reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ale ze mnie maślok. Z przyzwyczajenia wyprałam rzeczy Jasia w naszym proszku. Skapnęłam się jak mi zaczęło intensywnie pachnieć przy prasowaniu. Myślicie żeby wyprać to jeszcze raz w płynie dla bejbika? Są to głównie pieluszki bawełniane i tetrow.
 
reklama
Ale ze mnie maślok. Z przyzwyczajenia wyprałam rzeczy Jasia w naszym proszku. Skapnęłam się jak mi zaczęło intensywnie pachnieć przy prasowaniu. Myślicie żeby wyprać to jeszcze raz w płynie dla bejbika? Są to głównie pieluszki bawełniane i tetrow.
Ja bym nie prala. Zdarzylo mi sie tez zapomniec i tak zrobic. Maluszek ma kontakt z Twoim ubraniem pranym w zwyklym proszku i tylko w skrajnych przypadkach ma to jakies negatywne skutki.
 
Ale ze mnie maślok. Z przyzwyczajenia wyprałam rzeczy Jasia w naszym proszku. Skapnęłam się jak mi zaczęło intensywnie pachnieć przy prasowaniu. Myślicie żeby wyprać to jeszcze raz w płynie dla bejbika? Są to głównie pieluszki bawełniane i tetrow.
Moja siostra wogole nie miała proszku i płynu dla dzieci. wszystko prala w zwykłym proszku. Fakt że sypala go mniej ale chemia to chemia. więc chyba nic się nie stanie.
 
Ja bym nie prala. Zdarzylo mi sie tez zapomniec i tak zrobic. Maluszek ma kontakt z Twoim ubraniem pranym w zwyklym proszku i tylko w skrajnych przypadkach ma to jakies negatywne skutki.
Moja siostra wogole nie miała proszku i płynu dla dzieci. wszystko prala w zwykłym proszku. Fakt że sypala go mniej ale chemia to chemia. więc chyba nic się nie stanie.

Dzięki dziewczyny:)
Ręczniczki piorę jeszcze raz, bo i tak puszczałam akurat kocyk i rożki, a te pieluszki zostawię. One i tak nie idą na pupę.
 
Ale ze mnie maślok. Z przyzwyczajenia wyprałam rzeczy Jasia w naszym proszku. Skapnęłam się jak mi zaczęło intensywnie pachnieć przy prasowaniu. Myślicie żeby wyprać to jeszcze raz w płynie dla bejbika? Są to głównie pieluszki bawełniane i tetrow.
Ja od urodzenie piore Marceliny rzeczy w kapsułce Ariel .
 
reklama
Do góry