reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki rodzące w 2012 roku

hej, jestem tutaj nowa, 23 tydzień, jestem zainteresowana szkoła rodzenia za darmo, napisz proszę w jakich godzinach są zajęcia i czy nie jestem w zbyt wczesnej ciąży?
i czy to ma jakieś znaczenie że prawdopodobnie będę rodziła w soli?

Kochana - nie mam zielonego pojęcia:) Zadzwoń to się wszystkiego dowiesz na pewno:) Bardzo kontaktowa i fajna osoba:)

http://www.dlarodzicow.com/kontakt.html

Pozdrawiam:)
 
reklama
Uważam, że nie będzie problemu z miejscem rodzenia przy zapisaniu się do szkoły rodzenia.
Dziewczyny, które już chodzą do szkoły Pani Kasi proszę by podzieliły się opinią jak im się podoba.
 
Cześć Dziewczyny!

My od czwartku jesteśmy z naszym maleństwem w domu i oswajamy się ze sobą . Poród był niestety wywoływany dopiero w poniedziałek, także weekend spędziłam bezczynnie na patologii ciąży licząc, że coś samemu zacznie się dziać. W poniedziałek ordynator Gosiąr zadecydował, że wywołujemy poród. Przed 10:00 podłączono mi kroplówkę z oksytocyną, o 16 zaczęły się regularne skurcze, a o 18:47 na świecie pojawił się Jasiek. Także wszystko poszło bardzo szybko.

Dziewczyny nie bójcie się rodzić w zielonogórskim szpitalu. Nie wiem skąd biorą się negatywne opinie. Ja cały pobyt wspominam bardzo dobrze. Pracują tam wspaniali ludzie, którzy bardzo mi pomogli. Na porodówce trafiłam na położnego Marka Skonecznego, który okazał niesamowite wsparcie, tak samo doktor Magda Kłosowska. Podpowiadali jak zmniejszyć ból, jaką pozycję wybrać, jak oddychać czy kiedy przeć. Dzięki ich pomocy i opiece wspominam poród jako coś wspaniałego. Oczywiście bolesnego, ale do przejścia dzięki ludziom, którzy są obok.
 
Dziękuję Pastereczko za tę wiadomość odzyskuje wiarę, że zielonogórska porodówka nie jest rzeźnią.
Poza tym serdecznie gratuluje urodzenia synka, oby chował się zdrowo i przynosił Wam masę radości
 
Cześć Dziewczyny!

My od czwartku jesteśmy z naszym maleństwem w domu i oswajamy się ze sobą . Poród był niestety wywoływany dopiero w poniedziałek, także weekend spędziłam bezczynnie na patologii ciąży licząc, że coś samemu zacznie się dziać. W poniedziałek ordynator Gosiąr zadecydował, że wywołujemy poród. Przed 10:00 podłączono mi kroplówkę z oksytocyną, o 16 zaczęły się regularne skurcze, a o 18:47 na świecie pojawił się Jasiek. Także wszystko poszło bardzo szybko.

Dziewczyny nie bójcie się rodzić w zielonogórskim szpitalu. Nie wiem skąd biorą się negatywne opinie. Ja cały pobyt wspominam bardzo dobrze. Pracują tam wspaniali ludzie, którzy bardzo mi pomogli. Na porodówce trafiłam na położnego Marka Skonecznego, który okazał niesamowite wsparcie, tak samo doktor Magda Kłosowska. Podpowiadali jak zmniejszyć ból, jaką pozycję wybrać, jak oddychać czy kiedy przeć. Dzięki ich pomocy i opiece wspominam poród jako coś wspaniałego. Oczywiście bolesnego, ale do przejścia dzięki ludziom, którzy są obok.

Wspaniale że wszystko się udało. Gratuluję maleńkiej Pociechy i trzymam kciuki na przyszłość :***
Pozdrawiam :*
 
Pastereczka - GRATULACJE!!! Super, że wszystko poszło sprawnie i że Maleństwo jest już przy Mamusi :).
Dzięki wielkie za słowa otuchy w ciężkim temacie - poród!
Trzymajcie się i powodzenia :)
 
reklama
Gratuluje i zazdraszczam Pastereczce:) Ja chcę, żeby już maj był:)

Witaj wśród ciężarówek Ala.

Kalamakala - i jak po pierwszych zajęciach w SR?
 
Do góry