reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

Pojechałam rano do szpitala. Ból w krzyżu był nie do zniesienia, aż wyłam, ale badania nic nie pokazały, do porodu się nie szykuje. Ale zostawili mnie, bo i tak w poniedziałek miałam się wstawić, tyle, że przez weekend nic nie robią z Tobą, poprostu jesteś na oddziale😔
 
reklama
Pojechałam rano do szpitala. Ból w krzyżu był nie do zniesienia, aż wyłam, ale badania nic nie pokazały, do porodu się nie szykuje. Ale zostawili mnie, bo i tak w poniedziałek miałam się wstawić, tyle, że przez weekend nic nie robią z Tobą, poprostu jesteś na oddziale😔

Trochę odpoczniesz przed porodem i będziesz pod okiem lekarzy, czasem tak jest lepiej.
 
Pojechałam rano do szpitala. Ból w krzyżu był nie do zniesienia, aż wyłam, ale badania nic nie pokazały, do porodu się nie szykuje. Ale zostawili mnie, bo i tak w poniedziałek miałam się wstawić, tyle, że przez weekend nic nie robią z Tobą, poprostu jesteś na oddziale😔
No to @Tanita79 trzymam kciuki😍. Przemęczysz się ten weekend, a gdyby znowu jakieś bóle Cię złapały, to jesteś już na miejscu😍 i tak na pewno jest dla Ciebie lepiej.
 
Trzymam kciuki, żeby dzidzia wyszła szybciutko i żeby tylko trochę bolało :p
Ooo to każdej z nas trzeba życzyć.

Ja na oksytocynie to myślałam że zejdę. Po porodzie musieli mi tlen podawać. A tak się zastanawiam jakby przy porodzie matka straciła przytomność i co wtedy. Klaudię jak rodziłam to na oksy miałam non stop skurcze co ok minutę. I tak prze 7 godzin. A ból z kręgosłupa straszny tym bardziej że mam dyskopatię i dwie przepukliny. Niechcieli mi dać znieczulenia w końcu mąż zadzwonił dolekarza i ten kazał im dać. Trochę pomogło ale ból okropny jakby mi ktoś między nogi wsadził taki tempy zardzewiały nóż i nim kręcił. Tak sobie to porównuję. A może ja mało wrażliwa na ból jestem. Tyle że nie pamiętam bólu jak mnie cieli. Szycie po porodzie bolało ale dobrze że tam gdzie jadę dają rozpuszczalne szwy.
 
Pojechałam rano do szpitala. Ból w krzyżu był nie do zniesienia, aż wyłam, ale badania nic nie pokazały, do porodu się nie szykuje. Ale zostawili mnie, bo i tak w poniedziałek miałam się wstawić, tyle, że przez weekend nic nie robią z Tobą, poprostu jesteś na oddziale😔
Ale przynajmniej pod okiem lekarza będziesz.
 
Witam😀.
Chwilę nie czytałam a tu taki ruch na forum.
Wszystkim dziewczynom,które sa już na końcówce dużo sił i małego bólu i szybkiego porodu.
Kawoszka81 tak z innej beczki. Czy ty na tej heparynie jesteś od samego pozytywnego testu? Do kiedy będziesz brała i jakie byly wskazania?
Jeszcze inne leki brałaś?
 
reklama
Do góry