Czesc mamuski i witam nowa forumowiczke
Widze ze faktycznie jakies fatum z tymi wypowiedzeniami, ja za to wczoraj znalazlam przecudny domek do wynajecia i na dodatek tanszy od naszego, teraz namawiam meza na zobaczenie go na zywo i ewentualna przeprowadzke. Wiem ze to szalony pomysl zwlaszcza ze termin porodu mam na koniec miesiaca a 20 przylatuje kumpela z ojcem. he he, no ale zobaczymy jak bedzie:-)
Sara co do usg to slyszalam ze jak sie robi je na siedzaco to malenstwo nozki rozklada i latwiej plec zobaczyc. A tez na poczatku tak mialam ze wszyscy mi mowili ze bede miala coreczke a ja chcialam synka. A na Usg tutaj w angli maly tak sie wypiol ze nie ma watpliwosci ze chlopak i tez bedzie Kubus he he.
A powiedzcie czy to normalne ze w ostatnim miesiacu na nowo jest mi ciagle niedobrze i mam zgage? czytalam ze teraz powinno wszystko przejsc, a mi wraca. Juz nie wiem co jesc zeby mi tak niedobrze nie bylo.
Tajchi- jak bylam na slowaci w tych zrodelkach to widzialam rodzinki z malutkimi bobasami, wiec jak jest okazja to polecam.:-)
Widze ze faktycznie jakies fatum z tymi wypowiedzeniami, ja za to wczoraj znalazlam przecudny domek do wynajecia i na dodatek tanszy od naszego, teraz namawiam meza na zobaczenie go na zywo i ewentualna przeprowadzke. Wiem ze to szalony pomysl zwlaszcza ze termin porodu mam na koniec miesiaca a 20 przylatuje kumpela z ojcem. he he, no ale zobaczymy jak bedzie:-)
Sara co do usg to slyszalam ze jak sie robi je na siedzaco to malenstwo nozki rozklada i latwiej plec zobaczyc. A tez na poczatku tak mialam ze wszyscy mi mowili ze bede miala coreczke a ja chcialam synka. A na Usg tutaj w angli maly tak sie wypiol ze nie ma watpliwosci ze chlopak i tez bedzie Kubus he he.
A powiedzcie czy to normalne ze w ostatnim miesiacu na nowo jest mi ciagle niedobrze i mam zgage? czytalam ze teraz powinno wszystko przejsc, a mi wraca. Juz nie wiem co jesc zeby mi tak niedobrze nie bylo.
Tajchi- jak bylam na slowaci w tych zrodelkach to widzialam rodzinki z malutkimi bobasami, wiec jak jest okazja to polecam.:-)