ciaza zagrozona i leki, leki:(

[agatka1990]

Witam. Pisze bo chyba chciałam sie pozalic albo moze ktoras z Was miala tak w poprzedniej ciąży. No wiec srednio po 20 tyg zaczal napinac mi się brzuch-z tego powodu trafilam do szpitala i sie zaczelo kilka razy usg.. leki:fenoterol, bardzo rzadko, ale jednak relanium, zastrzyki z nospy i lapaweryny...nie codziennie ale jednak teraz znów trafilam.do szpitala z tym samym. Dostaje zastrzyki rozkurczowe i kroplowke z magnezem i bardzo się martwię o moje dziecko czy to wszystko jej nie zaszkodzi zawsze bylam przeciwnikiem brania leków podczas ciazy, a teraz nie mam wyjścia( i to poczucie winy

 

[Malinka90]

Agatka przecież to nie Twoja wina! Nie mozesz sie obwiniać! Czasami tak sie zdarza,ze brzuch sie napina i nie ma wyjścia,trzeba brać leki wlasnie dla dobra dziecka! W końcu chodzi o to żeby utrzymać ciąże do końca,a napinanie brzucha świadczy o skracaniu sie szyjki,co moze wywołać przedwczesny poród.
Mi tez napina sie brzuch,biorę magnez,luteinę dopochwowo,macmirror tez dopochwowo,mam założony pessar, bo szyjka skracała sie za szybko i za wcześnie.I wiem ze to wszystko wlasnie dla mojego dziecka!
Nie denerwuj sie i przede wszystkim nie obwiniaj sie! To jeszcze bardziej szkodzi Twojemu maleństwu!

 

[agatka1990]

Dziekuje:*a pesar masz od którego tygodnia zalozony? Musisz lezec czy mozesz normalnie funkcjonować? Czesto napina Ci się brzuch?

 

[kaliiia]

agatka.. ja od 20 tygodnia, kiedy również miałam napięty brzuch jestem stale na nospie 3x1, magnezie 3x1 i luteinie dopochwowo 2x1. A mamy już 30 tygodni i chyba do końca mój gin nie odpuści mi tych leków.. czyli pół ciąży na lekach.. ale kochana, znam dziewczyny, które brały to samo nawet i całą ciąże i urodziły piękne zdrowe dzieciaki..to są leki na podrzymanie.. wybierane przez lekarzy te o najmniejszej szkodliwości.. trzeba brać dla dobra malucha i już

 

[Malinka90]

Pessar mam od niedawna, został założony w niedziele.Przed pessarem miałam odpoczywać i leżeć,po założeniu pessara lekarz powiedział ze nie mogę współżyć i dźwigać,a tak mam funkcjonować normalnie.I tak sporo odpoczywam,ale nie leżę non stop w łożku.
Brzuch napina mi sie praktycznie codziennie,ale tego juz chyba nie da sie uniknąć.
A Ty musisz leżeć? Będzie dobrze!Pamietaj :*

 

[agatka1990]

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi!
U nas w niedziele zaczynie sie 32 tydzień. Juz i tak jestem spokojniejsza. Szyjka niby mi się nie skracala od bo od ponad 20 tygodnia sie trzymala. Pomimo twardnien.W 29 tygodniu lekarz powiedział, ze szyjka skrocila sie pomimo, ze lezalam o pol cm i ma teraz prawie 3cm. No, ale mówi,ze tak moze byc bo dziecko rosnie i brzuch tez i dlatego. Natomiast ja i tak 3/4 dnia leze bo panicznie się boje, ze się skroci i cos sie stanie sa dni, ze brzuch napnie sie 7 razy a jest i tak ze kilkanaście razy w ciągu doby.
Kaliiia a Ty jak dluga masz szyjke?

 

[malgos83]

agatka ja 3 tygodnie temu miałam szyjkę 2cm a w ciągu miesiąca skróciła się z 4cm. Wczoraj mi nie mierzył i nie wiem ile ma ale leżę kiedy mogę i się oszczędzam, nie mam pessara, biorę tylko magnez i nospę. Brzuch twardnieje mi bardzo często i czasami boleśnie jak na miesiączkę ale wierzę, że jeszcze miesiąc wytrzymam.

 

[Malinka90]

Ja miałam 4 cm szyjkę jakieś 2 miesiące temu, 3 tygodnie temu było 3,2 cm a w niedziele 2,4.Takze 8 mm poszło w 2 tygodnie.
W pon mam wizytę u lekarza,ale nie wiem czy jak ma sie założony pessar to w ogóle mierzy sie szyjkę. Wiecie cos na ten temat?

 

[agatka1990]

Malgos a od którego tygodnia taj Ci twardnieje brzuch? Ja marze o tym zeby byc juz e 34 tygodniu

 

[agatka1990]

oj Malinka powiem Ci, ze nie wiem jak to jest z tym mierzeniem jak ma się ten pesar a brzuch ile razy w ciągu dnia Ci się napina? Ja właśnie leze w szpitalu i tez się zastanawiam kiedy beda mi mierzuc ta szyjke bo byla mierzona przy przyjeciu tydzień temu