reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Rozumiem....przykro mi że przy sukcesie i tak pięknym etapie życia nie możesz się z niego w pełni cieszyć. Ja w sumie straciłam 5 ciaz ale do 10 tc....jakoś przy transferze w lutym 2017 po wizytach serduszkowych czułam wewnętrznie, że to właśnie TA ciąża która donoszę....I tak do 35 tc [emoji127]
Ja w sumie przy poprzedniej ciąży też czułam jakiś niepokój.. Było dziwnie, kupowałam ubranka, zamówiłam wózek, ale bez przekonania.. Teraz staram się wierzyć, że będzie dobrze! 😊
Poród sam się zaczął w 35tc czy miałaś zaplanowane cc?
 
reklama
Rozumiem, ze oczekujesz czegos wiecej?
Ja tez mam usg co 3tyg, na kazdej wizycie. Komplet badan, usg 1 i 2 trym u specjalisty i jak dla mnie to jest ok.
Mój lekarz traktują moja ciążę ' zwyczajnie' a dla mnie ona taka zwykła nie jest.. Po pierwsze jestem po stracie.. Na późniejszym etapie ciąży, a po drugie ciąża bliźniacza to też większe ryzyko.. Pytałam o test nifty to stwierdził, że nie ma potrzeby.. Chciałabym umówić się do jakiegoś polecanego lekarza który konkretnie posprawdza wszystko u dzieciaczków.. Wszystkie narządy itd do tego zrobi piękne zdjęcia 3 bądź 4d na pamiątkę. 😊
 
Mój lekarz traktują moja ciążę ' zwyczajnie' a dla mnie ona taka zwykła nie jest.. Po pierwsze jestem po stracie.. Na późniejszym etapie ciąży, a po drugie ciąża bliźniacza to też większe ryzyko.. Pytałam o test nifty to stwierdził, że nie ma potrzeby.. Chciałabym umówić się do jakiegoś polecanego lekarza który konkretnie posprawdza wszystko u dzieciaczków.. Wszystkie narządy itd do tego zrobi piękne zdjęcia 3 bądź 4d na pamiątkę. [emoji4]

Ale zdjecia 3, 4 czy nawet 5d mozesz zrobic prywatnie osobno, nie? Ja tak robilam.
Co do nifty to jesli lekarz powiedzial, ze nie ma potrzeby to moze tak jest? Zawsze to 2,5tys z kieszeni na wyprawke [emoji4]
Ja nie korzystam z publicznej sluzby zdrowia, chodze prywatnie i tak z prowadzenia ciazy jak z porodu bylam bardzo zadowolona.
 
Ale zdjecia 3, 4 czy nawet 5d mozesz zrobic prywatnie osobno, nie? Ja tak robilam.
Co do nifty to jesli lekarz powiedzial, ze nie ma potrzeby to moze tak jest? Zawsze to 2,5tys z kieszeni na wyprawke [emoji4]
Ja nie korzystam z publicznej sluzby zdrowia, chodze prywatnie i tak z prowadzenia ciazy jak z porodu bylam bardzo zadowolona.
Ja mieszkam w Niemczech.. Tutaj nie ma tak, że pójdę prywatnie to będę miała lepszą opiekę. Zdj usg 3d robi mój ginekolog, nawet za darmo, a co za tym idzie? Wcale się nie stara.. W poprzedniej ciąży włączył raz na kilka sekund obraz 3d i po chwili wyłączył stwierdzając, że dziecko jest źle ułożone.. Ja już na prawde wolę jechać do Polski zapłacić i mieć konkretny opis badania usg i piękne zdjęcia :)
 
Ja jutro lecę do Pl i tam też zrobię badanie 2 teymestru przetłumacze wyjdzie mnie taniej nawet jak tu.W pierwszej ciąży też tak zrobiłam bo akurat byłam w kraju
 
Ja jutro lecę do Pl i tam też zrobię badanie 2 teymestru przetłumacze wyjdzie mnie taniej nawet jak tu.W pierwszej ciąży też tak zrobiłam bo akurat byłam w kraju
Zazdroszczę 😊
Ja chciałabym wybrać się do Polski na zakupy dla maluszków ❤❤ ale na to niestety zdecydowanie za wcześnie, dlatego poszukam jakiegoś super lekarza i zrobimy konkretne badania przy okazji.. Jakoś nie mam wpełni zaufania do takiego zwykłego usg u ginekologa.. Sprzęt ma dobry to fakt, ale wolałabym iść jeszcze do jakiegoś specliasty..
 
Ja się zgadzam i też tak to odebrałam. Dlatego napisałam, że zazdroszczę.. Ja nie miałam opcji podzielić się z kimś moim szczęściem, bo 2 zarodki w brzuszku i 4 straciliśmy 😥 Na prawde wolałabym je komuś podarować.. Mam koleżankę której w 38tc zmarła córeczka i niestety jej komórki są za słabe i nie uzyskali żadnych zarodków.. Została im adopcja która się udała ❤️ Na prawde nie miała bym nic przeciwko, gdyby ona dostała nasz zarodek. To cudowna kobieta o wielkim sercu.
Ja miałam 4 stymulacjie...
Drugi transfer z 4 się udał mam córkę i 2 zamrożone zarodki.
Po takiej walce jak przeszłam nie wyobrażam sobie ich zniszczyć ( mam taką możliwość wystarcza 2 zaświadczenia )
Dla mnie to oczywisty wybór , ale każdy jest inny.
 
Mamusie, czy wasze dzieci też często nabijają sobie guzy? :-( Ja już czasem mam ochotę wsadzić moja w kask, albo obłożyć poduszkami :-\ nie ma tygodnia bez siniaka na czole... Odkąd zaczęła chodzić to wszędzie biegiem... Jest niezdarna, zakrecona, szalona... To futryna, to stół, to inny mebel... Goni się z psem, wygłupia... Prócz widocznych "patologii" na tej nieszczęsnej głowie, nie ma żadnych niepokojących objawów, ale i tak okropnie mnie to martwi, a przecież nie mogę za nią cały dzień biegać
 
Mamusie, czy wasze dzieci też często nabijają sobie guzy? :-( Ja już czasem mam ochotę wsadzić moja w kask, albo obłożyć poduszkami :-\ nie ma tygodnia bez siniaka na czole... Odkąd zaczęła chodzić to wszędzie biegiem... Jest niezdarna, zakrecona, szalona... To futryna, to stół, to inny mebel... Goni się z psem, wygłupia... Prócz widocznych "patologii" na tej nieszczęsnej głowie, nie ma żadnych niepokojących objawów, ale i tak okropnie mnie to martwi, a przecież nie mogę za nią cały dzień biegać
To chyba zależy od dziecka.Bratanica jak idzie to nie patrzy co ma przed sobą byle by szybko.Moj synek mimo że już guzy się zdarzały jest naprawdę ostrożny.Potrafi się zatrzymać ,ominąć nawet jak do czegoś spieszy.
 
reklama
To chyba zależy od dziecka.Bratanica jak idzie to nie patrzy co ma przed sobą byle by szybko.Moj synek mimo że już guzy się zdarzały jest naprawdę ostrożny.Potrafi się zatrzymać ,ominąć nawet jak do czegoś spieszy.

Nasza już ma ksywkę szogun, zero patrzenia przed siebie, obok, pod nogi... Liczy się obrany przez nią cel.
 
Do góry