reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Ja se wczoraj ptysi napieklam i to byl.wczorajszy główny moj posilek a, dzis strach na wage wejść
Jedzcie jak nie teraz to kiedy [emoji16][emoji6]
Ja przytyłam ponad 20 kg nie wiem dokładnie ile bo przed porodem bałam się wejść na wagę [emoji23]
Po pół roku od porodu wróciłam do wagi z przed ciąży. A teraz jeszcze zostało 5 kg do wagi z przed faszery hormonami [emoji5]
 
Z głodem nie ma co dyskutować a i w nocy zjadłam 2 takie miski obudziła się o 7 i znowu głodna:);)

Wiem coś o tym, bo ja miałam w 2 trymestrze napady głodu o 4 nad ranem [emoji23] lekarz mi wtedy powiedział żeby starać się jak najszybciej usnąć bądź wypić szklankę chudego mleka, aby to nie stało się rutyna bo wtedy waga będzie szybko szła do góry. [emoji846] kilka dni się przemęczylam i przeszło.
 
Co do szczepień 6w1 to u nas odroczone zostało (miały być dzisiaj), bo młody ma kaszel. Wczoraj tez znaleźliśmy się w szpitalu, bo pediatra wystraszył nas zapaleniem płuc. [emoji33] [emoji24]
Boże godzina czekania, a ja mało co nie płakałam. Takie dziecko się męczy, a nam każą czekać nie wiadomo ile czasu!

Dr. osluchala ponownie, czekała na kaszel ale jak na złość synek nie zakaslal! Wróciliśmy do domu i mamy go inhalowac i podawać Wit. C. Jak się nasili to wracać.
Zaraziłam syna i okropnie mnie to boli. Na całe szczęście ma apetyt.
 
Ostatnia edycja:
A ja przed cc nie mogę golić się przez 2 tygodnie przed operacją... I zastanawiam się czy w szpitalu mam się ogolić tuż przed cc czy to położne gola. Na najbliższej wizycie zapytam położnej co i jak [emoji12] W każdym razie w wytycznych ze szpitala mam to wypisane pogrybiona czcionką, bo golenie może spowodować zainfekowanie rany.
Co szpital to rózne wytyczne
 
Ostatnia edycja:
Wiem, że to nic nie musi oznaczać, ale rano odszedł mi czop ;)

[emoji51] oj majoweczki dzieje sie!


Pani ma relax!!

Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy zmieniałyście laboratorium w trakcie trwania ciąży? Od momentu podjęcia leczenia w klinice do dnia dzisiejszego robię zlecone przez lekarza badania w synevo, ale taka ze mnie gapa że przecież ja w pracy mam medicover. Zadzwoniłam dziś na ich infolinię i kobietka mi mówi że w moim pakiecie "laboratorium na życzenie" mam bezpłatną morfologię, mocz badanie ogólne, glukoza na czczo i cholesterol całkowity. Myślę o tym żeby kolejne badania dla lekarza zrobić właśnie tam (muszę mocz i krew) Powiedzcie mi jak to wygląda? w synevo wyniki mam tego samego dnia wieczorem a w medicover? Macie doświadczenia z taką zmianą laboratorium? A i jeszcze myślę o tym, że jak lekarz zna normy synevo to lepiej tam zostać? W syvevo te 2 badania to koszt 40 zł.. niby nic ale plus dojazdy i miesięcznie robi się kwota... no i co najważniejsze... ja zawsze idę na badania przeddzień wizyty rano i wiem że wieczorem mam wyniki które kolejnego dnia pokazuję lekarzowi. Nie chcę żeby było tak, że 09.05 pojadę oddać krew i mocz, wizytę mam 10.05 o 18.15 a wyników brak... ratujcie :confused::confused::confused::confused:

Ja jestem w medicover na ubezp męża. Mam dr prowadzącego u siebie w mieście a do Medicover chodzę na usg, i prenatalne w każdym trymestrze, jest polozna, która przyjmuje codziennie i robi wszelkie badania, skierowania, morfologię itd Duzo kasy zaoszczędziłam i stresu z kolejkami. Osobiście polecam! A wyniki jak w każdym lab tego samego dnia , bądź na drugie dzień i to z komentarEm od poloznej czy wszystko ok cY tezeba sie zjawić na wizytę [emoji6]

