reklama
elusl
Fanka BB :)
HAHA, dobry babciny tekst mam nadzieję, że faktycznie jak mnie chwyci to niedługo i jak już to tak, że nic tylko śmigać na porodówkę jak dam radę to na piechotę - dziś nawet sprawdzałam trasę, czy dalej siatki w płocie nie ma, tam gdzie ostatnio jej nie było w sumie to nawet na czworaka bym mogła, na kolanach, jakkolwiek byle niebawemElusi - trzymam kciuki!!!jak to moja babcia mówiła..."poród i sra...czka przychodzi z nienacka: i to święta prawda!!!!nie znasz dnia ani godziny złapie i już, i na pewno będziesz wiedziała, że to TO
Mig wazne ze juz ok, pros o wydanie dokumentacji ! tak jak pisze marttini, tam napewno sa nazwiska lekarzy !!! nie podarowalbym ! raz juz przeszlam w tym spzitalu swoje, drugi raz bede wiele czujniejsza !
też bym nie podarowała... mam uraz do szpitali, po takiej jednej sytuacji w życiu i do dziś żałuję za rodzinę, że nic nie zrobili z tym co schrzanili lekarze.
Elusi - dosłownie, dosłownieprzy Krzysiu nikt się nie podejmował przyspieszać poród - choć z rozwarciem na 4-5cm to ja ponad dwa tyg chodziłam jak mnie w nocy pogoniło do kibelka...i nie powiem cooczyściło mnie ładnie tak za chwile poczułam regularne skurcze co 2min - szybkie ktg, badanie w zabiegowym - 10cm i siup na porodówkę...człapałam - bo nie usiadłam już na wózek - wjazd na porodówkę 2:55 - pierwszy krzyk Krzysia 3:05. MM nawet nie dojechał - wszedł na porodówkę 5min później...sama odcinałam pępowinę!
przy Aluni trochę innych przeżyć miałam tutaj w ZG...długo by opowiadać, poród najstarszego wspominam z rozżewnieniem - ale rodziłam w Żarach...ale wszystko jest OKi Tobie tego życzę!!! a tak a propos - położne na porodówce tutaj są wspaniałe - i wystarczy się ich słuchać, pięknie chronią krocze - ja po trzech porodach wyszłam bez szwanku)
przy Aluni trochę innych przeżyć miałam tutaj w ZG...długo by opowiadać, poród najstarszego wspominam z rozżewnieniem - ale rodziłam w Żarach...ale wszystko jest OKi Tobie tego życzę!!! a tak a propos - położne na porodówce tutaj są wspaniałe - i wystarczy się ich słuchać, pięknie chronią krocze - ja po trzech porodach wyszłam bez szwanku)
Beti1986
Fanka BB :)
w carrefourze sa teraz chusteczki pampers sensitive 6 op. za 19.90
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
Hej ! Byłam dziś na glukozie masakra blehhhhhh ! Nie mogę dojść do siebie po tym ekstremalnym przezyciu
W Biedronce są gadżety dzieciowe kocyki,reczniki
Pięknie dziś w Zg, elusl ładny dzień do rodzenia haha Feliks ciocia Cortina proponuje wyjść dzisiaj
W Biedronce są gadżety dzieciowe kocyki,reczniki
Pięknie dziś w Zg, elusl ładny dzień do rodzenia haha Feliks ciocia Cortina proponuje wyjść dzisiaj
elusl
Fanka BB :)
właśnie jesteśmy po godzinnym spacerku :-) dawno sobie na taki nie pozwoliliśmy:-) wcinamy kanapkę z rybką i kiełkami rzodkiewki i nastawiamy się na dzisiejszą wizytę u Ruta i na decyzję o zesłaniu nas do szpitala, jakieś takie przeczucie mam... okazało się, że dwie znajome były w takiej samej sytuacji jak ja i 7 dnia poszły do szpitala (nota bene we czwartek) i w poniedziałek rodziły poprzez indukcję... no nic jak się nie da inaczej, to jakoś trzeba będzie wsio przeboleć
nie wiem, jak to działa, ale nasz pies od jakichś 3 dni jakoś bardziej niż zwykle zainteresowany jest moim brzuchem - podchodzi i liże częściej i intenswniej on chyba już też domaga się Feliksa
byłam wczoraj w biedrze i nie widziałam tych gadżetów - pewnie gazetka od dziś, podskoczę i zobaczę co tam ciekawego mają:-)
co do glukozy... faktycznie bleeeeeh...ja musiałam to wypić 2 razy w ciągu miesiąca, bo za pierwszym podejściem nie powiedziano mi, a ja nie pomyślałam, że za dużo nie można chodzić, bo się najnormalniej w świecie cukier spala - przesłam pół miasta przez te 2h nikomu nie życzę. Cortina, ale w cytrynkę zaopatrzona byłaś?
nie wiem, jak to działa, ale nasz pies od jakichś 3 dni jakoś bardziej niż zwykle zainteresowany jest moim brzuchem - podchodzi i liże częściej i intenswniej on chyba już też domaga się Feliksa
byłam wczoraj w biedrze i nie widziałam tych gadżetów - pewnie gazetka od dziś, podskoczę i zobaczę co tam ciekawego mają:-)
co do glukozy... faktycznie bleeeeeh...ja musiałam to wypić 2 razy w ciągu miesiąca, bo za pierwszym podejściem nie powiedziano mi, a ja nie pomyślałam, że za dużo nie można chodzić, bo się najnormalniej w świecie cukier spala - przesłam pół miasta przez te 2h nikomu nie życzę. Cortina, ale w cytrynkę zaopatrzona byłaś?
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
tak Elus pilam z cytryna, samo wypicie jakos poszlo ale utrzymac to w sobie 2h bylo ciezko ooo boze 2 razy pilas wspolczuje ! ja grzecznie siedzialam 2h na przewygodnej lawce drewnianej
gadzety z biedry sa od dzis, niestety kolory nie moje wiec nic nie kupilam
gadzety z biedry sa od dzis, niestety kolory nie moje wiec nic nie kupilam
elusl
Fanka BB :)
no i jestem po wizycie stan z wtorku się nie zmienił, żadnych skurczów na ktg nie widać, usg w porządeczku, jedynie waga mlodego uległa zmianie z 3950 na 3800, no i jak do końca tygodnia nie urodzę, to w poniedziałek znowu na wizytę do Ruta i skierowanie do szpitala... mam nadzieję, że do niedzieli urodzę.
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
co cie tak naciaga nie mogl dac skierowania z data poniedzialkowa ? zycze ci zebys urodzila, Felek wylaz ! ciocia prosi ladnieeeeeeeeeeeeeeee, za ta stowke co matka na wizyte bedzie musiala wywalic kupi ci ladna zabawke Felek badz ze facet !
reklama
Mysiochomis
:*
No elusl na mnie podziałała chyba taka sugestia o której pisze Cortina miałam iść zapłacić 100 zł za to że mi po grzebaninie poród się wywołają nie ma takiej opcji i urodziłam w dniu wizyty
Podziel się: