Kochana to normalne, że Cię rożne wątpliwości nachodzą.. tyle emocji...Pragnienie miesza się z lekiem. Przechodziłam przez to..może mi już nie jest dane być znów mamą.. znam to..Ahh bo normalnie mi juz rece i cycki opadaja od tych staran...tak mnie cos ostatnio naszło ze cholipa co ze mna jest nie tak? niby mysle ze bardzo chce ale troche mnie przeraza to ze czym dalej tym starsza bede...nie wiem...troche mi dalyscie otuchy
A teraz ja już na finiszu ciąży i to też nie jest czas spokojny. Strach jak to będzie znów wrócić do pieluch z takiego stanu odchowanych dzieci a przecież dziecko jak wiesz wymarzone i wywalczone. a wcześniej oczywiście jeszcze trzeba szczęśliwie wydać na świat więc tych emocji nie brakuje na każdym etapie..
Ja w wieku 50 lat będę miała 7latka