reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

To mój reaguje na brzęk kolczatki połączony z ubieraniem przeze mnie butów :-D wtedy się aktywizuje i zaczyna się walka o założenie kantaru na mordę oraz rzeczonej kolczatki.
Rief mnie to wszystko jedno gdzie co leży, bylebym nie musiała wytłukiwac zawieszenia w samochodzie po dziurach ulicznych :-D
 
reklama
Bardzo u Was wesoło i na luzie. Powoli się żegnam, bo czas iść w pióra ale jeszcze podzielę się info ( dostałam od znajomej)

OSTRZEŻENIE!!!
Proszę, prześlij każdemu, kto ma dostęp do internetu!
Możesz dostać /na pierwszy rzut oka nieszkodliwy/ e-mail z prezentacją w Power Point pod
tytułem "Życie jest piękne" ("Life is beautiful"). "La vida es bella.pps"
Jeśli go otrzymasz, za żadne skarby nie otwieraj prezentacji i Natychmiast ją usuń!!!
Jeśli ją otworzysz na twoim monitorze ukaże się wiadomość: "It is too late now, your life is
no longer beautiful." /Już jest za późno, teraz twoje życie już nie jest piękne/. "Ahora es tarde,
su vida no es mas bella"
Później stracisz wszystkie dane ze swojego komputera, a osoba która ci To przysłała zyska
dostęp do twoich danych, poczty mailowej i hasła.
To najnowszy wirus, który dostał się do obiegu w sobotę wieczorem. Żaden antywirusowy
program nie jest w stanie go zniszczyć. Stworzył go hakert, który nazywa siebie "life
owner" i chce zniszczyć jak najwięcej domowych komputerów.
Proszę, prześlij tę wiadomość wszystkim swoim znajomym i poproś aby jak najszybciej
posłali ją dalej!!!
ważne !
 
Misia nie znam się, ale na chłopski rozum , jak grzejesz to może za suche powietrze jest..no nie wiem, możliwe, że cos refluksowego?? miał kiedys Kuba z tym problemy??

Ja też idę w kimonko, bo rano sie pakujemy do fury z Paćką i mkniemy do grodu Kraka:-D
 
Co się mówi o tej porze? Dzień dobry? Dobry wieczór? Dobranoc?
Nie ma siły nie nadrobię, natłukły tych postów jak głupi piwa. To się przynajmniej zamelduję, że jestem i żyjemy.
Widzę, że wielki zjazd nowych świeżych ciężarówek - super, witam się zbiorczo radośnie merdając ogonem.

Zęby idą powoli ale chyba nieodwołalnie. Ślinotok taki, że Maks się krztusi jak leży na wznak. W związku z tym nie chce leżeć. Chce siedzieć, odwracać się z brzuszka na plecy i odwrotnie ( tak!) . I pełzać. W związku z tym pojechaliśmy dziś po jakiś dywanik, żeby miał po czym pełzać. Znalazłam resztkę wykładziny dywanowej w znośnej cenie, nabyłam, jutro będziemy konstruować dla młodego plac zabaw. Wiecie co? Nigdy w życiu nie miałam dywanu i nie wiedziałam, że są takie paskudne i takie drogie...

Po kilku dniach prób z bananem dziś zaproponowałam mojemu dziecku awokado - rzucił się na nie! Z rykiem entuzjazmu i z rozdziawioną paszczą atakował talerzyk. Już się nauczył, że ubieranie w "prezerwatywę" oznacza, że za chwilę będzie karmienie i piszczy ze szczęścia na widok tego paskudnego ubioru.
A, psy nie lubią awokado. Banana lubią.
 
na skejpa dostałam wiadomość z linkiem siakimś dziwnym - nie wiem co on robi ale też coś zżera :-(
technika.
Miłej nocki. przede wszystkim nocki przespanej.
PieS: Flo Kuba też kochał i kocha nadal avocado :-) potrafił zjeśc 1/2 dorodnego.
 
Ostatnia edycja:
Majuska - No takie coś foliowe od stop do głów... z rękawami. No zobaczysz jutro, ale powiem Ci, żem zdziwiona - kobita w tym wieku a prezerwatywy nie widziała...
 
oj kobitki, Wy to potraficie humor poprawić przed spaniem

Misia - ten kaszel to albo za suche powietrze, spróbuj nawilżyć, albo alergiczny kaszel. Moja najstarsza tak miała, z tym, ze u niej okazało się to na tle alergicznym.
Misia - sprawdź na kamerce, może Majuska ma rację, nie pamiętasz co kot wtedy Ci mówił, a psica może była krótkowidzem???

Reif - obie kobitki są fajowskie, z tym, że córcia zdecydowanie ładniejsza (sorki, ale mopsy mi sie kojarzą z takimi kluchami),

Majuska - sama się zastanawiałam co gorsze, wredny kot czy kalendarz,

azula - Amelka wygląda ślicznie,poważnie.... no cóż młodzież teraz szybko dojrzewa

(mój mutację przechodzi właśnie - a tak serio to po ostatnich dniach płaczu bidulek zachrypł),

Zoyka - normalnie Julka ma tyle włosów.... szok!!! Zaraz kiteczki mama będzie robić.

Ania - mój Kuba lubi gęściejsze słoiczki, ale te z Cow & Gate, to prawie kroić trzeba, dla niego są za gęste.

Flo - ja jak zagladam tu o tej porze co teraz to tez mam dylemat - czy to jeszcze dobry wieczór? czy juz dzień dobry?
 
reklama
Dzień dobry, o tej godzinie na pewno dzień :-D i tak mi się wydaje, że do 4 jest wieczór a potem już zmiana powitania o świcie :)))
Katrina w sumie żmija najbardziej lubi słoiki z gerbera jeżeli chodzi o obiadki, natomiast deserki z bobovity no i ten rosołek z ryżem też jej wchodzi. Hippa nie chce za bardzo jeść i wciskam jej od czasu do czasu coś z obiadków. Na pewno gerbera można dostać w UK, może u Ciebie też są? z tym że cena wyższa niż za cow&gate bo już się dowiadywałam.
Zapraszam na kawę :-D
 
Do góry