reklama
Ja się zastanawiam, choć mam mieszane uczucia właśnie... Może lepiej nie ingerować, skoro i tak siedze na l4 i nie chodzę po galriach handlowych, nie przebywam wśród tłumów i unikam ludzi przeziębionychJa się nie szczepiłam i już się nie zaszczepię.
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Dziewczyny, a mam takie pytanie, dosyć kontrowersyjny temat i wiele sprzecznych informacji... Czy któraś z Was szczepila się przeciwko grypie lub zamierza?
Ja zamierzałam, natomiast mój ginekolog powiedział, że nie zaleca szczepień w pierwszym trymestrze i uważa, że to zbyteczne gdyż szczepionki są na jakieś tam szczepy wirusa, które były, a dana szczepionka wcale nie musi mi pomóc... Nie wiem co robić. Z jednej strony bardzo bym chciała się zaszczepić, z drugiej skoro sam lekarz uważa, że to zbyteczne... Nie wiem co robić
Dokładnie to samo pytanie zadałam swojej ginekolog, przed "sezonem grypowym", też mi odradziła. Nawet w normalnym stanie często zdarza się, że szczepionkę i tak się odchoruje, a w ciąży może to być jeszcze intensywniejszy okres adaptacji. A w związku z ograniczoną liczbą leków, mogą z tego wyjść powikłania. Zamiast tego moja ginekolog kazała mi bezwzględnie unikać miejsc i osób potencjalnie zagrożonych, wzmożoną higienę rąk i zadbanie o odporność organizmu ( no ale to wszystkie i tak robimy przez zdrową dietę i preparaty witaminowe). Póki co udało mi się nie zachorować
Witam. Nawet nie wiecie jak zazdroszczę Wam ciazy. Bardzo bym chciała mieć dzidzie mam 29 lat a na nerwice lękowa cierpię od 8 lat. Ciągle to przekładam. Marzę o dziecku ale teraz czuje się dobrze A co będzie w ciazy?? Gdzie hormony szaleją? Jak sobie poradzę ? Idę w czwartek porozmawiać o tym z moim psychiatra u którego dawno nie byłam bo si3 dobrze czuje czasem puls trochę za duży. Ale na początku przezylam horror ciężka nerwica lękowa potem wykryli tarczyce ale już mi to zostalo. To był Najgorszy czas w moim życiu kiedy nikt Cię nie rozumie A Ty tak cierpisz i nie panujesz nad tym. Straszne to było. Lek przed tym ze to kiedys wroci zostal. Zdrowka dla Was i wytrwałości
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Witam. Nawet nie wiecie jak zazdroszczę Wam ciazy. Bardzo bym chciała mieć dzidzie mam 29 lat a na nerwice lękowa cierpię od 8 lat. Ciągle to przekładam. Marzę o dziecku ale teraz czuje się dobrze A co będzie w ciazy?? Gdzie hormony szaleją? Jak sobie poradzę ? Idę w czwartek porozmawiać o tym z moim psychiatra u którego dawno nie byłam bo si3 dobrze czuje czasem puls trochę za duży. Ale na początku przezylam horror ciężka nerwica lękowa potem wykryli tarczyce ale już mi to zostalo. To był Najgorszy czas w moim życiu kiedy nikt Cię nie rozumie A Ty tak cierpisz i nie panujesz nad tym. Straszne to było. Lek przed tym ze to kiedys wroci zostal. Zdrowka dla Was i wytrwałości
Cześć! Nos do góry! faktycznie w ciąży nie jest łatwo, sama dopiero co tu biadoliłam. Zresztą nadal zdarzają mi się dni, gdzie panika zwala mnie z nóg i myślę sobie, ze przecież ja totalnie sobie nie poradzę. Ale staram się myśleć pozytywnie dla mojej córeczki ☺ Zdecydowanie w ciąży musisz być pod stałą opieką psychoterapeuty lub psychiatry, jeśli możesz dodatkowo liczyć na wsparcie bliskich, to poradzisz sobie! Nie wolno całe życie przekładać tak ważnego momentu, jak narodziny dziecka. Ja mam 35 lat i tak, jak Ty ciągle przekładałam ciążę, właściwie myślałam, ze nigdy nie będę matką, ale stało się i jestem bardzo szczęśliwa
Dzięki za odpowiedź. Mam wspaniałego kochanego męża , do szczęścia brakuje mi tylko dziecka.Cześć! Nos do góry! faktycznie w ciąży nie jest łatwo, sama dopiero co tu biadoliłam. Zresztą nadal zdarzają mi się dni, gdzie panika zwala mnie z nóg i myślę sobie, ze przecież ja totalnie sobie nie poradzę. Ale staram się myśleć pozytywnie dla mojej córeczki ☺ Zdecydowanie w ciąży musisz być pod stałą opieką psychoterapeuty lub psychiatry, jeśli możesz dodatkowo liczyć na wsparcie bliskich, to poradzisz sobie! Nie wolno całe życie przekładać tak ważnego momentu, jak narodziny dziecka. Ja mam 35 lat i tak, jak Ty ciągle przekładałam ciążę, właściwie myślałam, ze nigdy nie będę matką, ale stało się i jestem bardzo szczęśliwa
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Dzięki za odpowiedź. Mam wspaniałego kochanego męża , do szczęścia brakuje mi tylko dziecka.
