pitu-pitu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2017
- Postów
- 654
dorota37 będę trzymać kciuki aż do szczęśliwego zakończenia
bo innej opcji niż happy end nie biorę pod uwagę
chociaż to może wydać się dziwne mi wiele razy pomogły fora internetowe (nie raz się nawet zdarzyło, że opinia forumowiczek była trafniejsza niż lekarska )
co do podpory w postaci partnera to pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie za bardzo mogę się w niej odnaleźć
ale fakt faktem, że to naprawdę coś co daje niezłego kopa, więc sama nie wiem czym się wciąż przejmuję
trzymaj się!
bo innej opcji niż happy end nie biorę pod uwagę
chociaż to może wydać się dziwne mi wiele razy pomogły fora internetowe (nie raz się nawet zdarzyło, że opinia forumowiczek była trafniejsza niż lekarska )
co do podpory w postaci partnera to pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie za bardzo mogę się w niej odnaleźć
ale fakt faktem, że to naprawdę coś co daje niezłego kopa, więc sama nie wiem czym się wciąż przejmuję
trzymaj się!