Konsultowalam zarówno z ginekologiem i rodzinnym, gin kazał brać leki, rodzinny też choć powiedział, że mam nie panikowac bo wynik nie jest zły, natomiast endokrynologa mam na 28 lutego
reklama
KajaKaja. TSH 2,5 to nie jest tragedia, ale trochę za wysokie. Ja choruję na niedoczynnosc tarczycy i w ciąży już 2 razy podnoszono mi dawkę. Twoja dawka jest naprawdę malutka i jest mało prawdopodobne, ze będziesz mieć takie skutki uboczne. Nie nastawiaj się. Gdyby tak było, to zgłosisz lekarzowi. Jest tez drugi lek z hormonami tarczycy-Letrox. Ja biorę właśnie ten w dawkach 150 i 175. Gdybys źle zareagowała na Eutyrox, to możesz poprosić o zmianę na ten.
Dzięki bardzo za odpowiedź, biorę narazie ten euthyrox i za jakiś czas skontroluje tsh, zobaczę jak będę się czuc, najwyżej zrobię tak jak piszesz, pójdę do lekarza i poproszę o zmianę leku ewentualnie
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
Dziewczyny jakie macie zdanie o dotykaniu waszego brzucha przez obce osoby? 
Ja jestem totalną introwertyczką i mam bardzo silny instynkt terytorialny, dlatego niesamowicie mnie wkurza, jak osoby z którymi nie jestem jakoś blisko, dotykają mojego brzucha. Niestety jestem też takim ciołkiem, ze jakoś nie wiem, jak mam powiedzieć, ze sobie nie życzę takiego macania, zresztą często, ludzie atakują jakoś tak z zaskoczenia, nawet nie zdążę nic z siebie wydusić? A jak Wy reagujecie? Jak pokazujecie, ze takie macanie Wam się nie podoba? ...a może przesadzam? 
Ja jestem totalną introwertyczką i mam bardzo silny instynkt terytorialny, dlatego niesamowicie mnie wkurza, jak osoby z którymi nie jestem jakoś blisko, dotykają mojego brzucha. Niestety jestem też takim ciołkiem, ze jakoś nie wiem, jak mam powiedzieć, ze sobie nie życzę takiego macania, zresztą często, ludzie atakują jakoś tak z zaskoczenia, nawet nie zdążę nic z siebie wydusić? A jak Wy reagujecie? Jak pokazujecie, ze takie macanie Wam się nie podoba? ...a może przesadzam? Ja się jeszcze nie spotkałam żeby ktoś oprócz mojego męża dotykał mojego brzuszka. Natomiast jakby cos takiego się zdarzyło to chyba nie miałabym nic przeciwko o ile znam osobę, która by to zrobiła np koleżanka, rodzeństwo, itd. Nie wiem jak zareagowałabym jakby to była totalnie obca osoba... Pewnie zwróciłabym uwagę, akurat jestem dosyć bezpośrednia, więc zwracanie uwagi komuś nie jest dla mnie problematyczne.Dziewczyny jakie macie zdanie o dotykaniu waszego brzucha przez obce osoby?
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
KajaKaja a w którym jesteś tc?
17 tc, ale o dziwo brzucha mam już całkiem sporego, wszyscy się zastanawiają czy tam aby bliźniaki się nie chowają
Nerwicówka35
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2020
- Postów
- 343
17 tc, ale o dziwo brzucha mam już całkiem sporego, wszyscy się zastanawiają czy tam aby bliźniaki się nie chowają
U mnie 22 tc, ale sporo przybrałam na wadze i wydaje mi się, ze brzuch mam ogromny
W ogóle mam doła z tą wagą, nie akceptuję się w takiej potężnej odsłonie i boję się co będzie dalej
U mnie waga stoi, przez to, że miałam okropne mdłości i wstręt do jedzenia. Dopiero teraz zaczęłam jeść normalnie, choć pilnuje się i np słodyczy staram się jeść jak najmniej.U mnie 22 tc, ale sporo przybrałam na wadze i wydaje mi się, ze brzuch mam ogromny
W ogóle mam doła z tą wagą, nie akceptuję się w takiej potężnej odsłonie i boję się co będzie dalej
Taki urok ciąży, dasz radę, każda z nas ma brzuszek, trzeba przywyknac. Zobaczysz po ciąży z czasem wszystko wróci do normy
reklama
Dziewczyny, a mam takie pytanie, dosyć kontrowersyjny temat i wiele sprzecznych informacji... Czy któraś z Was szczepila się przeciwko grypie lub zamierza?
Ja zamierzałam, natomiast mój ginekolog powiedział, że nie zaleca szczepień w pierwszym trymestrze i uważa, że to zbyteczne gdyż szczepionki są na jakieś tam szczepy wirusa, które były, a dana szczepionka wcale nie musi mi pomóc... Nie wiem co robić. Z jednej strony bardzo bym chciała się zaszczepić, z drugiej skoro sam lekarz uważa, że to zbyteczne... Nie wiem co robić
Ja zamierzałam, natomiast mój ginekolog powiedział, że nie zaleca szczepień w pierwszym trymestrze i uważa, że to zbyteczne gdyż szczepionki są na jakieś tam szczepy wirusa, które były, a dana szczepionka wcale nie musi mi pomóc... Nie wiem co robić. Z jednej strony bardzo bym chciała się zaszczepić, z drugiej skoro sam lekarz uważa, że to zbyteczne... Nie wiem co robić