Lana spokojnie, to jeszcze nic nie znaczy, odpoczywaj, dużo leż , absolutnie nie dźwigaj a zobaczysz ze wszystko będzie dobrze
łożysko nisko ułożone nie pozwala na poród naturalny, jeśli nie krwawisz to super, lożysko może sie jeszcze podnieśc . Nie zamartwiaj sie tak i stosuj sie do porad lekarza . Pozdrawiam
reklama
lana3
Wdrożona(y)
Dziekuje
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
Ja też tak mam. Ale na ostatnim usg lekarz powiedział, że nie jest tak źle. Łożysko ułożone na przedniej ściance, ale nie zasłania ujścia z macicy. Muszę się oszczędzać, nie dźwigać, zero seksu i zwiększona dawka duphastonu. Jeśli będziesz przestrzegała zaleceń lekarza, to wszystko będzie dobrze. ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dbaj o siebie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dbaj o siebie
lana3
Wdrożona(y)
Dziekuje Wam za odp,moze to wydac sie dziwne ze tak malo wiem,mimo ze mam juz 3 corki,najmlodsza ma 10 lat,a teraz upragniony synek ma byc,jeszcze raz dziekuje i serdecznie pozdrawiam.
Carol_ka
Mama Filipa i Leny :)
Ja to zasypiam jak dziecko, ale czasem obudzę się w nocy np. o 3 bo synek urządza sobie boksy :-), i nie śpię z godzinkę . Rozwiązuję wtedy krzyżówki :-). A do ubikacji też latam co chwilkę bo Filipek na niego naciska. Ale co by to było gdyby nie naciskał. . . . ;-)
Aga111, ja też mam problem ze spaniem od juz jakiegoś dłuzszego czasu, przewracam się z boku na bok,bo nie mogę się ułożyć, a o spaniu na wznak nie ma mowy,bo nie mogę oddychać:-(Tak samo nie mogę sobie poleniuchować przed telewizorem,muszę przybierać pozycje bardziej siedzacą,ale cóż tak to juz musi być,jeszcze nie całe trzy miesiace i będziemy mogły spać nawet na brzuch,tylko,żeby maleństwo pozwoliło nam na sen:-)
Witam serdecznie ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja problemu ze spaniem nie mam, bo latam codziennie do pracy i wracam kolo godziny 18.00 zazwyczaj spiaca i padnieta. Ponoc koboety ktore w ciazy pracuja maja male dzieci a mi w zeszlym tygodniu wyszlo ze nasza dzidzia ma 985g
Duza chyba bo jak tu czytam to norma dla 26 tygodni jest 500-700g. Ja przytylam juz 7kg. A co do problemow ciazowych to az do ostatniego tygodnia mialam spokoj. Dostalam jednak zapalenie pecherza i leczylam sie amoksycylina w sumie troche ze strachem bo to przeciez antybiotyk. Bralam go przez 4 dni i mi przeszlo. Teraz jednak boli mnie gardlo
chyba moj organizm jest juz wyczerpany. Od miesiaca biore witaminy zeby mu pomoc. Ja bardzo nie lubie tabletek - szczegolnie jak pomysle ze moga zaszkodzic dzidzi.
Pozdrawiam serdecznie
:-)
Ja problemu ze spaniem nie mam, bo latam codziennie do pracy i wracam kolo godziny 18.00 zazwyczaj spiaca i padnieta. Ponoc koboety ktore w ciazy pracuja maja male dzieci a mi w zeszlym tygodniu wyszlo ze nasza dzidzia ma 985g
Pozdrawiam serdecznie
sarenka-a nie wiem jaka norma jest w 26 tyg ale moj Malec miał 503 g w 22 tyg ciąży i dzisiaj od lekarza usłyszałam, że mam już spore brzusio ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja na początku ciąży non stop miałam problem z infekcją gardła, ale odkąd jestem na dłuższym zwolnieniu lekarskim problem minął jak ręką odjął. Po prostu przemęczony organizm, klimatyzacja w biurze i infekcja gotowa. Wiec może odpocznij troszkę od pracy, mnie taki odpoczynek pomógł zarówno na infekcję jak i samopoczucie :-)
Pozdrawiam serdecznie,
Clue
Ja na początku ciąży non stop miałam problem z infekcją gardła, ale odkąd jestem na dłuższym zwolnieniu lekarskim problem minął jak ręką odjął. Po prostu przemęczony organizm, klimatyzacja w biurze i infekcja gotowa. Wiec może odpocznij troszkę od pracy, mnie taki odpoczynek pomógł zarówno na infekcję jak i samopoczucie :-)
Pozdrawiam serdecznie,
Clue
reklama
Podziel się: