reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarne na Wyspach

witajcie
ja po kolejnej pol przespanej nocy.To już norma że budzę sie o 3,nie śpi do 6 i potem jak zasn e to śpie z przerwami do 10.Jak sie budze to czuję się taka zmeczona jakbym conajmniej popiła i pobalowała 3 dni:-(.
Wkońcu odważyłam się stanąć dzisiaj na wagę po tygodniu,no i miłe zaskoczenie-nie przytyłam:happy:,tzn oprócz tych 20 kg na plusie:-D:-D
calineczkazbajki współczuję problemów z kręgosłupem.Dobrze że jesteś zadowolona i pozytywnie nastawiona do opieki polożnej.Ja powiem szczerze nie mam zbytnio na co narzekać ale na początku ciąży też mi dużo obiecywano a potem jakoś to wszystko rozeszło sie po kościach a wizyty ograniczaja sie do paru minut na rutynowe pomiary.Życze powodzenia:tak:
 
reklama
pixi- no to możesz sobie podać rękę z moimi chłopcami:-), bo ostatniej nocy obudzili się koło 1:30, czyli jak ja się akurat kładłam i marudzili do 5:30:szok:. Ja nie wiem co im dzisiaj odstrzeliło ale myslałam, że wyjdę z siebie, co chwilę przychodzili do naszego łóżka, piszczeli, gadali, popłakiwali. Więc dzisiaj ja też padam, a tu jeszcze cały dzień przed nami.
 
Wiecie co dziewczyny, moze to ta pora roku, bo i moj maly strasznie markotny. Produkuja sie 3 osoby, tzn ja i dziadkowie i nic. Jak jeczal i stekal, tak jeczy. No ale u mnie prawdopodobnie spowodowane to drugim zabkiem. Wychodzi mu druga dolna jedynka. Dobrze, ze w nocy chociaz spi. A ja, odkad maz pojechal wysypiam sie bardzo dobrze:tak::tak:Czasami do 10 sie pospi.
Pogoda znow do d..y, wiec nici ze spacerku.

Pozdrowienia z PL.
 
Hejka
Pixi jeżeli Cię to pocieszy to ja też nie za dobrze sypiam. Często się budzę a potem tak jak Ty śpię do 10. Dobrze, że M zajmie się Kubą rano czy pójdzie po zakupy i mogę poleniuchować. Odnośnie kilogramów. Jakież było moje zdziwienie dziś rano kiedy się zważyłam!! robię to ok raz w miesiącu i ostatnio ważyłam 72 kg tzn 10 kg do przodu od początku ciąży, a tu dziś 2 kg mniej tj 70 kg!!!!! Oczywiście jak to ja zaczęłam się martwić. Jeszcze ten sobotni list z NHS. Napisali mi, że mam podwyższony poziom cukru we krwi i mam się stawić za dwa tyg na test obciążenia glukozą w szpitalu. Nie wiem czy to ma związek z chudnięciem ale w czasie ciąży i to pod koniec to chyba nie jest normalne? Strasznie duuuużo piję i mam zgagę wieczorami taką, że bez Ranigastu ani rusz i może przez to częste picie mniej jem ale wszystkie posiłki raczej jak zwykle. Już sama nie wiem.
 
dzieki dziewczynki za pocieszenie ;-),nie jestem sama z moim niewyspaniem:tak:.
Właśnie wywiesiłam pranie na dworze i zaraz chyba mi odfrunie tak wieje:szok:.
sara nie mam pojęcia czy te stracone kilogramy sa wynikiem cukrzycy. Być może taki twoj urok .Jedne tyja masakrycznie w końcowce a inne kobiety traca kilogramy. Nie martw sie na zapas:tak:.
 
a jesli chodzi o zgagę to nie przejmuj sie bo pod koniec ciąży dzidzia rośnie i naciska na żolądek,przez to ta zgaga.Ja powiem szczerze że ani razu tego nie doświadczyłam w ciąży:-)
 
Ha no właśnie!! W zeszłej ciąży tyłam regularnie i w końcu byłam 18 kg do przodu. Nawet nie wiedziałam co to zgaga i nie miałam żadnych problemów z cukrem. Faktycznie miałam anemię ale to przez to, że zaszłam w ciążę jako palaczka. Ponieważ paliłam wiele lat to lekarz kazał stopniowo odstawiać fajki. Wtedy się przekonałam jak silny to nałóg ale ciąża pomogła mi go przezwyciężyć i teraz zaszłam w ciążę jako niepaląca. Nikotyna zaburza przyjmowanie żelaza i stąd ta anemia w tamtej ciąży. Teraz wszystko jest ok tylko ten cukier nie wiem skąd.
 
to gratuluje wytrwałości w niepaleniu.Czesto tak jest że po ciąży wraca sie do nałogu,a ty dałas rade:tak:.A tym cukrem to nie martw sie.Poczekaj na badania i sie okaże.Bedzie dobrze,trzymam kciuki:tak:
 
Czesc dziewczyny.
Widze ze mozemy sobie podac rece.Ja od jakis 4-5 dni sie strasznie mecze w nocy,a dzis przeszlam sama siebie.Przede wszystkim to mam problem z zasnieciem,dzisiaj meczylam sie prawie do 2giej w nocy zeby usnac,jak juz usnelam to spalam do 4tej i od czwartej znow nie moglam usnac,usnelam kolo osmej i spalam az do 10tej wiec w zasadzie spalam jakies 4 godzinki.naprawde nie wiem co sie ze mna dzieje bo nigdy wczesniej nie mialam takich problemow.Teraz jest dopiero godzina 1wsza a ja juz padam:-:)szok:
 
reklama
Do góry