- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
martap22
Mama kwietniowa 2006
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 631
a ja mialam problem z pecherzem juz przed ciaza,leczylam sie 2 lata i nic objawialo sie to tym ze co chwila latalam do wc i teraz w ciazy nic sie nie zmienilo,chodze siusiu go godzinke,w nocy ze 4 razy.nie chce myslec co bedzie jak brzuch sie obnizy i zacznie uciskac na pecherz,wtedy sie przeprowadzam do toalety.a co z porodem w takiej sytuacji?jak beda skurcze,bede lezala albo rodzila a bedzie mi sie chcialo co nieco i co wtedy?dobrze ze nie macie takich problemow,to naprawde utrudnia zycie,nawet spokojnie godzinnej mszy nie moglam zniesc bo juz chcialo mi sie siusiu, a gdzies wyjsc albo nie daj Boze pojechac gdzies bylo to zawsze niemozliwe.a ze spaniem nie mam problemow,nie moge tylko zasnac ale potem jest ok, nie liczac licznego wstawania do toalety, ale potem przewaznie zasypiam,no chyba ze mala bryka to wtedy tez nie spie. poza tym ciagle bola mnie zebra i czasem krocze.
Rybcia_21
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny ja dziś sposobem podeszłam do mojego dziecka,aby sobie pospać popołódniu.Więc tak to zrobiłam założyłam słuchawki na brzuszek puściłam muzyczke i bąbel spał razem z mamą,tylko od czasu do czasu chyba szkrab pozycje zmieniał.A tak to dobre 4 godzinki spałam bez budzenia kopniakami.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
hehe Rybcia ale się uśmiałam!
Do moich ciążowych dolegliwości dołączyły problemy z cerą Dostałam jakieś takie przesuszone plamy na szyi. Najpierw myślałam, że to reakcja na perfumy i je odstawiłam (mimo, że stare używane od dawna, ale w ciąży to nigdy nic nie wiadomo) no ale skoro nie dość, że nie znikło, ale się powiększyło to chyba jednak nie uczulenie. Nie mam pomysłów. Może mały naciska na wątrobę i to taka reakcja? Jeszcze jedna pokazała mi się na twarzy i chyba będę musiała się udac do dermatologa
Do moich ciążowych dolegliwości dołączyły problemy z cerą Dostałam jakieś takie przesuszone plamy na szyi. Najpierw myślałam, że to reakcja na perfumy i je odstawiłam (mimo, że stare używane od dawna, ale w ciąży to nigdy nic nie wiadomo) no ale skoro nie dość, że nie znikło, ale się powiększyło to chyba jednak nie uczulenie. Nie mam pomysłów. Może mały naciska na wątrobę i to taka reakcja? Jeszcze jedna pokazała mi się na twarzy i chyba będę musiała się udac do dermatologa
Magdaleno, ja też dostałam jakiś dziwnych czerwonych, suchych, plam na twarzy i zaczęłam smarować SUDOCREMEM i pomogło, po kilku dniach chciałam znów wrócić do nawilżającego i plamy spowrotem się pojawiły więc używam sudocrem i jest ok.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Super rada wyprobuje, bo sudokrem juz na dzidzie czeka
Anek@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 1 004
U mnie problem z cera zaczal sie daaawno temu..tzn. mam straszne tlusta cere i tendencje do krostek, przed ciaza mialam cere sucha..no ale trudno....Za to dzisiejsza noc....myslalam ze sobie sama trepanacje czaszki zrobie, mialam tak okropny bol glowy od 1 do 5 rano polaczony z nudnosciami..ojj dawna tak mnie nie bolalo..a jeszcze moj maz caly paracetamol zuzyl, wiec myslalam ze popelnie w nocy morderstwo jak zobaczylam puste opakowanie. Ja bardzo rzadko cos lykam szczegolnie w ciazy, chyba nawet ani razu nie wzielam srodka przeciwbolowego i opakowanie stalo ot tak profilaktycznie, ale mowilam mu zeby tego nie ruszal, dla niego stoi ibuprom...to zuzyl jedno i drugie,...wlasnie jedzie do apteki, bo cos czuje ze moze byc powtorka z nocy, nie wiem czy to zmiana cisnienia..ale takiego bolu to dawno nie mialam.
Uuuu Anku@ współczuję.
Ja miałam taki ból głowy raz w ciaży, podejrzewam ze się nawąchalam jakiego śmierdzącego środka, którym mąż konserwował auto. Jakos przezyłam bez żadnego środka antybólowego.
Jak narazie u mnie problemów z cera nie ma, wyszła mał krostka ale to ptasim mleczku-po czekoladzie.
A perfum to ja wogóle u siebie nie czuję, pachnę juz jakoby matka polka-widocznie wydzielam juz jakies feromony.Tak mi się wydaje. Moze inni czują mój perfum.
Z dolegliwości to mam tylko problem ze spaniem, juz nie wiem jaką pozycję przybrać. Eh, jeszcze troche, ale bajam się,ze jak sie przewracam z boku na bok to mi brzuch pęknie, albo coś innego?????Nie wiem co.
Ja miałam taki ból głowy raz w ciaży, podejrzewam ze się nawąchalam jakiego śmierdzącego środka, którym mąż konserwował auto. Jakos przezyłam bez żadnego środka antybólowego.
Jak narazie u mnie problemów z cera nie ma, wyszła mał krostka ale to ptasim mleczku-po czekoladzie.
A perfum to ja wogóle u siebie nie czuję, pachnę juz jakoby matka polka-widocznie wydzielam juz jakies feromony.Tak mi się wydaje. Moze inni czują mój perfum.
Z dolegliwości to mam tylko problem ze spaniem, juz nie wiem jaką pozycję przybrać. Eh, jeszcze troche, ale bajam się,ze jak sie przewracam z boku na bok to mi brzuch pęknie, albo coś innego?????Nie wiem co.
reklama
uhhh nie zazdroszcze bólu główki - ja bym męża w nocy wysłała po prochy może dlatego męża nie mam ?? ;D hehehe
z cerą też miałam zawsze problemy, na początku ciąży ładnie mi się cera poprawiła żanych wyprysków tylko te zaskórniaki zostały i kaszaki mam pod oczkami - boje się je teraz ruszać... ale po 7miesiącu tak mnie wysypało dawno takich krostek nie miałam, na szczęście teraz wszystko wraca do normy, szkoda że tej przedciążowej dokładnie to samo było z paznokciami :-[
niestety najgorszą rzeczą jaka mi dokucza to jest puchnięcie - po wczorajszym prasowaniu aż mnie kostki bolały i palce u rąk też zaczynają pod wieczór puchnąć...
za to śpie dobrze i o dziwo szybko się wysypiam, już nie potrzebuje 11h snu ;D - jak pomyśle to straszny był ze mnie śpioch
z cerą też miałam zawsze problemy, na początku ciąży ładnie mi się cera poprawiła żanych wyprysków tylko te zaskórniaki zostały i kaszaki mam pod oczkami - boje się je teraz ruszać... ale po 7miesiącu tak mnie wysypało dawno takich krostek nie miałam, na szczęście teraz wszystko wraca do normy, szkoda że tej przedciążowej dokładnie to samo było z paznokciami :-[
niestety najgorszą rzeczą jaka mi dokucza to jest puchnięcie - po wczorajszym prasowaniu aż mnie kostki bolały i palce u rąk też zaczynają pod wieczór puchnąć...
za to śpie dobrze i o dziwo szybko się wysypiam, już nie potrzebuje 11h snu ;D - jak pomyśle to straszny był ze mnie śpioch
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: