reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciążowe Kłopociki

reklama
no i znowu ja:sorry2:, dyżurna narzekająca:rofl2:, stękam i jęcze bo boli mnie kręgosłup i nie moge znaleźć pozycji która by mi choć na chwile ulżyła:baffled:
dzisiaj chyba wyciągnę torbę szpitalną bo stwierdziłam, że jednak inne wezmę ubranka na wyjście dla małej. Chyba już zaczyna mi sie w deklu przewracać od tego wszystkiego:rofl2::confused:
 
Kurcze wiem jak to jest jak boli krzyz mi narazie az tak nie doskwiera ale nie powiem bym go nie czula.
Narzekaj my tu jestesmy po to by sie na duchu chociaz podczymywac bo co nam zostalo :))
Jeszcze troszke i juz bedziemy po...NARESZCIE!!!
Male pocieszenie ale zawsze wiecie co??? od jutra wrzesien i na 100% kilka z nas sie rozpakuje po 1 wrzesnia :))))) nie pogniewam sie jak i ja sie znajde w tej grupce ;))
 
Ja bym chciała wytrwać do 37 tygodnia. Potem mogę rodzić :) Już męczy mnie ciągłe uważanie na siebie i niemoc robienia czegokolwiek. I tak momentami przeginam a w tedy ląduje z bólami i skurczami w łóżku i się zastanawiam czy już rodzę czy jeszcze chwileczkę.

Zapomniałam się was spytać. Jak często i ile macie skurczy macicy w ciągu dnia?
 
O ja też tak bym chciała - wytrzymać do 37tc a później już urodzić.
Hmmm co do skurczy, to ja jak na razie nie odczuwam - miałam lekkie bóle jak na @ i sama nie wiem czy to były skurcze czy nie.
 
Co do skurczy to ja mialam juz kilka razy takie bolesne ale nie ma w tym jakiejs reguly raz sa potem nawet kilka dni nie ma a potem znow sie pojawiaja :baffled: czesciej brzuch robi mi sie twardy ale rowniez jest dzien ze nic sie nie dzieje:sorry2:
 
To ja chyba jakaś zalatana jestem i nie zwróciłam uwagi :-:)baffled: na te skurcze - chyba raz czy dwa razy wydawało mi się, że mam twardszy brzuszek.
 
A ja poza cholerną zgagą :baffled::baffled::baffled: zaczynam mieć inny kłopot - moje dżinsy z golfem robią się przyciasne :dry:- brzuch mi cały czas rośnie do przodu, praktycznie z tyłu nikt nie pomyślałby, że ze mnie brzuchatka i spodnie trzeszczą w szwach :baffled:
 
Ja bym chciała wytrwać do 37 tygodnia. Potem mogę rodzić :) Już męczy mnie ciągłe uważanie na siebie i niemoc robienia czegokolwiek. I tak momentami przeginam a w tedy ląduje z bólami i skurczami w łóżku i się zastanawiam czy już rodzę czy jeszcze chwileczkę.

Zapomniałam się was spytać. Jak często i ile macie skurczy macicy w ciągu dnia?

Marma zależy od dnia, ale średnio tak z 10 razy dziennie mi się zdarza, że brzuch twardnieje, a jak coś zrobie, albo samochodem dłużej pojeżdżę to i częściej.
 
reklama
Co do skurczy to ja mialam juz kilka razy takie bolesne ale nie ma w tym jakiejs reguly raz sa potem nawet kilka dni nie ma a potem znow sie pojawiaja :baffled: czesciej brzuch robi mi sie twardy ale rowniez jest dzien ze nic sie nie dzieje:sorry2:
ja mam tak samo. :-pI do tego musze dopisac uczucie porządnie skopanych pachwin i podbrzusza:baffled:
 
Do góry