reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciąża w UK,,,, MAJ 2013

hejka!!!
eklerkaa pytałam znajome jak to jest z cesarką na życzenie. Mówiły, że jak miałaś niedore doświadczenia z pierwszego porodu i teraz po prostu się boisz, nikt nie powinnien Ci robić problemów. Trzeba wszystko powiedzieć, eeee trochę nawet pokoloryzować;-) i powinni się zgodzić.
A co do porodu...ja tez biorę znieczulenie zewnątrzoponowe czyli epidural. Wszystkie znajome sobie chwaliły, więc postawiłam na gaz i właśnie epidural. Parę tygodni temu, po bardzo ciażkim dniu w pracy, złapały mnie jakiieś dziwne skurcze..sama dokładnie nie wiem co to było...ale bołało jak cholera!!! i wtedy od razu powiedziałam, że biorę epidural, bo jak to ma boleć duuuużo bardziej niż te moje skurcze, to ja nie dam rady!!! boę się tego porodu...ale próbuję sobie tłumaczyć, tyle miliardów kobiet to przechodzi, to i ja jakoś dam radę;-)
Aha..zapomniałabym...wiem, ze to dla Was trochę za wcześnie, ale może lepiej wiedzieć wcześniej, żeby mieć czas na zastanowienie się, popytanie znajomych...lekarzy. Chodzi o szczepienia dla kobiet w ciąży. Byłam tydzień temu w gp i lakarz zaproponował mi takie właśnie szczepionki. Ja już wczesniej wiedziałam o co chodzi i od razu odmówiłam, ale teraz chyba jednak się zdecyduję. To są dwie szczepionki, jedna flu jab (czyli na grypę) a druga wooping cough (po polsku krztusiec albo koklusz). Ta pierwsza chroni matkę przed zachorowaniem na grypę, a druga jest dla ochrony niemowlaczka. To są szczepienia dobrowolne, nikt z lekarzy na 100% nie będzie Was zachęcał ani zniechęcał...trzeba się samemu zdecydować. O ile z flu jab nie ma większych problemów, to ta druga dopiero weszła 1 października i nie była testowana na kobietach w ciąży. W zasadzie niewiadomo o co z nią chodzi...dlatego ja wstępnie odmówiłam. Ale teraz pogadałam z moimi znajomymi, z babką z mojej pracy, która jest w 30 tc i ona ją przyjęła i bardzo mnie namawiała i zachęcała do tego samego. W UK teraz panuje epidemia tego krztuśca, bardzo dużo dzieci-noworodków to łapie, 10 już zmarło. Normalnie, dzieci w 2 miesiącu życia były szczepione na tą chorobę, ale lekarze doszli do wniosku, że niemowlęta od urodzenia do 2-go msc życia są najbardziej narażone na zachorowanie, dlatego teraz chcą szczepić kobiety w ciąży między 28-38 tc, żeby przekazały dzieciom przeciwciała. Nie mówię Wam czy macie się zgodzić czy nie, zdania są podzielone, pisze tylko że będziecie to miały oferowane i warto poczytać, poszperać w necie wcześniej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Znowu wam sie wtrace:-)ale ze to forum majowe a ja tez z maja to sobie pozwole
prawde mowiac oczy otworzylam ze zdziwienia i przerazenia w uk szczepi sie ciezarne?!?! Szczepionka przeciw grypie absolutnie nie poczytajcie sobie zanim zdecydukecie szczepionki w ciazy sa tylko zalecane gdy wystepuje realne zagrozenie po rozwazeniu korzysci i strat dla dziecka i mamy a szczepionki .przeciw grypie sa generalnie na negatywnej fali obecie nikt nie jest w stanie potwierdzic jak i czy napewno maja taki wplyw jak obiecuja koncerny farmaceutycze
po drugie wchodzacych dopiero szczepipnek absolutnie nie testowalabym na sobie i swoim dziecku tym bardziej ze nieznane sa skutki uboczne pojawiajace sie zawsze przy szczepipnkach a na krztusiec mozna poprosic by rpdzina lub znajomy majacy kontakt z dzieckiem sie zaszczepili a nie ciezarna

kazda podejmuje decyzje sama dla siebie ale ppinfotmujcie sie z roznych zroxel zanim sie zadzczepicie
 
Dziewczyny o tym krztuscu bylo nie tak dawno w wiadomosciach, zeby szczepic ciezarne. Hmmm no sama teraz nie wiem. Na grype bylam szczepiona, ale nie w ciazy. Przyslali mi list a ze urodzilam 9dni wczesniej poszlam juz bez brzuszka, a ze naszykowali zasytrzyk to mi dali.
Musze zabukowac na grype ale mam taki kaszel ze czekam narazie.

Katiuszka a ty wezmiesz te na krztusiec? Ja chyba tak, tak na 70% :/
 
Dziewczyny o tym krztuscu bylo nie tak dawno w wiadomosciach, zeby szczepic ciezarne. Hmmm no sama teraz nie wiem. Na grype bylam szczepiona, ale nie w ciazy. Przyslali mi list a ze urodzilam 9dni wczesniej poszlam juz bez brzuszka, a ze naszykowali zasytrzyk to mi dali.
Musze zabukowac na grype ale mam taki kaszel ze czekam narazie.

Katiuszka a ty wezmiesz te na krztusiec? Ja chyba tak, tak na 70% :/
no właśnie nie wiem...tak jak pisze Nia nie jest ona przetesowane na kobietach w ciąży. Nikt tak naprawdę nie wie jaki wpływ ma na nienarodzone dziecko, na matkę...Najpierw powiedziałam stanowczo "nie"...ale teraz sama nie wiem...Na początku myslałam, że jak moja dzidzia urodzi się w lutym, to i tak mało co będziemy na początku wychodzili na spacery i w większe skupiska ludzi, to może się nie zarazi...ale później pomyślałam tak, ze mój M. czasem jeździ do pracy metrami, autobusami, a tam wiadomo...ludzi setki, kichają, smarkają...a jeszcze mówią, że dziecko może nawet to złapać po urodzeniu będąc jeszcze w szpitalu...:cool: no i kurczę naprawdę nie wiem...ciężka decyzja, a ja już muszę konkretnie o niej myśleć co zrobić...
 
Heejka, ja nie bede sie szczepic pierwsza ciaza rozwijala sie prawidlowo ja jestem osoba ktora nie choruje. A tej nowej szczepionki chyba nie zastosuje... W pierwszej ciazy zadnych szczepien nie mialam...

Co do cesarki we wtorek mam spotkanie z polozna i powiem jej o tym, powiem ze nie chce rodzic sn poniewaz sie boje czyli cala prawde... Peknieta szyjka macicy, dlugi porod wystarczajacy powod.. Pierwsze dziecko urodzilo sie z waga 4 kg.
 
Eklerka, pewnie ze sie spytaj o te cesarke. Powodzenia! Takie komplikacje jak ty mialas, to sie nie dziwie ze sie boisz. A rodzilas w uk?
Jest dylemat z tymi szczepieniami... Ja czesto chorujewiec nad grypa nie bede sie nawet zastanawiac. Gorzej z ta druga.
 
Eklerka, pewnie ze sie spytaj o te cesarke. Powodzenia! Takie komplikacje jak ty mialas, to sie nie dziwie ze sie boisz. A rodzilas w uk?
Jest dylemat z tymi szczepieniami... Ja czesto chorujewiec nad grypa nie bede sie nawet zastanawiac. Gorzej z ta druga.
nie, ja Michałka urodzilam w PL. W uk mieszkam od roku. Slyszalam tez ze w uk jak ma sie skurcze a nie odeszly wody to nie przyjma cie do szpitala, przerazilo mnie to bo ja mialam 15 godzin skurczy zanim odeszly mi wody, ale przebijali mi worek owodniowy i przesiedzialam w szpitalu ten czas.
 
Tak eklerka, jak masz skurcze co 5min to wtedy sie jedzie do szpitala, dokladnie juz nie panietam. Mi najpierw pekly wody, wiec pojechalam do szpitala, odeslali mbie do domu i kazali wrocic jak bede miala skurcze co 5min lub jak pojawi sie krew, albo za 48godz na wywolabie porodu. Zaczelam krwawic po ok 6godz i tak juz bylo do konca.

A jak sie czujecie?
 
reklama
mi wody odeszly dopiero przy skurczach partych, masz jechac do szpitala jak masz REGULARNE skurcze co 5 min, sa zielone wody badz krew..co do szczepionek to ja juz zapowiadzialam ze nie i koniec, krztusiec dopiero po 28 tyg szczepiaja ale ja nawet o tym nie mysle...:rofl2:
 
Do góry