Od początku krwawienia i plamienia. W zeszłym roku ciąża zatrzymana w 7tyg+5. Jakoś trudno mi uwierzyć że będzie dobrze.Ale dlaczego myślisz źle?
reklama
Kasiulek 77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2018
- Postów
- 863
Witaj, doskonale znam ten stres, u mnie pappa wyszedł 1:11 na ZD, chodziłam po ścianach aż sobie wytłumaczyłam że przecież 10 na 11 dzieci w tym przypadku będzie zdrowe więc mam ponad 90% szans że dziecko jest zdrowe, kochana trzymam kciuki, wierzę że po badaniach odetchniesz z ulgąWitam Was dziewczyny, jestem tu nowa. Podczytuje ten wątek od jakiegoś czasu i postanowiłam dołączyć. Mam 41 lat. To moja 4 ciąża ale tylko czterolatek w domu. Termin na 18.03. Jutro pappa i w środę usg. Bardzo się stresuje, mam złe przeczucia.
Kasiulek 77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2018
- Postów
- 863
Wiem jakie to trudne ale postaraj się odganiać te złe myśli, rób coś co odciągnie twoja uwagę, książki, filmy najlepiej komedie jeśli lubisz, muzyka, postaraj się wyciszyć aby do maluszka płynęła dobra energiaOd początku krwawienia i plamienia. W zeszłym roku ciąża zatrzymana w 7tyg+5. Jakoś trudno mi uwierzyć że będzie dobrze.
Dziękuję Mam nadzieję że tak będzie.Witaj, doskonale znam ten stres, u mnie pappa wyszedł 1:11 na ZD, chodziłam po ścianach aż sobie wytłumaczyłam że przecież 10 na 11 dzieci w tym przypadku będzie zdrowe więc mam ponad 90% szans że dziecko jest zdrowe, kochana trzymam kciuki, wierzę że po badaniach odetchniesz z ulgą
Mój synek to wymagający egzemplarz, więc dzięki niemu tego czasu a rozmyślania juz niewiele zostaje ☺ najgorsze są noce i to samonakrecanie się.Wiem jakie to trudne ale postaraj się odganiać te złe myśli, rób coś co odciągnie twoja uwagę, książki, filmy najlepiej komedie jeśli lubisz, muzyka, postaraj się wyciszyć aby do maluszka płynęła dobra energia
Kasiulek 77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2018
- Postów
- 863
Aaa czyli jest mały synek to rzeczywiście czasu na odpoczynek brak ale i na myślenie więc jest plus, moja ma 14 mies, wszędzie jej pełno, trzeba przetrwać i wierzyć że będzie dobrze, pamiętam jak mi ciąża się dłużyła, na szczęście nie będzie to trwać wiecznie, daj znać jak wynikiMój synek to wymagający egzemplarz, więc dzięki niemu tego czasu a rozmyślania juz niewiele zostaje ☺ najgorsze są noce i to samonakrecanie się.
netka.
Fanka BB :)
.
Ostatnia edycja:
Hej ciąża to huśtawka nastrojów. Będzie lepiejU nas też najmłodszy słodziak ma 14
Dziewczyny, u mnie kryzys... Duży kryzys...
siły nadal brak, waga rośnie, mdłości jeszcze są, na szczęście mniejsze. Każda ciążę źle znosiłam, jednak mam wrażenie, że po 40 jest gorzej. No mam ochotę gdzie się schować tak na kilka miesięcy. Jestem zmęczona. Wiem, że to minie, jednak teraz wydaje mi się, że już tak zostanie na amen. Nie mogę się pozbierać.
Też tak macie mamusie?
P. S.
Pytanie do mam nastolatków +11. Jak wasze nastoletnie pociechy zareagowały na ciążę?
U nas oczywiście niezadowolenie... czego się z resztą spodziewałam.
Ja akurat ciąże znoszę lepiejniż poprzednie. Mi siły wróciły i ogarniam jakoś narazie, mi w kość dają dojazdy dzieciaków do szkoły bo nie zawsze pasuje autobus, a nie chce żeby pierwszak czekał 3h w świetlicy bez gier i zabawek...
Moja 11sto latka zachwycona dzieckiem szczególnie że się siora szykuje
Usg prenatalne wyszło bardzo dobrze teraz krew jeszcze, zobaczymy...
reklama
Każdy miesiąc niesie coś nowego, zmęczenie minęło, teraz gnębi mnie zgaga i szybciej łapie zadyszkę. Malutka chybaU nas też najmłodszy słodziak ma 14
Dziewczyny, u mnie kryzys... Duży kryzys...
siły nadal brak, waga rośnie, mdłości jeszcze są, na szczęście mniejsze. Każda ciążę źle znosiłam, jednak mam wrażenie, że po 40 jest gorzej. No mam ochotę gdzie się schować tak na kilka miesięcy. Jestem zmęczona. Wiem, że to minie, jednak teraz wydaje mi się, że już tak zostanie na amen. Nie mogę się pozbierać.
Też tak macie mamusie?
P. S.
Pytanie do mam nastolatków +11. Jak wasze nastoletnie pociechy zareagowały na ciążę?
U nas oczywiście niezadowolenie... czego się z resztą spodziewałam.
Ja mam to szczęście że moje dzieciaki już duże i mogłam spać kiedy tylko była potrzeba. Teraz 6 msc wszystko minęło, za to pojawiła się okropna zgaga szczególnie w nocy. Malutka daje też popalić, skacze w tym brzuchu ile sił oczywiście najwięcej w nocy. Ciąże znoszę bardzo dobrze, jedynie to faktycznie szybciej się męczę podczas wysiłku no i noce mam bezsenne, ale to wynik wieloletniej pracy zmianowej. Będzie coraz lepiej, odpoczywaj kiedy tylko masz szansęU nas też najmłodszy słodziak ma 14
Dziewczyny, u mnie kryzys... Duży kryzys...
siły nadal brak, waga rośnie, mdłości jeszcze są, na szczęście mniejsze. Każda ciążę źle znosiłam, jednak mam wrażenie, że po 40 jest gorzej. No mam ochotę gdzie się schować tak na kilka miesięcy. Jestem zmęczona. Wiem, że to minie, jednak teraz wydaje mi się, że już tak zostanie na amen. Nie mogę się pozbierać.
Też tak macie mamusie?
P. S.
Pytanie do mam nastolatków +11. Jak wasze nastoletnie pociechy zareagowały na ciążę?
U nas oczywiście niezadowolenie... czego się z resztą spodziewałam.
Podziel się: