reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Ginekolog mówił, że tak chętnie przypisują relanium, bo podawany jest ciężarnym od kilkudziesięciu lat i stąd wiedzą, że jest bezpieczny. Kiedyś podawało się go w dużych dawkach przy zagrożeniu porodem przedwczesnym, moja teściowa go brała np. przy choleostazie ciążowej. Sama go jednak boję się brać :( plus to jest benzodiazepina i uzależnienia...

Właśnie wiem, ze lek jest przepisywany bardzo często, szczególnie przez lekarzy starej daty, ale może rzeczywiście nie ma żadnych przeciwwskazań. On ma kategorie D, czyli udowodnione działanie szkodliwe na płód. Tak naprawdę to jedna będzie brała cała tablice mendelejewa i nic, a druga po witC będzie miała jakieś problemy.... nie wiem czym to się ma.
 
Ja z kolei nie czuję uzależnienia, czasami nie brałam przez kilka dni, tydzień i nic ;), ale to pewnie zależy od organizmu.

Tak, idziemy w skończonym 18 tyg.na połówkowe, bo na prenatalnych serce biło ciut wolniej (chyba 144), a potem na pozostałych wizytach już było ok. Ale trzeba, to trzeba sprawdzić...
 
Właśnie wiem, ze lek jest przepisywany bardzo często, szczególnie przez lekarzy starej daty, ale może rzeczywiście nie ma żadnych przeciwwskazań. On ma kategorie D, czyli udowodnione działanie szkodliwe na płód. Tak naprawdę to jedna będzie brała cała tablice mendelejewa i nic, a druga po witC będzie miała jakieś problemy.... nie wiem czym to się ma.
U mnie z kolei bronili się rękami i nogami przed czym innym niż relanium, bo mieli pacjentki całe ciąże na tym leku i z dziećmi nic się nie działo... ;) Co lekarz, to opinia jednak
 
Ja z kolei nie czuję uzależnienia, czasami nie brałam przez kilka dni, tydzień i nic ;), ale to pewnie zależy od organizmu.

Tak, idziemy w skończonym 18 tyg.na połówkowe, bo na prenatalnych serce biło ciut wolniej (chyba 144), a potem na pozostałych wizytach już było ok. Ale trzeba, to trzeba sprawdzić...
Kurczę u mnie tez było ostatnio koło 144 i lekarz mowil, ze super tętno na początku było 180, później 160, a teraz 140 i mowil, ze super bo jak rośnie dziecko to puls ciut spada... teraz się troszkę zmartwiłam.
 
Właśnie wiem, ze lek jest przepisywany bardzo często, szczególnie przez lekarzy starej daty, ale może rzeczywiście nie ma żadnych przeciwwskazań. On ma kategorie D, czyli udowodnione działanie szkodliwe na płód. Tak naprawdę to jedna będzie brała cała tablice mendelejewa i nic, a druga po witC będzie miała jakieś problemy.... nie wiem czym to się ma.
Dokładnie. Koleżanka mi opowiadała, że psychiatra opowiadała jej ostatnio historię o kobiecie, która w 4 miesiącu dowiedziała się że jest w ciąży, a wcześniej cały czas przyjmowała leki na schizofrenię i dzidzia zdrowa. Nie ma więc reguły. Ile matek też np. pije alkohol albo bierze narkotyki i rodzi zdrowe dzieci...
 
Kurczę u mnie tez było ostatnio koło 144 i lekarz mowil, ze super tętno na początku było 180, później 160, a teraz 140 i mowil, ze super bo jak rośnie dziecko to puls ciut spada... teraz się troszkę zmartwiłam.
Kochana, ale u mnie niskie było w 12 tygodniu, teraz było już ok, czyli też ok 140. Nie masz się czym martwić ;). U mnie wykryli nadciśnienie tętnicze oprócz moich stanów lękowo-depresyjnych, biorę Dopegyt, więc dzidzia u mnie się trochę tego nałyka ;/
 
Kochana, ale u mnie niskie było w 12 tygodniu, teraz było już ok, czyli też ok 140. Nie masz się czym martwić ;). U mnie wykryli nadciśnienie tętnicze oprócz moich stanów lękowo-depresyjnych, biorę Dopegyt, więc dzidzia u mnie się trochę tego nałyka ;/
A rozumiem, to źle zrozumiałam:) no to ja mam ewidentnie niedociśnienie:p Co ma być to będzie, żadna matka nie chce źle dla swojego dziecka. Ja bardzo wzbraniam się przed lekami, ale moje nerwy i bezsenność to chyba serio jeszcze bardziej zaszkodzą.
 
A rozumiem, to źle zrozumiałam:) no to ja mam ewidentnie niedociśnienie:p Co ma być to będzie, żadna matka nie chce źle dla swojego dziecka. Ja bardzo wzbraniam się przed lekami, ale moje nerwy i bezsenność to chyba serio jeszcze bardziej zaszkodzą.
Dokładnie... Tak samo mi powiedziała psychiatra. Poza tym nieustanny stres robi co chce z naszymi organizmami, mi np.wysiadły jelita... Ja czekam do połówkowych, jeśli będzie ok, to zaczynam chyba brać tą sertralinę... Też z duszą na ramieniu, ale czuję, że jeszcze trochę i wysiądę :/
 
reklama
Dokładnie... Tak samo mi powiedziała psychiatra. Poza tym nieustanny stres robi co chce z naszymi organizmami, mi np.wysiadły jelita... Ja czekam do połówkowych, jeśli będzie ok, to zaczynam chyba brać tą sertralinę... Też z duszą na ramieniu, ale czuję, że jeszcze trochę i wysiądę :/
Tez właśnie chce mieć połówkowe i zobaczyć czy wszystko jest dobrze. Zapytam jeszcze swojego lekarza i może zacznę tez brać setreline, a może to co wcześniej, czyli cital. W ogóle moja koleżanka przeszła cała ciąże na setrelinie i codziennie hydroksyzyne brała w dużej dawcę, do tego cukrzyca ciążowa, duże nadciśnienie i dziecko urodziło się zdrowe.
 
Do góry