Ciąża w Niemczech

[Marbolka]

Czy położna jest konieczna ? Czy mozna na spokojnie rodzić bez niej ?

Położna w moim przypadku to tylko do wizyt domowych przed/po porodzie. Nie ma przymusu, czasem nawet ciężko jest jakąkolwiek znaleźć.
Dobrze jest mieć położną jeśli np. chciałabyś szybciej wyjść ze szpitala po porodzie (np poród ambulatoryjny). Albo tak jak ja, rodzę niedługo przed świętami i w razie jakichś pytań przyjedzie czy chociaż przez telefon podpowie prędzej niż lekarz. Zdejmie szwy jeśli takowe będziesz mieć i obejrzy blizny, przy dziecku oczywiście też oceni czy nie za żółte, czy dobrze przybiera, czy pępek się dobrze goi, pomoże przy karmieniu czy przy zatorze.

Te rzeczy można też załatwić u gina i pediatry ale wtedy się siedzi w kolejkach w środku zimy, z noworodkiem, wiadomo, nikt nie ma na takie rzeczy ochoty. Z tych mniej więcej powodów się zdecydowałam na położną (chociaż obca baba w domu to nie jest moje marzenie)

 

[Manvi]

Podpinam się mieszkam od niedawna w Bademii Wirtembergii. Mam podwójny problem, bo przede mną przymusowe połówkowe, przeszłam cytomegalię w pierwszym trymestrze/na przełomie poczęcia. Mam skierowanie do kliniki prenatalnej i nie mam pojęcia na jakie koszty się przygotować.

 

[Domi_Nikaa]

Nie płaciłam za żadne badanie, ani za pobranie krwi nie wiem od czego jest to zalezne. Krew mialam pobierana tylko w 7 tygodniu i na tym sie skończyło... Teraz 10 pazdziernika będę miec robiona krzywą cukru. obecnie jestem też w 21 tygodniu więc będziemy rodzić podobnie .

Ooo ja mam termin na 31 stycznia

Nie wiem od czego to zależy ja tez właśnie dostałam termin na krzywą cukru, ale musiałabym zobaczyć na kiedy.

 

[Domi_Nikaa]

Też 21 tc
Jakie papierkowe sprawy ?

na pierwsze miejsce idzie uznanie ojcostwa (ja z Partnerem nie jesteśmy po ślubie wiec jest to konieczne) czekam tylko na akt urodzenia.
Już będę wypisywać wnioski na Elterngeld.
Kindergeld tez już wypisze ale to już przed porodem i oczywiście wszystko trzeba załatwić jeśli chodzi o macierzyńskie, ja idę na trzy lata.
Reszta to już po porodzie, później mogę napisać ci dokładniej, ale teraz leżę jeszcze w łóżku

 

[Domi_Nikaa]

Podpinam się mieszkam od niedawna w Bademii Wirtembergii. Mam podwójny problem, bo przede mną przymusowe połówkowe, przeszłam cytomegalię w pierwszym trymestrze/na przełomie poczęcia. Mam skierowanie do kliniki prenatalnej i nie mam pojęcia na jakie koszty się przygotować.

Przymusowe połówkowe?
Ja miałam robione wczoraj badanie połówkowe i na szczęście nic za nie nie płaciłam, a skierowanie może dostałaś bo twój lekarz nie może tego badania przeprowadzić jeżeli nie ma „zezwolenia”.

 

[Marbolka]

Podpinam się mieszkam od niedawna w Bademii Wirtembergii. Mam podwójny problem, bo przede mną przymusowe połówkowe, przeszłam cytomegalię w pierwszym trymestrze/na przełomie poczęcia. Mam skierowanie do kliniki prenatalnej i nie mam pojęcia na jakie koszty się przygotować.

Ja za połówkowe nie płaciłam, u Ciebie jest ‚przymusowe’ żeby sprawdzić czy nie ma żadnych problemów po cmv. Raczej bym obstawiała, że tym bardziej nic nie zapłacisz, bo to badanie ze skierowania a nie widzimisię.
Tak czy siak musisz pewnie zadzwonić i się umówić, więc możesz zapytać czy będą jakieś koszty dla Ciebie.
Trzymam kciuki za pomyślne wyniki!

