reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarne na Wyspach

Witam

melduje sie po usg,wszystko jest w porzadku.pobrali mi jeszcze krew na badanie pod katem downa.Nie wiem jedynie co do terminu bo wedlug OM mam termin na 5 czerwca a po scanie na 16tego i nie wiem w ktory wierzyc.Poza tym Olivka mnie bardzo zdziwila bo strasznie grzeczna na tym usg byla i caly czas chciala zeby tatus ja trzymal blizej monitoru zeby widziala maluszka i bardzo sie cieszyla,brawo bila a dzis rano pokazala na moj brzuch i powiedziala "mimi"(tak mowi baby) i pocalowala mnie w brzuch a ja w szoku:szok:pokazywalam jej nie raz na brzuch i mowilam ze tam dzidzia w srodku ale nigdy nie rozumiala i tylko sie zawsze popatrzyla i zaraz odwracala glowe a przez scan zrozumiala:-)

Karis cos wlasnie sie nikomu nie chce pisac:-(a kiedys ten watek byl taki zywy. Fajnie ze juz czujesz malenstwo.co do chorobsk to trzeba myslec pozytywnie,napewno nie zaszkodzi to malenstwu.
Ja ostatnio kilka razy poczulam cos ze powiedziala bym ze to ruchy malenstwa-malo odczuealne i dopiero jak kladlam sie do lozka ale powiedzialam sobie ze to za wczesnie(chociarz moja siostra czula w 11 tygodniu i ani ja ani polozna jej nie wierzyla i mowila ze sie jej wydawalo a jak ona wytlumaczyla jej dokladnie co poczula to polozna powiedziala jej ze faktycznie to ruchy dziecka)
 
reklama
kamilalopez gratuluję Ci kochana:tak::tak::tak:
to dobrze że Olivka tak pięknie się zachowała:-D
dobrzy że chociaż Ty trzymasz fason:tak::szok: bo inaczej sama do siebie bym tu pisała:-D
bajeczka co u Ciebie?
pozdrawiam cieplutko
 
Witajcie Dziewczyny:-)


Jeju, ja też się długo nie odzywałam:zawstydzona/y:
byłam w Polsce 3 tygodnie, wróciłam we wtorek:tak:
Było fajnie ale nie ma jak w domu :) zwłaszcza, że mąż był tylko 5 dni i wrócił do pracy a ja zostałam z Kubą i chyba się stęskniłam:zawstydzona/y::tak:
USG mam 7 grudnia czyli już niedługo :) miało być 29 listopada ale wtedy własnie wróciłam i akurat dali godzinę, o ktorej lądowałam:tak: ale już niedługo:)

bajeczka trzymam kciuki, zleci do terminu;-)

karis zazdroszczę ruchów, ale myślę, że niedługo się to u mnie też pojawi :) w 1 ciązy Mlodego poczułam dopiero kolo 19 tygodnia ale mówią, że w drugiej o wiele wcześniej, koleżanka np. w 14 wiec zobaczymy :)
 
Witajcie Dziewczyny:-)


Jeju, ja też się długo nie odzywałam:zawstydzona/y:
byłam w Polsce 3 tygodnie, wróciłam we wtorek:tak:
Było fajnie ale nie ma jak w domu :) zwłaszcza, że mąż był tylko 5 dni i wrócił do pracy a ja zostałam z Kubą i chyba się stęskniłam:zawstydzona/y::tak:
USG mam 7 grudnia czyli już niedługo :) miało być 29 listopada ale wtedy własnie wróciłam i akurat dali godzinę, o ktorej lądowałam:tak: ale już niedługo:)

bajeczka trzymam kciuki, zleci do terminu;-)

karis zazdroszczę ruchów, ale myślę, że niedługo się to u mnie też pojawi :) w 1 ciązy Mlodego poczułam dopiero kolo 19 tygodnia ale mówią, że w drugiej o wiele wcześniej, koleżanka np. w 14 wiec zobaczymy :)
powodzenia na wizycie:tak:
 
Cześć dziewczyny, ja dalej 2w1. U nas ostatnie 2 tygodnie to szpital, najpierw Maya katar, kaszel, nie spała po nocach. I ostatnio też mnie dopadło. Żadnych kropli do nosa nie mogłam użyć, a to dla mnie tragedia. Jedynie wodą morską psikałam ale to niewiele dawało. Na szczęście już jest lepiej. Zastanawiam się jak długo, zeszłej zimy Mayka katar miała non stop, przerwa może tydzień i znowu. Oby tej zimy było lepiej. Same wiecie jak to jest z chorym dzieckiem.
Ja byłam u położnej, mały dalej wysoko, nawet do kanału się nie wciskał. Raczej do terminu donoszę. Czuję, że się pcha, spojenie boli, najgorzej jest wieczorem jak już legnę po całym dniu. Teraz w czwartek znowu wizyta. Mam nadzieję, że chociaż ciutkę obniżył się. Brzuch dalej wysoko. Chociaż z Mayką miałam do końca wysoko więc to też nie reguła, że musi się obniżyć.

