Cień cienia na teście przed okresem

[Lady Loka]

Klasycznie? Jakoś nigdy wcześniej nie miałam plamienia na brązowo i następnego dnia na kolor mleczny . Wymiotów przed @ też nie miałam, objawów ciąży również nie. A tym razem jednak się to pojawiło. Ja bez problemu widzę 2 kreskę, może aparat tego nie oddaje. Okres teraz dostałam wczoraj, 3 dni po planowanym. Tak czy siak dziękuję za odpowiedzi, jutro pójdę zrobić test jeszcze raz, najwyżej zgłoszę się do lekarza bo te objawy mnie martwią. Może po prostu poroniłam? Dużo stresu było wczoraj, brzuch na pewno mnie boli mniej niż normalnie.

A gdzie te skrzepy?

 

[angelika.zima5]

Dla mnie nawet jeżeli to nie okres to trochę po objawach może być Biochem ten test z facelle wygląda trochę na pozytywny. Najlepiej iść wykonać jutro betę

 

[Peppcia]

Ja też widzę kreskę na pierwszym zdjęciu ale skoro jest krwawienie to może być faktycznie biochem...aby mieć pewność to powinnaś iść na betę.

 

[angelika.zima5]

I jak byłaś na becie?

 

[Klemensa]

Klasycznie? Jakoś nigdy wcześniej nie miałam plamienia na brązowo i następnego dnia na kolor mleczny . Wymiotów przed @ też nie miałam, objawów ciąży również nie. A tym razem jednak się to pojawiło. Ja bez problemu widzę 2 kreskę, może aparat tego nie oddaje. Okres teraz dostałam wczoraj, 3 dni po planowanym. Tak czy siak dziękuję za odpowiedzi, jutro pójdę zrobić test jeszcze raz, najwyżej zgłoszę się do lekarza bo te objawy mnie martwią. Może po prostu poroniłam? Dużo stresu było wczoraj, brzuch na pewno mnie boli mniej niż normalnie.

Ty nie masz objawów ciąży a wymioty nie są zarezerwowane tylko dla ciąży

 

[EvelinaP]

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny
Jutro idę na 8 na betę, więc wszystko się okaże. Zrobiłam dzisiaj dwa inne testy i sama nie wiem, wydaje mi się ze widać trochę bardziej. Jeden z nich jest mniej widoczny bo zrobiłam w odstępie czasowym i po wypiciu sporej ilości wody - a nie powinnam, zapomniałam się. Widzicie coś? Obserwowałam @ i wydaje mi się że to mogło być bardziej krwawienie (nie mówię o plamieniu) bo nie miałam prawie tych skrzepów, może kilka na krzyż ale normalnie mam ich "kilogramy" (w przenośni). Nie mógł być to okres skoro po nim nadal kreskę mam

 

[paola121214]

W niedzielę wstawiłaś zdjęcia testu po 5 dniach następne .
Powinny być wyraźne kreski a tu zbynio nie widać.
Miałaś raczej normalnie okres .
Beta prawdę powie

 

[klaudia16]

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny
Jutro idę na 8 na betę, więc wszystko się okaże. Zrobiłam dzisiaj dwa inne testy i sama nie wiem, wydaje mi się ze widać trochę bardziej. Jeden z nich jest mniej widoczny bo zrobiłam w odstępie czasowym i po wypiciu sporej ilości wody - a nie powinnam, zapomniałam się. Widzicie coś? Obserwowałam @ i wydaje mi się że to mogło być bardziej krwawienie (nie mówię o plamieniu) bo nie miałam prawie tych skrzepów, może kilka na krzyż ale normalnie mam ich "kilogramy" (w przenośni). Nie mógł być to okres skoro po nim nadal kreskę mam

dla mnie ma pierwszym fecalle i na tym dzisiajszym fecalle widać faktycznie jakiś cień , jednak po 5 dniach od pierwszego cienia kreska powinna być zdecydowanie jaśniejsza ,nie wygląda to dobrze . Nawet jeżeli to ciąża to myślę że nie rozwija się prawidłowo , dobrze że poszłaś na betę , jezeli dzisiejszy wynik będzie pozytywny najlepiej jak za 2 dni pójdziesz sprawdzić przyrost , na ten moment moim zdaniem źle to wygląda . Napoczatku myslalam że to biochem , skoro była kreska a ty masz krwawienie , ale skoro kreska jest nadal ,jednak mało widoczna to może oznaczać też niestety gorsza sytuację . Daj znać jak beta i trzymam kciuki żeby nie było to nic złego

 

[EvelinaP]

dla mnie ma pierwszym fecalle i na tym dzisiajszym fecalle widać faktycznie jakiś cień , jednak po 5 dniach od pierwszego cienia kreska powinna być zdecydowanie jaśniejsza ,nie wygląda to dobrze . Nawet jeżeli to ciąża to myślę że nie rozwija się prawidłowo , dobrze że poszłaś na betę , jezeli dzisiejszy wynik będzie pozytywny najlepiej jak za 2 dni pójdziesz sprawdzić przyrost , na ten moment moim zdaniem źle to wygląda . Napoczatku myslalam że to biochem , skoro była kreska a ty masz krwawienie , ale skoro kreska jest nadal ,jednak mało widoczna to może oznaczać też niestety gorsza sytuację . Daj znać jak beta i trzymam kciuki żeby nie było to nic złego

kurcze nie wiem, teraz to mnie zmartwiłaś :/
Ogólnie to i tak dość wczesny etap, dzisiaj mija 13 dzień od stosunku, czytałam ze niektóre kobiety mocniejszy wynik mają po 14 dniu. No nic, beta pokaże, mi się wydaje że i tak trochę jest jaśniejsze, nie dużo ale minimalnie mocniej widać te kreski :// może wina aparatu lub światła?

 

[klaudia16]

kurcze nie wiem, teraz to mnie zmartwiłaś :/
Ogólnie to i tak dość wczesny etap, dzisiaj mija 13 dzień od stosunku, czytałam ze niektóre kobiety mocniejszy wynik mają po 14 dniu. No nic, beta pokaże, mi się wydaje że i tak trochę jest jaśniejsze, nie dużo ale minimalnie mocniej widać te kreski :// może wina aparatu lub światła?

tutaj nie chodzi ile dni to jest po stosunku ,bo faktycznie aby pojawiła się kreska na teście jest czas mniej więcej do 12 dni po owulacji , Ty nie wiesz kiedy ja miałaś więc automatycznie nie wiadomo kiedy miał być okres , jednak skoro 5 dni temu był cień na teście to nie ma możliwości aby w tym momencie dalej był cień , beta na początku ciąży bardzo szybko rośnie . Uwierz mi , przeżyłam 2 biochemy i przy obu kreski nie ciemniały prawidłowo ,jednak u mnie było tak wyszedł cień , na następny dzień mocniejszy , na kolejny znowu trochę ciemniejszy ale nie dużo i później 2-3 dni stały w miejscu po czym zaczęły jaśnieć . W obecnej , zdrowej ciąży test z dnia na dzień był dużo ciemniejszy . Przede wszystkim nie porównuje się wybarwienia testów na różnych formach , ale i tak po 5 dniach powinna być już duża różnica , jakby to było na następny dzień to co innego , nie po tylu dniach . Z drugiej strony jeżeli miałabyś biochem to już nie powinny wychodzić kreski raczej , bo patrząc na tamta kreska beta był raczej niska , dlatego jest to dość niepokojące . Przez te 5 dni nie sprawdzałaś testami ? Kiedy masz nic wyniki krwi ?