 

[Marbolka]

na pierwsze miejsce idzie uznanie ojcostwa (ja z Partnerem nie jesteśmy po ślubie wiec jest to konieczne) czekam tylko na akt urodzenia.
Już będę wypisywać wnioski na Elterngeld.
Kindergeld tez już wypisze ale to już przed porodem i oczywiście wszystko trzeba załatwić jeśli chodzi o macierzyńskie, ja idę na trzy lata.
Reszta to już po porodzie, później mogę napisać ci dokładniej, ale teraz leżę jeszcze w łóżku

No jest trochę tych papierów.. a po porodzie jeszcze więcej
Uznanie ojcostwa i wspólną opiekę można załatwić przed lub po porodzie (przed na pewno u notariusza, po to nie wiem czy tez nie w standesamcie, ale nie jestem pewna).
Zaletą załatwienia tego przed porodem jest fakt, że bierze się te papiery do szpitala i dziecko od razu dostaje tez nazwisko ojca na akcie urodzenia (o ile takie jest Wasze życzenie). Jeśli tego nie ma, pierwszy akt urodzenia jest z nazwiskiem matki i wtedy trzeba najpierw iść zmieniać akt urodzenia i potem dopiero ruszać resztę papierów. Wtedy trochę to wszystko dłużej trwa.

 

[Aleksandra96]

Położna w moim przypadku to tylko do wizyt domowych przed/po porodzie. Nie ma przymusu, czasem nawet ciężko jest jakąkolwiek znaleźć.
Dobrze jest mieć położną jeśli np. chciałabyś szybciej wyjść ze szpitala po porodzie (np poród ambulatoryjny). Albo tak jak ja, rodzę niedługo przed świętami i w razie jakichś pytań przyjedzie czy chociaż przez telefon podpowie prędzej niż lekarz. Zdejmie szwy jeśli takowe będziesz mieć i obejrzy blizny, przy dziecku oczywiście też oceni czy nie za żółte, czy dobrze przybiera, czy pępek się dobrze goi, pomoże przy karmieniu czy przy zatorze.

Te rzeczy można też załatwić u gina i pediatry ale wtedy się siedzi w kolejkach w środku zimy, z noworodkiem, wiadomo, nikt nie ma na takie rzeczy ochoty. Z tych mniej więcej powodów się zdecydowałam na położną (chociaż obca baba w domu to nie jest moje marzenie)

A powiedz mi muszę się do niej jakoś umówić wcześniej? Czy np po porodzie będę mieć jakieś pytania i mogę do niej dopiero napisac ? Czy w szpitalu podaję sie swoją położną? I czy płacimy coś za taką usługę?

 

[Manvi]

Przymusowe połówkowe?
Ja miałam robione wczoraj badanie połówkowe i na szczęście nic za nie nie płaciłam, a skierowanie może dostałaś bo twój lekarz nie może tego badania przeprowadzić jeżeli nie ma „zezwolenia”.

Tak to nazwałam, bo lekarz wymaga ode mnie takiego USG pod kątem CMV tutaj w DE w konkretnej klinice. Chce bardzo dokładnych pomiarów i dalszych zaleceń od kliniki, bo sam właśnie tak jak mówisz nie ma uprawnień, ani wiedzy jak postępować z cytomegalią. Byłam już na prenatalnych 1 trymestru w Polsce i połówkowe również robiłabym w Polsce, ale muszę mieć kartotekę stąd

Ja za połówkowe nie płaciłam, u Ciebie jest ‚przymusowe’ żeby sprawdzić czy nie ma żadnych problemów po cmv. Raczej bym obstawiała, że tym bardziej nic nie zapłacisz, bo to badanie ze skierowania a nie widzimisię.
Tak czy siak musisz pewnie zadzwonić i się umówić, więc możesz zapytać czy będą jakieś koszty dla Ciebie.
Trzymam kciuki za pomyślne wyniki!

Dziękuję bardzo za informację ja co prawda nie mam na skierowaniu żadnej wzmianki, że chodzi o USG, ale może i tak zostanie sklasyfikowane jako konieczne już dzwoniłam, ale z niemieckim u mnie słabo, więc na tyle ile Pani zrozumiała po angielsku udało mi się ustalić termin dziękuję

 

[Domi_Nikaa]

Tak to nazwałam, bo lekarz wymaga ode mnie takiego USG pod kątem CMV tutaj w DE w konkretnej klinice. Chce bardzo dokładnych pomiarów i dalszych zaleceń od kliniki, bo sam właśnie tak jak mówisz nie ma uprawnień, ani wiedzy jak postępować z cytomegalią. Byłam już na prenatalnych 1 trymestru w Polsce i połówkowe również robiłabym w Polsce, ale muszę mieć kartotekę stąd

Dziękuję bardzo za informację ja co prawda nie mam na skierowaniu żadnej wzmianki, że chodzi o USG, ale może i tak zostanie sklasyfikowane jako konieczne już dzwoniłam, ale z niemieckim u mnie słabo, więc na tyle ile Pani zrozumiała po angielsku udało mi się ustalić termin dziękuję

Trzymam kciuki żeby wyniki będą dobre