kasiunia76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 326
Czesc Dziewczyny troche mnie nie bylo jakos tak wyszlo cisza tu jest i ja tez zamilkłam
Ale dzis co sie stalo to przerosło juz Wszystko usiadlam i Plakalam z bezsilnosci
Pisze do Was i leca mi łzy jak malemu dziecku..
Bo Sytuacja taka jak Wam wczesniej pisalam obnizylam leki bo lekarka z tyg na tydz mnie przeklada i potem kazala zadzwonić za 2tyg wiec obnizylam Minely 2tyg i jest wszystko ok ze mna no Ale..
Opisze Wam moja rozmowe z lekarka
" Dzien dobry z tej strony ............ mialam do pani dzwonic za 2tyg .
Dzien dobry jestem na izbie przyjec prosze za tydzien zadzwonic .
Mowie ok wszystko rozumiem ale pani to przeklada juz 4tygodnie i idzie 5tydzien ile to bedzie trwalo ?
a Ona nie moge rozmawiac przepraszam mam pacjentow dowidzenia prosze dzownic w piatek ah "
po czym sie rozlaczyla nie zdarzylam jej powiedziec ze obnizylam ze cokolwiek sie dzieje itd
Ona chyba Chce bym tej ciązy nie miala
Mam doła popadam chyba w depresje
Didii , nie poddawaj się z powodu wrednego babska . Liczy się Twoje zdrowie i Twoje szczęście. jesli nie bardzo masz mozliwość aby zmienić lekarza to zadzwoń do niej jutro rano i zanim się odezwie to powiedz, że musisz się z nią KONIECZNiE spotkać bo np. źle się czujesz . nie daj jej się zwodzić tylko nalegaj na wizytę .
ps. sama nie lubię kłótni i nacisków , ale powiem Ci, że takie zachowanie jak tej baby doprowadziłoby mnie do granic i nie wytrzymałabym już spokojnie .