Dzisiejsza beta 30638 i próg 17,69 ng/ml
Niby w kalkulator że pokazuje że poniżej normy nie wiem co myśleć niby rozscienczaly w lab

Posłuchaj chociaż jednej z dziewczyn i nie stresuj siebie ani nas. Tylko czas Ci powie jak to bedzie!

dziewczyny, jakies dwie godziny temu przy podcieraniu zauwazylam troszkę rozowego sluzu, ucieszyłam się i prerazilam ze to ten czp, potem czysto i teraz ide do łazienki a tam na wkladce taka plama 3 cm na 1 cm lekko brazowej wydzieliny, ale nic zadnej galaretki jak opisywalyscie, czy to może być ten czop , czy cos się dzieje niedobrego ?

Moze zadzwoń do lekarza?

Skoro to może pomóc to i ja się ogolę!;)

Taaa sama?? [emoji12]

To dziwne bo ja poszłam do porodu naturalnego na łyso [emoji23]a skończyło się cc i żyje i nic mi nie jest . Nie wiedziałam że takie zalecenia są przed cc

Też wydawało mi się to dziwne, więc dlatego zapytam na następnej wizycie. Głupio czułabym się nie ogolona [emoji14] Może to właśnie chodzi o to, żeby ogolić się tuż przed cc, ale wcześniej wstrzymać się przez te 2 tygodnie żeby ranek nie narobić. Nie wiem. W poniedziałek się dowiem [emoji14]

U mnie w szpitalu tez są zalecenia golenia sie. Do łyżeczkowania musiałam być z 4 dniowym zarostem [emoji12] Lepiej sie nie golić tuż przed, szpital to siedlisko zarazków, po co ryzykować? Dlatego ,ze to przestarzałe?
 
Moje obie kuzynki jak szły rodzic to były ogolone, a położnym nie powiedziały to te maszynki do golenia szykowały żeby je ogolić. Co szpital to obyczaj.
Dokładnie w ZS położna pyta się mnie czy jestem ogolona mówie że jestem i czy brałam kąpiel mówię ze brałam więc dały mi ubranko do przebrania i czekałam ;)
 
Co do szczepień 6w1 to u nas odroczone zostało (miały być dzisiaj), bo młody ma kaszel. Wczoraj tez znaleźliśmy się w szpitalu, bo pediatra wystraszył nas zapaleniem płuc. [emoji33] [emoji24]
Boże godzina czekania, a ja mało co nie płakałam. Takie dziecko się męczy, a nam każą czekać nie wiadomo ile czasu!

Dr. osluchala ponownie, czekała na kaszel ale jak na złość synek nie zakaslal! Wróciliśmy do domu i mamy go inhalowac i podawać Wit. C. Jak się nasili to wracać.
Zaraziłam syna i okropnie mnie to boli. Na całe szczęście ma apetyt.
Oj biedne maleństwo. Oby jednak okazało się, że to nie zapalenie płuc.
 
reklama
Co do szczepień 6w1 to u nas odroczone zostało (miały być dzisiaj), bo młody ma kaszel. Wczoraj tez znaleźliśmy się w szpitalu, bo pediatra wystraszył nas zapaleniem płuc. [emoji33] [emoji24]
Boże godzina czekania, a ja mało co nie płakałam. Takie dziecko się męczy, a nam każą czekać nie wiadomo ile czasu!

Dr. osluchala ponownie, czekała na kaszel ale jak na złość synek nie zakaslal! Wróciliśmy do domu i mamy go inhalowac i podawać Wit. C. Jak się nasili to wracać.
Zaraziłam syna i okropnie mnie to boli. Na całe szczęście ma apetyt.
Zdrówka zdrówka zdrówka [emoji8] oby to nie było zapalenie płuc [emoji110]
 
Do góry