reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Poród rodzinny,szkoła rodzenia,szpitale-obawy i wątpliwości,za i przeciw

Gosiane nie wiem co chciałaś nam przekazać ale u mnie nic nie wyskakuje na tych stronach
 
reklama
to może ja wrzucę garść info:
W Rozporządzeniu możemy przeczytać, że po porodzie każdej kobiecie zostanie przystawione dziecko do piersi (jeśli tylko pozwala na to stan dziecka i mamy). Dzięki temu zapisowi, dziecko bezpośrednio po porodzie zostanie położone na piersiach mamy i samodzielnie będzie mogło szukać jej sutka piersi. Niezwykle korzystnym zapisem, wspierającym karmienie naturalne, jest pkt 1 w dz. XII mówiący:
Bezpośrednio po urodzeniu należy umożliwić dziecku nieprzerwany kontakt z matką „skóra do skóry”, który będzie trwał co najmniej dwie godziny po porodzie. W tym czasie należy zachęcać matkę do rozpoznania momentu, kiedy dziecko jest gotowe do ssania piersi, a także obserwować zarówno matkę jak i dziecko, kontrolując cechy dobrego przystawienia i pozycji przy piersi, a w razie potrzeby zaoferować pomoc. Kontakt ten może być przerwany w sytuacji wystąpienia zagrożenia życia lub zdrowia matki lub noworodka, odnotowanego w dokumentacji medycznej.”
W kolejnym punkcie czytamy:
W okresie noworodkowym należy zapewnić warunki prawidłowej laktacji i odżywiania noworodka poprzez:
1) dostarczenie matce wyczerpujących informacji na temat korzyści i metod karmienia piersią;
2) przeprowadzenie instruktażu matki w zakresie prawidłowego karmienia piersią, uwzględniającego informację, że we wczesnym okresie karmienia piersią należy podejmować próby przystawienia noworodka do piersi do kilkunastu razy na dobę na różne okresy czasu, a jeżeli noworodek nie budzi się należy go budzić do karmienia po 4 godzinach licząc od ostatniego karmienia;
3) zachęcanie matki do przystawiania noworodka do piersi po zaobserwowaniu wczesnych oznak głodu (czuwanie i zwiększona aktywność, poruszanie ustami, odruch szukania);
4) dokonywanie, w okresie pierwszych dni po urodzeniu, podczas karmienia bieżących obserwacji cech dobrego przystawienia i pozycji przy piersi oraz objawów skutecznego i nieskutecznego karmienia, których wyniki są odnotowane w dokumentacji medycznej;
5) nie podawanie noworodkom karmionym piersią do picia wody, roztworu glukozy lub nie dokarmianie ich sztucznym mlekiem początkowym, jeśli nie wynika to ze wskazań medycznych;
6) nie stosowanie, w okresie stabilizowania się laktacji, smoczków w celu uspokajania noworodka.

Powyższe zapisy w pełni wspierają i promują karmienie naturalne. Każda kobieta rodząca ma prawo do poradnictwa laktacyjnego, fachowej opieki w tym zakresie na terenie szpitala, pomocy w rozwiązywaniu problemów laktacyjnych. Do obowiązków pracowników szpitala należy także prowadzenie edukacji w zakresie prawidłowego przystawiania dziecka do piersi, przekazania rzetelnej wiedzy na temat wyższości naturalnego karmienia nad sztucznym.

link do całego tekstu rozporzadzenia, bo ze strony ministerstwa nie wchodzi
http://mlekomamy.pl/uploads/prawo_profesjonalisci/zal_opiek_24092010.pdf

 
jaipur u nas się przystawia od razu dziecko do piersi , jeszcze na sali porodowej:tak: i każą dać cyca:tak:
oczywiście mi przystawiali bo ja zgłosiłam ze bęę karmić nie wiem jak butelkowym mamom które nie chciały karmić
no i nie wiem jak jest z namawianiem do karmienia
bo ja móiłam od razu w 13 tc ciąży na 1 wizycie w szpitalu że bęę karmić piersią i to zanotowali , i dali mi ulotki

ale wiem ze irlandki karmią butlą ... i nie mam pojęcia czy je szkolą na temat karmienia piersą i czy dają dziecku jakieś glukozy czy coś..
no ale jak one daja butle to i wodę dają w szpitalu.. i wogóle..
wogóle dla mnie to chore z góry założyć że bedzie się karmić butlą
nawet nie próbując piersią:sorry2:
 
Wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach ze szkoły rodzenia. Dostałam pozwolenie od pani dr weic i ładnie poszłam. Udygałam się strasznie na króciutkich ćwiczeniach, zwłaszcza że od 6 tygodnia praktycznie tylko w łóżku leżałam. ;/ Podobało sie nami i mąż chyba sie przekonuje do tego żeby mi potowarzyszyć w tym wyczerpującym-porodowym momencie :)
Polecam. To jest takie usystematyzowanie wiedzy którą już sie niby ma i oswojenie z przyszłymi wydarzeniami. :)
 
Ja na dzisiejszych zajęciach ze szkoły rodzenia trochę sie przeraziłam, bo uświadomiłam sobie, że nawet jak urodze za 4 tygodnie (!!!!):szok: to to już będzie w terminie (położna mówiła, że 37-42tc to poród o czasie)...

a ja jeszcze ani łóżeczka, ani wózka:szok: i nie mam siły na prasowanie :no:

dziś omawiała 1 i 2 fazę porodu.
 
reklama
co do tego cewnikowania - kiedyś pisałam, dopytałam się wszystko dokładnie położnej. U mnie w szpitalu to jest tak - jeśli sporo się pije podczas porodu i ładnie chodzi sikać to nie cewnikują, ale jeśli kobitka obolała nie ma siły nie chce sikać, mówi że nie ma potrzeby itd - to "podcewnikowują" podczas i na czas badania, pacjentce zazwyczaj się o tym nie mówi - ona sama raczej nic nie czuje bo i tak ją wszystko "rypie". Praktyka ta jest stosowana po to aby ochronić mięśnie wokół pęcherza, oraz sam pęcherz - co ma zapobiec problemom z nietrzymaniem moczu po porodzie - co ponoć jest dość częstą przypadłością :( - z reszta u mie w szpitalu każą przeć na mocz - nie na stolec - może to też jest przyczyną. Nigdy nie rodziłam nie potrafie sobie zwizualizować tego wszystkiego - jak już urodze to opowiem.

Przepraszam, że piszę tak wyrywkowo, ale mam remont w calutkim domu - dobrze że M oszczędził stare podłogi i nie wymyśłił ich zmiany, jestem wymordowana i śledze forum wyrywkowo - chociaż staram się być jak najbardziej na bieżąco.
 
Do góry