reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Cześć dziewczyny. Dawno tu nie pisałam. Obecnie 29tc. Byłam dziś u ginekolog. Zawsze pyta mnie jak się czuję psychicznie, woec powiedziałam jak jest. Nie będę pisać, co miałam wcześniej, obecnie utrzymuje się natretne myśli i stany depresyjne, do tego jestem taka zamulona, jakbym była obok tego wszystkiego. Ginekolog poradziła, żeby wziąć leki jeszcze przed porodem, żeby organizm się nimi nasycił, bo po porodzie bywa różnie, hormony spadają i może nie być tak łatwo się podnieść.
Jest tu ktoś, kto również ma stany depresyjne? Sama nie wiem, co robić, boję się żeby nie zaszkodzić dziecku.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Dawno tu nie pisałam. Obecnie 29tc. Byłam dziś u ginekolog. Zawsze pyta mnie jak się czuję psychicznie, woec powiedziałam jak jest. Nie będę pisać, co miałam wcześniej, obecnie utrzymuje się natretne myśli i stany depresyjne, do tego jestem taka zamulona, jakbym była obok tego wszystkiego. Ginekolog poradziła, żeby wziąć leki jeszcze przed porodem, żeby organizm się nimi nasycił, bo po porodzie bywa różnie, hormony spadają i może nie być tak łatwo się podnieść.
Jest tu ktoś, kto również ma stany depresyjne? Sama nie wiem, co robić, boję się żeby nie zaszkodzić dziecku.
Hej ja biore Asertin to lek na sertralinie od 5 miesiaca go biore. Jest to jeden z najbezpieczniejszych antydepresantow w ciazy. Obecnie biore dawke 50mg. jednak za duzej poprawy nie zauwazylam u siebie po tym lekiu niestety moze przez hormony albo poprostu za slaby lek. Na kazdego moze dzialac inaczej.Jestem teraz w 38 tygodniu wlasnie wrocilam z usg z Malym wszystko ok🙆 rozwija sie jak najbardziej prawidlowo wszystkie parametry w normie bardzo bardzo bardzo sie ciesze 😊🙆teraz tylko licze na to zeby mi zrobilo sie dobrze psychicznie i zebym zaczela cieszyc sie zyciem....!!!!
 
Hej ja biore Asertin to lek na sertralinie od 5 miesiaca go biore. Jest to jeden z najbezpieczniejszych antydepresantow w ciazy. Obecnie biore dawke 50mg. jednak za duzej poprawy nie zauwazylam u siebie po tym lekiu niestety moze przez hormony albo poprostu za slaby lek. Na kazdego moze dzialac inaczej.Jestem teraz w 38 tygodniu wlasnie wrocilam z usg z Malym wszystko ok🙆 rozwija sie jak najbardziej prawidlowo wszystkie parametry w normie bardzo bardzo bardzo sie ciesze 😊🙆teraz tylko licze na to zeby mi zrobilo sie dobrze psychicznie i zebym zaczela cieszyc sie zyciem....!!!!
Dziewczyny trzymam za Was kciuki i odezwijcie się po :))
 
I tez masz lęki ??
Tak , różne . Może nie są mega silne , dużo gorzej było przez pierwszy trymestr , dał mi popalić. Teraz głównie lęki związane z porodem, obawa o nawrót depresji :(. Bardzo jestem chyba wrażliwa na wahania hormonów . Dodatkowo nieprzespana noc to na drugi dzień już zdołowanie, zamroczenie itd. ,a teraz będą tylko nieprzespane noce. Mam od lat problemy ze snem więc nie wiem jak teraz będę spać. Biorę 50 mg Trittico żeby jako tako spać i też stres , że szkodzę tym lekiem dziecku . Niby są leki, które można brać karmiąc piersią , ale bardzo nie chciałabym nic brać . Z drugiej strony chciałabym karmić piersią ...więc nie ma dobrego wyjścia
 
Cześć Dziewczyny!
Podczytuję Was już kilka tygodni i w końcu postanowiłam się zarejestrować i odezwać. Z nerwicą żyję od dziecka, aczkolwiek dopiero w liceum zrozumiałam że to to. Studia były koszmarem i doprowadziłam się do bardzo kiepskiego stanu. Wtedy podjęłam kilkumiesięczną terapię i nauczyłam się jakoś sobie z tym radzić.

Obecnie skończyłam I trymestr ciąży. Niestety nerwica towarzyszy mi prawie od początku. Zwłaszcza przez jej błędne koło. Wcześniej często potrafiłam je przerwać, a teraz niestety jest cięzej, gdyż mega denerwuje się tym jak moje nerwy wpływają na dziecko. Mam ciągłe wyrzuty sumienia że się denerwuje i że mogę zaszkodzić swojemu maluszkowi. W dodatku cierpię nie tylko na zaburzenia nerwowe ale też na zespół lęku uogólnionego więc często przez 2 tyg stresuje się czymś a sama nie wiem czym. Do tego poziom stresu idzie drastycznie w górę, bo boję się o konsewkencję dla ciąży. Zapisalam się znowu na terapię i mam już pierwszą sesję za sobą. Druga w przyszłym tygodniu.
Pozdrawiam Was ciepło i bezstresowego dnia życzę !
 
Hej beebeez no jak widzisz jest tu nas dosc sporo i kazda ma jakas "schize nerwicowa" niestety bo to jest koszmar 😕najgorsze jest to.ze czlowiek.zna caly ten mechanizm nerwicy i wie ze nic zlego nie moze sie stac to i tak gdy lęk przychodzi nakrecamy sie i go potegujemy 😕😕😕tak bym chciala zeby wraz z porodem odeszly tez moje lęki zebym.miala spokoj raz na zawsze z tym cholerstwem i zeby.Maly urodzil.sie zdrowy i silny i zebym.mogla sie cieszyc Macierzyństwem... i niech tak wlasnie bedzie!!!!💪💪💪🙏
 
Hej beebeez no jak widzisz jest tu nas dosc sporo i kazda ma jakas "schize nerwicowa" niestety bo to jest koszmar 😕najgorsze jest to.ze czlowiek.zna caly ten mechanizm nerwicy i wie ze nic zlego nie moze sie stac to i tak gdy lęk przychodzi nakrecamy sie i go potegujemy 😕😕😕tak bym chciala zeby wraz z porodem odeszly tez moje lęki zebym.miala spokoj raz na zawsze z tym cholerstwem i zeby.Maly urodzil.sie zdrowy i silny i zebym.mogla sie cieszyc Macierzyństwem... i niech tak wlasnie bedzie!!!!💪💪💪🙏

Taaaaak, wiem że jest nas wiele i to mnie zawsze trochę pociesza, bo na samym początku moich przygód myślałam że tylko ja jesten taki dziwakiem 😊
Na pewno będzie dobrze. Zazwyczaj jest. Jakieś 99% naszych czarnych myśli się nie spełnia, więc będzie tak i tym razem 😊
 
Ja 2 tygodnie nie biorę sertaliny -od testu .ogólnie nie jest źle, w ogóle w życiu zawirowania:nowa praca ,ciąża. Tylko noce nie za bardzo. Ratuje się melisą, kiedyś hydroxyzyne wzięłam bo już 1 byls A o 6 musiałam wstać. Jakby tak dalej było-w sensie nie pogorszyło sie to dam rade bez tabl.trzymam kciuki za resztę..Ja mam jeszcze długa droga do porodu
 
reklama
Do góry