i swierdziła u mnie nerwice lękową. Brałam asentre 100 i w razie "w" ratowałam sie afobamem. W zwiazku z tym, ze zaszlam w ciążę (obecnie 7 tydzień) schodze z asentry, ale to co sie ze mna dzieje to jakas masakra. Zawroty głowy, ciężka głowa (taka nie moja), napięcie, taki jakis strach paraliżujący. Moja psychiatra mowi, ze to objawy odstawienne. Dlugo utrzymywaly sie u was takie objawy odstawienne jak schodziłyście z leków?? Wczoraj dzwonilam do niej, zeby mnie poratowala jakimś wyciszaczem typu afobam. Przepisala mi Miansec, ale nie dziala na mnie tak jakbym chciala. Pozdrawiam was dziewczyny
Nawet do 3 tygodni tak moze być. Każdy organizm inny. Ale faktycznie to odstawianie to jakiś dramatCzesc dziewczyny. Jestem tu nowa,ale wątek pasuje do mnie idealnie. Tak jak wy mam nerwice lękową. Zanim dowiedzialam się, ze na to choruje odwiedziłam chyba wszystkich lekarzy, bo oczywiscie myślałam, ze mam jakies guzy itd. W koncu trafilam do psychiatry i swierdziła u mnie nerwice lękową. Brałam asentre 100 i w razie "w" ratowałam sie afobamem. W zwiazku z tym, ze zaszlam w ciążę (obecnie 7 tydzień) schodze z asentry, ale to co sie ze mna dzieje to jakas masakra. Zawroty głowy, ciężka głowa (taka nie moja), napięcie, taki jakis strach paraliżujący. Moja psychiatra mowi, ze to objawy odstawienne. Dlugo utrzymywaly sie u was takie objawy odstawienne jak schodziłyście z leków?? Wczoraj dzwonilam do niej, zeby mnie poratowala jakimś wyciszaczem typu afobam. Przepisala mi Miansec, ale nie dziala na mnie tak jakbym chciala. Pozdrawiam was dziewczyny
Dzięki za odpowiedź. Odstawianie to jakaś masakra.... Czuje się tak jak przed braniem tabletek. Mam ochotę się wspomóc afobamem, ale moja psychiatra kategorycznie mi zabronila. Mam nadzieję, ze szybko minie.Nawet do 3 tygodni tak moze być. Każdy organizm inny. Ale faktycznie to odstawianie to jakiś dramat
Dziewczyny ja w ogóle nie wiem jak już z leków schodzić, ostatnio zmniejszylam dawkę o cwiartke tabletki i tak mnie kopnęło, że coś okropnego. Psychiatra kazała mi się wspomagać hydroksyzyną, ale ona mnie usypia, a jeżdżę samochodem i pracuje na razie, więc nie mogę sobie pozwolić, żeby stać na rzęsach.
reklama
A jak u Ciebie z tętnem ? Szybsze niż przed ciaza?Dzięki za odpowiedź. Odstawianie to jakaś masakra.... Czuje się tak jak przed braniem tabletek. Mam ochotę się wspomóc afobamem, ale moja psychiatra kategorycznie mi zabronila. Mam nadzieję, ze szybko minie.
Podziel się: