reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciaza zagrozona i leki, leki:(

wogole niektorzy lekarze to na zapas wszystko robia.. strasza .. tego nie tego nie... a pozniej dziewczyny jeszcze neta do tego doloza i juz panika gotowa..
 
reklama
Powiem Ci Asiu, ze to zalezy raz od czlowieka i jego doswiadczen i od lekarza.. wiesz sa rozne sytuacje i mysle, ze oni tez chca się jakos zabezpieczyc. Bo jak cos by się wydarzylo to rodzice pierwsze co obwiniaja lekarza, ze nie przewidzal..roszczenia, telewizja, sad.. Natomiast ja na poczatku mojej ciąży trafilam na takiego trochę olewatora, on nigdy nie panikowal..ale tez wedlug niego nie potrzebne byly badania, zwolnienie mimo, ze źle sie czulam, w 17 tyg jak bolal mnie brzuch to kazal nalykac sie nospy i nie jechac do szpitala tylko pogodzic się, ze jak "poleci" ciaza to tak mialo byc.. no to na drugi dzien juz nie byl moim lekarzem. Co do mnie to tez mialam później zagrożenie porodem przedwczesnym.. bardzo dużo lekow, a mimo to skurcze nie ustepowaly. Tez strach o dziecko byl tak ogromny.. bo wiedzialam, ze nie mialaby raczej szans na przeżycie. Mam tez kolezanke, ktora jest polozna...jak poopowiadala mi kiedys co sie dzieje i w jaki sposob nieodpowiedzialny ludzie traca dzieci to, az plakac się chce..tyle, ze wtedy jest juz po fakcie, bo nie da się cofnac czasu.
Teraz na szczęście mam normalnego lekarza, który nie przegina ani w jedna, ani w druga stronę.
 
agatka wiesz moj tez na szczescie nie przegina... ma jeszcze taka stara szkole.. jesli mnie cos niepokoi to spokojnie wytlumaczy powie czego mozna sie spodziewac itd. ale nie straszy od razu ze strace dzieco .. i nie olewa.. wiem wiele lekarzy poczatkiem ciazy sie nie przejmuje wogole... ja na taka trafilam z nfz.. jak przyszlam do niej potwierdzic ciaze i z plamieniem to olala kazala mi poczekac z dwa tygodnie i przyjsc jesli plamienie ustanie a jak sie powiekszy to starczy zrobic jeszcze raz test i sie okaze czy z tego cos jest
 
A ja już dzisiaj po wizycie w mojego gin. Szew trzyma, moja Kaja ma już 2200g, i duphaston już nie biorę i leżeć i odpoczywać. Pobrał dzisiaj wymaz na gbs a posiew przy następnej wizycie. Na izbę mam jechać jakby mi wody odeszły, jakbym nie czuła ruchów i jakbym miała trzy bolesne skurcze na godzinę. Jestem ogólnie zadowolona ale nie cieszę się za bardzo bo jak tylko wpadam w euforię to zaraz coś się dzieje niedobrego.
Ja jestem bardzo zadowolona ze swojego lekarza, ale przyznam szczerze że gdybym zwracała uwagę na opinie o nim na necie to nie poszłabym do niego, ale na szczęście moja siostra jest pielęgniarką i to jej powierzyłam misję znalezienia mi dobrego lekarza, poptyała wśród koleżanek z pracy i tak do niego trafiłam.
 
Monisia to same dobre wiadomości:) ale ja tez zawsze po cichu staram się cieszyc, bo jak jest super itp to za moment cos :p malenstwo duze!:) najważniejsze, ze mamy za sobą 30 tyg. TTeraz tylko jeszcze kilka i dzidzie beda bezpiecznie mogly przyjsc na świat:)
 
A ja już dzisiaj po wizycie w mojego gin. Szew trzyma, moja Kaja ma już 2200g, i duphaston już nie biorę i leżeć i odpoczywać. Pobrał dzisiaj wymaz na gbs a posiew przy następnej wizycie. Na izbę mam jechać jakby mi wody odeszły, jakbym nie czuła ruchów i jakbym miała trzy bolesne skurcze na godzinę. Jestem ogólnie zadowolona ale nie cieszę się za bardzo bo jak tylko wpadam w euforię to zaraz coś się dzieje niedobrego.
Ja jestem bardzo zadowolona ze swojego lekarza, ale przyznam szczerze że gdybym zwracała uwagę na opinie o nim na necie to nie poszłabym do niego, ale na szczęście moja siostra jest pielęgniarką i to jej powierzyłam misję znalezienia mi dobrego lekarza, poptyała wśród koleżanek z pracy i tak do niego trafiłam.

Ładna waga :D
 
reklama
Powiem Ci że naprawdę jem dość mało bo zaraz albo zgagę mam albo brzuch mnie boli, a ostatnio żywię się tylko kefirami z truskawek i maślanki. Gigant też nie ma po kim być bo ja i mąż nie jesteśmy wielcy, Natalia tez mała się urodziła, lekarz mówi że on się cieszy z tej wagi bo do 20 maja będzie taka akurat.
 
Do góry