Hej Kochane co tu taka cisza??? ja wlasnie skonczyłam 45 lat i wlasnie z tym dniem skonczylam starania....niestety nie udało sie i zawsze pozostanie niedosyt? niespełnienie? ..od samego początku czulam ze nie jest mi pisane zostac po raz kolejny mamą...widocznie tak ma byc...jestem osoba wierzącą i czuje ze Bog tak chce, wiec nie pozostalo mi nic innego jak sie z tym pogodzic....3 lata temu mialam wielkie nadzieje, wiele chcialam i czułam ze chce...w chwili obecnej raczej natura juz spisała mnie na straty...tyle łez wypłakanych i modlitw niespełnionych...zycie poprostu zycie...ale najwazniejsze dla mnie jest to ze 3 moich dzieci jest zdrowa,spełniaja sie w zyciu i sa szczesliwe...a skoro one sa szczesliwe to i ja
Kocham je nad zycie ...szkoda ze kolejnego juz nie bede mogla tak bardzo kochac...Pozdrawiam Was Kochane serdecznie