reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

A ja w ogole nie robilam krzywej cukrowej ;) Dzisiaj bylam na wizycie, szyjka nadal dluga i zamknieta i pani dr powiedziala ze przez 2 tyg.napewno nic sie nie wydarzy...wiec czekamy dalej ;)
Peti:caly czas trzymam kciuki :)
 
reklama
Dziekuje za kciuki dziewczyny,ale Lucy ma nas wszystkich gdzies :)Wlasnie wrocilismy ze szpitala,zrobili mi usg,wszystko jest super i w koncu przemila pani doktor sprawdzila mi szyjke i zrobila masaz.Trawalo to moze nie wiecej jak minute i naprawde nic nie bolalo.Szyjka miekka ale dluga.Jezeli nic sie nie wydarzy po masazu,w srode rano ide juz na wywolanie.Co 6 godzin beda podawac mi zel dopochwowo i tak najdluzej przez 2 doby.Jezeli Lucy dalej nie zechce wyjsc to po 2 dobach zrobia mi cesarke.,Wiec najpozniej w piatek uparciuch bedzie juz z nami:happy2:.Powiedziano mi tez ze dzieciaczki po ivf raczej sa wczesniej lub o czasie na tym swiecie.Widac Lucy jest wyjatkiem :)))
 
To ja wam zazdroszcze dziewczyny tych ruchliwych dzieci. Moja Gośka to chyba niestety leniwiec jest co spedza mi sen z powiek...:/ Ruszy sie mozeeeee 3-4 razy dziennie, bylo tylko kilka dni wiekszej aktywnosci. Teraz tez leze i czekam na jakis łaskawy sygnał bo od rana nic a nic. Zwalam to sobie w glowie na to lozysko na przedniej scianie, ze amortyzuje te ruchy... bo niby teraz jestem w okresie kiedy powinna byc najbardziej aktywna do 28tc. To potem ja sie chyba wykoncze jak tych ruchow bedzie jeszcze mniej :/
 
Ja sama jestem w szoku że mimo tego łożyska tak mocno czuję ruchy :tak: szczególnie że to niby taka kruszynka :sorry2:....Coraz częściej muszę zmieniać pozycję jak zaczyna kopać bo chwilami aż nieprzyjemnie się robi. No i zawsze jak się położę (szczególnie na boku) to zaczyna wariować, a po 22 jest codziennie meeega impreza :-D a zasnąć coraz trudniej ...
Esiek Ty małego leniuszka masz po prostu :sorry2:może wynagrodzi Ci stresy i po porodzie będzie też grzecznie spała :-) ;-)
 
Zuzia ja się aż tak nie wczuwam ale ten ból jest upierdliwy i mam wrażenie ze się nasila po spacerach tak ze po całym dniu cieżko mi już z łóżka wstać bo czuje ten ból. Co do pęcherza to samo jak chodzę to czuje jak stuka główka w pęcherza a jak jadę autem przez progi zwalniające to tylko czuje jak odbija się jak piłeczka od pęcherza:) moja kruszynka jest już ułożona tak samo od 31 tyg czyli główka do dołu i plecakami raczej do zewnątrz , najcześciej leży po prawej stronie brzucha niekiedy zmieniając pozycje na lewy boczek. .

esiek nic się nie martw , miałam tak samo z moja Nadia . Była spokojna od początku i tez się martwiłam ze pod koniec to już jej nie będę czuć a tym czasem teraz czuje ja wyraźniej . Nawet czasami nie czuje a pod skóra widzę ruchy i jest ich dużo więcej niż wcześniej tylko inaczej się je odczuwa ( już nie pojedyncze kopniaki tylko jak by ci wąż w brzuchu pelzal:)) . Co tez widać na zewnątrz . W związku z tym ze malutka jest spokojna ja mam spokojne przespane noce . Mam nadzieje ze jak się urodzi to tak zostanie .

Niepokorna to fajnie ze masz 2 tyg na luziku :) myśle ze ja tez spokojnie w przeciągu 2 kolejnych tyg nie urodzę .

Peti teraz raz jak już wiesz ze max do piątku i będziesz utłuc swoją Lucy w ramionach to czas ci zleci już szybciej . A wolałabys sn czy cc?
 
reklama
Jogo chcialabym urodzic naturalnie ale szybko :) Ale jak mamy sie meczyc np 2 dni to wolalabym cesarke.No ale kto to przewidzi.Moje 3 znajome mialy wywolywane porody i wszystkie skonczyly sie cesarka.Zobaczymy.Stawiam na naturalny z duza dawka epiduralu:-).
 
Do góry