Znowu czekamy na piątek, co powiedziała położna?
Wiesz u mnie 1 ciąża, plamka przy podcieraniu = poronienie
2 ciąża w tym samym czasie, większe plsmienia= moja 18 latka
3 ciąża plamienia od początku, brak szyjki = 15 latek
4 ciąża plamienie spore chyba implantacyjne, koło 9 tyg skrzepy ogromne, krew mocniejszą niż po porodzie = 3 latek
Kochana, czasem pęknie głupie naczynko i strachu napędzi, bądźmy dobrej myśli
Co do szczepień to jak powiedział pewien lekarz, żadne szczepienie nie daje 100 procent pewności ale bez szczepienia na 100 procent z pandemii nie wyjdziemy.
Wiecie, że te strane zatory są też po tabletkach anty? I to znacznie częściej niż po astrze... Ale ludzie biorą i nie boją się i to by się uchronić przed ciąża nie przed chorobą która rujnjje życie zdrowie i gospodarkę.
Tyle ludzi szczepi się na choroby egzotyczne by pojechać na wakacje, one też mają skutki uboczne...
Zresztą każda ulotka, każdego leku ma dość długa listę.... Nawet witaminy i suplementy.
Ja tam się boję każdego leku i szczepienia ale jak trzeba to trzeba.
Na dzień dzisiejszy ani do końca nie znamy skutków szczepionki ani choroby. Ryzyko śmierci czy komplikacji jednsk jest większe przy chorobie.
Zresztą mnie przeraża też ewentualną separacja od dzieci, chorowanie czy umieranie w samotności.
Oczywiście nie potępiam niczyjej decyzji, każdy ma swoje za i przeciw.