reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CIEMIACZKO i wszystko na jego temat

Aga mój mały ma prawie 8 miesięcy a wypija dziennie ok. 900 ml. płynów ( mleczko, soczki, herbatki) Pzdr.
 
reklama
Siaba
A ile przypada na soczki i herbatki? Moja pije z cyca ok.11, 20 no i w nocy od 2-3 razy, nieraz około 16, czyli 4-6 razy dziennie zalezy od dnia. Trudno powiedzieć ile wypije z cyca. A jakie podajesz soczki i herbatki? Twoj pije z butelki - tak?

 
Aga - różnica polega na tym,że mój mały jest na butelce - mleczka dostaje 2 x 210 ml. a reszta to soczki ( mój mały pije wszystkie soki przeznaczone dla jego wieku ale rozcieńczam je wodą ) i herbatka - ulubiona malinowa z dzika różą dla dzieci od 6 miesiąca.
 
U nas na szczęście wszystko OK.Byłam u pediatry i nie jest to wklęśniete ciemiączka aczkolwiek bardzo duże. Na razie nic nie kazała robić.Vigantol podawać jak dotychczas 2 kropelki.Powiedziała, że ciemiączko ma czas do 18 miesięcy, aby zarosnąć. Co do niewielkiej ilości płynów jakie mała wypija - powiedziała, że niektóre dzieci nie potrzebują i nie chcą pić. Ale dziś się mała chyba przestraszyła wizyty i ładnie mi od rana piła z butelki, a po obiadku soczek przecierowy łyżeczką.

Nie martwcie się Mamusie na pewno wszystko jest OK.
 
Aletko, moja córeczka urodziła się z ciemiączkiem 2x2cm. teraz skończyła 5 miesięcy i lekarz powiedział że ma bardzo małe ciemiączko niecałe 1x1cm . główka jej przyrasta prawidłowo przez 2miesiące i 1tydzień - 2cm. Pediatra kazała mi kontrolować główkę. Ale też kazała dawac wit D co 2gi dzień. Szczerze mówiąc to zgłupiałm. Nie wykupiłam tej witaminy i postanowiłam z mężem, że nie będziemy jej podawać dziecku.
Powiedz mi ile teraz ma twoja córeczka i jakie ma ciemiączko?
 
Byłam juz u kilku lekarzy i kazdy mówi co innego. Neurolodzy powiedzieli żeby nie podawac. jeden pediatra, że codziennie a dugi ze co drugi dzien.
Wit D podawałam co drugi dzień do czerwca, a od czerwca nie podaję wcale. Dzić powiedziałam o tym pediatrze, a ona mimo małego ciemiączka kazała mi podawać co drugi dzień. Można zgłupieć. Będę kontrolować ciemiączko, a wit D córcia ma pod dostatkiem bo mieszkamy na wsi i większość dnia spędzamy na dworze.
 
Ty masz jasną sytuację. Ja robiłam Róży usg główki 10 dni temu. Miałam poród z vacum i dlatego Róża jest pod kontrolą neurologów. Badanie wyszło niedokładnie, bo ciemiączko jest małe. Mimo niejasnych wyników kolejny neurolog powiedział,ze jest wszystko w porządku i dodał żeby nie dawac wit D.
Dzieki za odpowiedź, troche się uspokoiłam, ale bede kontrolowac główke swojej Róży. W poniedziaek jade z nią na szczepienie i zapytam kolejnego lekarza co z wit D. Ciekawe co wymysli ten tym razem?
 
dziewczyny to mnie najbardzie wkurza...lekarze mysla, że przychodzimy do nich z chomikiem.....a to sa nasze dzieci i oczekujemy pełnych informacji. Jak córcia miała zapalenie płuc i leżałyśmy w szpitalu to robiono jej kontrolne USG główki bo miala przy porodzie wylew i wtedy dowiedziałam się że ciemiączko jest wyjątkowo małe i lekarz nic nie widzi....ale od tamtej pory nic nie usłyszałam na temat ciemiączka....boje sie teraz że źle robie podając jej witamine D. Tak to jest w Polsce najlepiej iść do 10 lekarzy bo niczego pewni być nie możemy :-[
 
reklama
Z tymi lekarzami to jest doslownie tragedia - jedni mowia tak drudzy inaczej - pojdziesz do 10 lekarzy to uslyszysz 10 roznych rad
 
Do góry