kamilalopez super, że Twoja Olivka rozumie. Moja tak nie do końca. Wie, że coś się święci bo jednak przygotowane wszystko na przyjście małego i ona to widzi. No i dobrze, że na usg wszystko ok.

karis gratuluje ruchów, szybko je poczułaś. JA w drugiej ciąży ok 20 tygodnia dopiero.

polaa ty też usg masz za chwilę, powodzenia :-)
 
Karis tez czasem jestem zmeczona ze nie chce mi sie nic pisac,ale staram sie skrobac cos od czasu do czasu;-)

Polaa a nie chcialas na swieta do pl jechac??Powodzenia na usg:-)

Bajeczka a juz mialam pisac ze chyba juz urodzilas jak sie w ogole nie odzywasz:-)Najgorsze sa te ostatnie tygodnie,czekasz i myslisz kiedy sie zacznie:tak: Co do chorob to Olivka tez nos zapchany od kilku dni i kaszlala strasznie ale ja juz prawie wyleczylam wiec jeszcze z 2-3 dni i sie skonczy.Mnie zlapalo w tym samym czasie co mala ale ja pokaszlalam ze 3 dni i spokoj,katar do dzis ale juz nie uciazliwy na szczescie.NIE NAWIDZE zimy:tak:
 
kamila to ja się dołączam też do nie nawidzenia zimy:tak:
bajeczka oby z górki ty już tuż tuż a my to jeszcze mamy pod górę....
kamilalopez z tą różnicą to aż dziwne co?Zapytaj położnej jakie ma podejście do tego ciekawe czy ci zmieni datę porodu...
pozdrawiam miłego mroźnego dnia:-)
 
Karis ja sie nie zgodze na zmiane daty tym bardziej ze moj okres przez ostatni rok byl baaaardzo regularny wiec jest raczej nie mozliwe zeby nagle mi sie rozregulowal.Poza tym wiadomo ze to wszystko im komputer wylicza a komputer moze sie mylic to raz a dwa wiadomo ze z kazdym dzieckiem jest inaczej i nie kazde bedzie takiej samej wielkosci w poszczegolnych tygodniach:tak:

Bajeczka dokladnie jak Karis pisze,masz juz z gorki i wiesz ze jeszcze kilka-kilkanascie dni i bedziesz tulic maluszka:-)Swieta juz pewnie spedzicie we 4 ;-)

Dziewczyny co szykujecie na swieta?\\\
 
Karis ja sie nie zgodze na zmiane daty tym bardziej ze moj okres przez ostatni rok byl baaaardzo regularny wiec jest raczej nie mozliwe zeby nagle mi sie rozregulowal.Poza tym wiadomo ze to wszystko im komputer wylicza a komputer moze sie mylic to raz a dwa wiadomo ze z kazdym dzieckiem jest inaczej i nie kazde bedzie takiej samej wielkosci w poszczegolnych tygodniach:tak:

Bajeczka dokladnie jak Karis pisze,masz juz z gorki i wiesz ze jeszcze kilka-kilkanascie dni i bedziesz tulic maluszka:-)Swieta juz pewnie spedzicie we 4 ;-)

Dziewczyny co szykujecie na swieta?\\\

tak się zastanawiałam jak oni do tego podchodzą bo na usg Amelki to była podana data i tak tylko z OM a teraz podają też z usg....

co do świąt to karpia już zamówilśmy więc będzie po grecku, smażony, pierogi z kapustą i grzybami , kapusta z grochem, makówki oczywiście:tak: barszcz z uszkami, kompot z suszu no i jeszcze pewnie coś wymyślę:-D
 
reklama
Ja o świętach raczej nie myślę jeszcze bo nawet nie wiem czy będę w domu czy na porodówce. Ale jeśli już to kilka potraw po troszku, nie dam rady tyle w kuchni stać. Zastanawiam się czy nie zrobić np pierogów na weekendzie teraz i zamrozić. Byłoby z głowy :tak:

Ale wiecie boję się tego porodu o wiele bardziej niż poprzednio. I tak codziennie wieczorem myślę sobie, że jeszcze jeden dzień bo co jak się zacznie. Z drugiej strony chcę już być po ale ten strach przed bólem czasem mnie przerasta. Nie wiem co mi się wbiło do głowy :-p
 
Do góry