reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciążowo - dzieciowe zakupy:)

Każdy ma inną sytuację przydomową hehe dlatego dobrze że jest taka różnorodność wózków. Ja kupiłam wózek też z fotelikiem montowanym na stelażu wózka gównie po to by małą wozić swobodnie do żłobka autobusem bo fotelik na stelażu jest lżejszy i mniej miejsca zajmuje a poza tym jak mój T będzie odbierał maleńką autem to od razu będzie miał fotelik do samochodu. Także jednym bardzo przydana rzecz a innym zbędna ;)
 
reklama
Annte no oczywiscie, ze tak. Fotelik mozna niesc, oczywiscie. Ja wozkow sklepowych nie uzywam, od razu wszystko pod wozio pakuje, wiec nie ma potrzeby zabawy z noszeniem, wozkami wielkimi sklepowymi itd.
jak jechalismy nad morze czy gdzies to tez fotelik w wozek i wszystki hepi:)
 
no ja sobie nie wyobrażam jeździć na spacer mając dziecko w foteliku bo jak dla mnie to zdecydowanie mało wygodne po co mam ściskać maluszka w małym kubełku jak może leżeć sobie wygodnie w gondoli czy tam spacerówce... ale to tylko moje zdanie każdy robi jak uważa:tak:
 
Dokładnie tak jak napisała URSZULKA, każda z nas ma inną sytuację i logistycznie różne możliwości. latem to może i fajna sprawa fotelik a zimą???
 
Nasza V urodzona w marcu,tez w foteliku jezdzila-w wozku.Gondoli nie posiadalam,tylko taka "polowiczna",ale dzieca nie moglabym widziec bo odwrocone buzia w strone jazdy.Gondole,a raczej "usztywniany spiworek" uzywalam jako lozeczko w pierwszych miesiacach,ale szybko mi V z niej wyrosla ;-)
Ja za to nieznosze jak sie dziecku unieruchamia rece i nogi,dla mnie to okrucienstwo,a widze ze wiele moich znajomych wpycha dziecko do takich spiworkow ktore krepuja calkowicie malenstwa.W sensie rece wzdluz ciala i dziecko jak w kokonie brrr:baffled: (ps.mam nadzieje,ze sie jakos wyrazilam,bo nie chce mi sie szukac obrazkow dla tych spiworow-kokonow)
 
Chyba chodzi o tzw otulaczki .Też mi się to nie bardzo widzi.Na początek rożek potem beciki takie tradycyjne ,a na zimę śpiworki są do wózka są i do fotelika z wycięciami.
 
reklama
Wybrałam wreszcie mebelki dla naszej księżniczki.
Taki zestaw ,ale nad kolorem jeszcze się zastanawiam .
Łóżeczko też będzie nieco inne ,ale od tego samego producenta.

Zestawy
 
Do góry