@motylek24 - powodzenia! [emoji846]
Co do wieku … ja mam większość z tych rozterek , które zostały tu wymienione. Tez się boje , ze nie zdążę wychować, ze dziecko będzie się nas wstydziło, ze mi się nie będzie chciało ale jak sobie przypomnę jak bardzo mi się tez nie chcialo jak miałam lat 28 i urodziłam 1 dziecko , to wiem, ze teraz w moim wieku chce mi się o wiele bardziej , mam większy spokoj , nie latam w pogoni za wszystkim , tylko ze spokojem cieszę się z tego co mam. I mimo , ze jeszcze całkiem niedawno zarzekałam się, ze nie zdecyduje się na 3 dziecko , tak teraz uważam , ze podjęłam najlepsza decyzje. Sądzę tez , ze to pesymistyczne myślenie w większości jest napędzane gadaniem innych . Od zawsze wkurzały mnie pytania: ile masz lat , wręcz zaraz po pytaniu o imię . Bez sensu. Co zmieni moja odpowiedz? Przeciez mogę powiedzieć , mam 28, 35 lat , a mieć moje 40+ , a to wciąż będę ja ale spojrzenie ludzi niestety będzie różne w zależności od odpowiedzi - dziwne to . Najlepiej nie myśleć , skupić się na własnym szczęściu, bo realistycznie patrząc - innych ludzi my g… obchodzimy , są , znikają. Choć nam wydaje się , ze znaczymy tak wiele dla wszystkich - nie prawda , brutalne ale prawdziwe. Mozemy być atrakcja, sensacja, plotka przez moment , a potem życie toczy się dalej i tylko my decydujemy czy będziemy szczęśliwi czy nie.
Jak byłam teraz w szpitalu robić usg, mój mąż zaczął wyjeżdżać z tekstami do pan od usg, oj ze my pewnie jedni z najstarszych rodziców itp. Na co te panie zaczęły się śmiać i powiedziały , ależ skąd! Wy to jeszcze „spring chicken” jesteście! My tu mamy pacjentki 50+ ! Obecnie jedna już na wylocie lat 51, druga 55 spodziewa się bliźniąt! [emoji846] Także teges…. [emoji6]
Szczęśliwych decyzji zycze !