No to do roboty! I nic się nie bój! Terapia, wsparcie męża, pozytywne myślenie i perspektywa cudownej maleńkiej istotki, dla której warto trzymać się w pionie
Niezgadniesz
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2020
- Postów
- 24
Cześć dziewczyny! Trafiłam na forum przez przypadek szukając w internecie porad jak uporać się z nerwica w ciąży.. jestem w 7 tygodniu ciąży. Mam podwyższone Ft3 i Ft4 i niskie TSH ale wszystkie inne badania wychodzą dobrze. Podobno taka moja uroda.. ciężko mi się z tym pogodzić bo miewam różne stany i przed ciąża i teraz. Teraz dodatkowo dochodzi strach przed tym wszystkim co z ciąża związane a co dla mnie jest zupełnie nowe ponieważ to nasze pierwsze dziecko. Brałam przed ciąża propranolol na zwolnienie pracy serca choć on działał tez trochę przeciwlękowo. Odstawiłam go całkowicie. Ginekolog zmienił mi na Isoptin 40 zamierzam go brać tak jak wcześniej tylko doraźnie ale nie ukrywam ze się boje.. jest bezpieczniejszy niż propranolol ale zawsze to lek a wpierwszych tygodniach ciąży trzeba przecież uważać.. pozdrawiam wszystkie nerwowe! Miłego dnia!
reklama
Hej, myślę, że lekarz wie co robi, skoro przepisał Ci ten lek to nie bez powodu. A silne masz lęki? Jest tu wiele dziewczyn, które brały leki i w ciąży odstawily, na pewno jest to trudne i ciężkie ale niektóre dawały i dają radę, ale skoro masz zielone światło od lekarza, że możesz brać, to go posłuchaj, w końcu lekarz to lekarz. Wiadomo, że my nerwicowe nie do końca ufamy lekarzom, ale trzeba wierzyć w ich wiedzę. Ja osobiście nie biorę żadnych leków, przed ciążą brałam doraźnie, teraz staram się sobie radzić, jest ciężko, czasem siedzę całe noce i staram się uspokoic. Wszystko jest do przeżycia.Cześć dziewczyny! Trafiłam na forum przez przypadek szukając w internecie porad jak uporać się z nerwica w ciąży.. jestem w 7 tygodniu ciąży. Mam podwyższone Ft3 i Ft4 i niskie TSH ale wszystkie inne badania wychodzą dobrze. Podobno taka moja uroda.. ciężko mi się z tym pogodzić bo miewam różne stany i przed ciąża i teraz. Teraz dodatkowo dochodzi strach przed tym wszystkim co z ciąża związane a co dla mnie jest zupełnie nowe ponieważ to nasze pierwsze dziecko. Brałam przed ciąża propranolol na zwolnienie pracy serca choć on działał tez trochę przeciwlękowo. Odstawiłam go całkowicie. Ginekolog zmienił mi na Isoptin 40 zamierzam go brać tak jak wcześniej tylko doraźnie ale nie ukrywam ze się boje.. jest bezpieczniejszy niż propranolol ale zawsze to lek a wpierwszych tygodniach ciąży trzeba przecież uważać.. pozdrawiam wszystkie nerwowe! Miłego dnia!
Podziel się: