reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarne na Wyspach

reklama
Karolinka ja juz z 2 linka probuje wypelnic aplikacje o EHIC i za kazdym razem chce ode mnie 9.95 funta. Dlatego dopytuje sie o koszta ewentualne:nerd:
Z jakiej strony aplikowalyscie:confused::confused:

I understand there will be a charge of £9.95 for this service payable to Imap (UK) Ltd.
 
Dziekuje asinka, moj skabus calkiem dobrze sobie radzi, wlasnie dzis skonczyl 7 tygodni i kawal chlopa z niego, jeszcze troche i mnie przerosnie:sorry2: Po infacolu brzuszek przestal bolec:tak:

A jak tam moja imienniczka? Jak sobie radzi Twoje malenstwo?
 
hej dziewczyny!!! po pierwsze pozdrawiam wszystkich bo dlugo mnie nie bylo,bo ciagle cos sie dzieje i czesto same nieprzyjemnosci ale to inna sprawa:( chcialam was zapytac czy nie wiecie moze jakie linie lotnicze(ewentualnie autokary) zabieraja dzieci bez opieki? bo 21czerwca jedziemy do pol do 10 lipca i spowrotem chcielibysmy wziac na wakacje mojego brata,ktory ma 11 lat ale zeby nie bylo problemu z jego powrotem do pl... szukalam w necie i nic nie znalalam jesli ktos cos wie,goraco dziekuje za info... caluje i czekam papa
 
Myleene: A fajnie Milenka się rozwija troche problemów z kupką jest ale ogólnie fajnie. Jak się wyśpi to gada ile wlezie. FAjniusia jest
Olunia rozrabia i tak to się nic nie dzieje. No może tylko tyle że lecimy w przyszły piątek do PL całą rodzinką na tygodniowy pobyt
 
No i ja aplikowałam wczoraj wieczorem o te kartę dla Karolka ze stronki co Asinka podała i nie płaciłam nic.
Miłego dnia Wam.
have-a-nice-day.jpg
 
reklama
Dziewczyny pomocy!
Kiedys juz wspominalam, ze moj synek ma na buzce i tułowiu czerwone krosteczki, ktore wgladaja jak kaszka. Za wasza rada i rada GP przemywalam je woda. Ale nie pomaga, wciaz ma te krostki na pleckach, brzuszku i klatce piersiowej.
Zastanawialam sie nad skaza bialkowa, czy ktoras z Was miala taki problem:confused:

Poza tym maly jak juz konczy butelke, to zaczyna sie strasznie wiercic, wyrywa butelke, pluje.
Nie wiem co robic:confused: Za dwa tygodnie jade do Polski i napewno wybiore sie do pediatry, bo tu zaden GP nie robil z tego problemu, a ja uwazam, ze problem jest, ale nie chce tak dlugo czekac i patrzyc jak maly sie meczy:szok:

Czy wiecie moze jak po angielsku jest :"skaza bialkowa":confused::confused::confused:
 
Do góry