ypra - nam powiedziano żeby w pierwszym miesiącu nie jeść rzeczy wzdymającyh, bardzo uczulających typu czekolada
czy orzechy i cytrusów i bodajże za bardzo smażonego (ale tylko pierwszy miesiąc) a tak to jeść wszystko i dopiero jak się okaże że maluszkowi szkodzi to odstawiać. I że nie powinno się być na kurczakowo-ryżowej diecie na wszelki wypadek bo to bez sensu.
A w ogóle 8 kwietnia weszły nam fantastyczne przepisy które już teraz są martwe i nie ma szans na ich realizację, no ale nasz rząd może się pochwalić ile dobrego tym zrobił dla nas, rodzących:
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_opiek_24092010.pdf
w skrócie - nie czytałam jeszcze ale tak nam powiedziano:
- mamy prawo zaraz po porodzie do 2godzinnego kontaktu z dzieckiem co jest bzdurą bo następne rodzące już czekają na korytarzu
- mamy prawo rodzić w dowolnej pozycji - co jest bzdurą bo dopiero we wrześniu będą jakieś tam szkolenia dla położnych (chyba nie uda nam się tyle przenosić) a na chwilę obecną w większości nie są na to przygotowane, poza tym przecież to mniej wygodne dla odbierających poród więc pewnie i we wrześniu nie będzie takiej możliwości.
- możemy mieć refundowany poród w domu, ale już wiadomo że nie ma szans na to
- no i wiadomo - musimy wyrazić zgodę na oksy i takie tam ale jak jest - nie muszę pisać chyba.

A w ogóle 8 kwietnia weszły nam fantastyczne przepisy które już teraz są martwe i nie ma szans na ich realizację, no ale nasz rząd może się pochwalić ile dobrego tym zrobił dla nas, rodzących:
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_opiek_24092010.pdf
w skrócie - nie czytałam jeszcze ale tak nam powiedziano:
- mamy prawo zaraz po porodzie do 2godzinnego kontaktu z dzieckiem co jest bzdurą bo następne rodzące już czekają na korytarzu
- mamy prawo rodzić w dowolnej pozycji - co jest bzdurą bo dopiero we wrześniu będą jakieś tam szkolenia dla położnych (chyba nie uda nam się tyle przenosić) a na chwilę obecną w większości nie są na to przygotowane, poza tym przecież to mniej wygodne dla odbierających poród więc pewnie i we wrześniu nie będzie takiej możliwości.
- możemy mieć refundowany poród w domu, ale już wiadomo że nie ma szans na to
- no i wiadomo - musimy wyrazić zgodę na oksy i takie tam ale jak jest - nie muszę pisać chyba.