witam mamusie ;-)
jestem mama 7letniego /prawie/ Maxa...i jestem w ciazy...nieplanowanej, calkowicie ...wielki szok dla nas byl...na wyspie prawie 4 lata ale od gwiazdki 2009 w Londynie...mialam zaczac nowa prace kiedy zaczelam sie zle czuc...wymiotowac okazalo sie ze to ciaza...szok...zostac czy wracac do PL itd? klotnie z mezem...potem dostalam krwotoku...okazalo sie na pogotowiu ze jednak nie poronilam ze dzidzia ok...ze najprawdpodobniej albo mialam krwiak i stad krew ale najprawdopodobniej przypuszczaja ze byly dwa i jedno poronilam...poniewaz byla to swieza krew...wiec jestem jako "zagrozona" wedlug miesiaczki termin na 23pazdziernika ale wedlug usg na 14.10...w poniedzialek mam jeszcze kontrolne usg zeby sprawdzic czy wszystko ok...
walcze z mdlosciami i okropnym smakiem w buzi
bleee
teraz moj synus jedzie na planowane wakacje do dziadkow do Polski i bede strasznie tesknic...
jestem mama 7letniego /prawie/ Maxa...i jestem w ciazy...nieplanowanej, calkowicie ...wielki szok dla nas byl...na wyspie prawie 4 lata ale od gwiazdki 2009 w Londynie...mialam zaczac nowa prace kiedy zaczelam sie zle czuc...wymiotowac okazalo sie ze to ciaza...szok...zostac czy wracac do PL itd? klotnie z mezem...potem dostalam krwotoku...okazalo sie na pogotowiu ze jednak nie poronilam ze dzidzia ok...ze najprawdpodobniej albo mialam krwiak i stad krew ale najprawdopodobniej przypuszczaja ze byly dwa i jedno poronilam...poniewaz byla to swieza krew...wiec jestem jako "zagrozona" wedlug miesiaczki termin na 23pazdziernika ale wedlug usg na 14.10...w poniedzialek mam jeszcze kontrolne usg zeby sprawdzic czy wszystko ok...
walcze z mdlosciami i okropnym smakiem w buzi
bleee
teraz moj synus jedzie na planowane wakacje do dziadkow do Polski i bede strasznie tesknic...