Anipul
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 954
Dzięki za odpU mnie też jest różnie, somaty wykanczają. Często zmagam się z wahaniami nastrojów, raz jest super, a zaraz coś zaboli i koniec...
Słyszałam z opowieści mamy, która pracuje na psychiatrii o ChaD. Jest to takie zaburzenie, które u każdego różnie może przebiegać, ale uwierz mi, nerwica a ChaD to niebo a ziemia, na pewno tego nie masz, staraj się jak najmniej czytać w necie o chorobach, ja przez czytanie wprowadziłam się w ciężkie somaty, z których nie mogę już wyjść od 10 lat... Ale staram się, bez pomocy leków i lekarzy, sama staram się pracować nad sobą.
Najgorsze co może być to czytanie właśnie i szukanie u siebie czegoś na siłę.
Wątpię czy mając ChaD byłabyś w stanie pisać teraz do nas na forum, więc spokojnie, nerwica jest podstepna, ale można z nią żyć, a nawet z niej wyjść.
Swoją drogą, zastanawia mnie jak to będzie po urodzeniu dziecka? Ja akurat mam tak, że nie mogę się doczekać, czuję ekscytacje, bo może w końcu przestanę się skupiać na sobie, bo najzwyczajniej w świecie nie będę mieć na to czasu.
Teraz juz sama doszłam do wniosku, że raczej nie mogę tego mieć... ale jak się człowiek wkręci to niestety panika jest ogromna. Dziś w nocy miałam taki straszny sen, że gdy się wybudziłam to czułam się jak po ataku paniki... dodatkowo przez chwile nie mogłam się zorientować czy to prawda, czy tylko koszmar. Masakra :/
Miałyście tak kiedyś?
Ech, ja też nie mogę się doczekać juz dzidziusia. Chciałabym mieć go przy sobie i przestać się martwić, że szkodzę mu swoim stresem itd.