Dziewczyny czy ja gdzie nie pójdę to muszę trafiać na kretynow? Bylismy na usg główki. Kobieta z rejestracji powiedziala zeby zapytac kto ostatni i czekac. Pomijam fakt ze lakarz gdzies sobie poszedl na jakis czas spacerkiem ale jak wrócił zawolal do gabinetu kobiete ktora byla za nami no wiec dalej czekalismy. Ona wyszła i cisza... Nikt nas nie wola. Za chwilę lekarz wychodzi juz ubrany do domu. .. I zdziwiony wielce... Mówi ze czemu tak późno przyszlismy, on juz wszystko wylaczyl... Kretyn, powiedzialam ze jak późno? Przecież czekalismy w kolejce... Kazał polozyc dziecko. To nic ze kazal MU trzymac główkę bo ON mu się rusza i nie może nic zobaczyć. .. Badanie w ciszy zero komentarzy. Na koniec " obraz prawidlowy" więc z ciekawosci dopytalam czy te komory ktore były wydłużone juz sa ok i czym mam sie juz niczym nie przejmować. .. Nw co on jak do idiotki czy ja nie rozumiem co on do mnie powiedział? Obraz prawidlowy a ja jeszcze pytam! Krew mnie chciala zalac oczywiście nie mogłam zostawić tego bez komentarza ale juz słyszałam sapanie m za sobą więc i tak się powstrzymalam żeby nie powiedzieć więcej. Jutro idziemy na drugiego rotawirusa do mojej kochanej pediatry przez która nie dostaliśmy sie do tego darmowego programu zajęć fizjo bo powiedziała ze absolutnie nie podpisze mi druku do tego bo ona go widzi pierwszy raz na oczy...
Wszędzie sami kretyni
Napisane na LG-K350 w aplikacji
Forum BabyBoom