reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Witaj @Mamapo40. Co lepsze nie sposób się z tej grupy wywinąć, to uzależnia.[emoji2956] Dlatego tutaj nie tylko ciążówki po 40 ale też starające się i spełnione już mamuśki .
Ja mam 44 lata i 2.5 miesięczną córcie niespodziankę. Już nie wyobrażam sobie naszej rodzinki bez tego maleństwa. Dużo zdrowia i nudnej ciąży [emoji4]
Wow gratuluję !👌
 
reklama
Dzień dobry 🙂. Wczoraj już nie pisałam ale przyszły moje wyniki z dobowej zbiórki moczu i białko owszem jest ale 12mg i mieszczę się spokojnie w normie. Najprawdopodobniej pojawiłi się ono spowodu bakterii. Kiedyś miałam piasek w nerce, moi rodzice mają kamicę nerkową. Teraz czuję jak mnie nerki bolą. Moja mała mi tam w środku wszystko poprzesuwała. 🙄
Biorę zastrzyki z heparyny. Tylko nie w brzuch. Moja siostra jest pielęgniarką i powiedziała że w brzuch lepiej teraz nie bo jakbym miała cesarkę to na brzuchu na pewno krwiaki będą się pojawiały. Dlatego dostaję w tylną część ramienia. Nie wiem czy brałyście ale wbicie igły nie boli ale jak to dostaje się pod skórę to mnie ręka boli. Dzisiaj przyjdzie moja druga siostra będzie mi pierwszy raz robiła. Mieszka zaraz obok mnie. Bo ja nie mam jak złapać ręki od tyłu a mąż to panikuje i nie zrobi on się tylko wyśmiewa. Wczoraj już się nabijał że ja nie idę do szpitala a tak miałby spokój. Mało śmieszne jak dla mnie leżeć na patologii do końca.

Dzisiaj córka znowu śpi ze mną a ten na kanapie. Dzisiaj jest sobota a ten może w środę się mył 🤮.
Już panie w przedszkolu pytają mnie kiedy poród bo tak chodzę i chodzę. Bo to tak jest widzi się kobietę z wielkim brzuchem i myślisz że już a ona ma jeszcze 3 tygodnie do terminu.

Spakowane mam wszystko tylko butelkę z filtrem na wodę dorzucić i dowód osobisty aaa i komòrka bo jak tu się ze światem nie kontaktować. Naszykowałam ubrania na wyjście ze szpitala. Teraz tylko egzystuję i czekam.
 
Ja zbierałam pokarm jak mały był w szpitalu, woziłam, mroziłam a 99 procent poszło do zlewu...
Po powrocie że szpitala nie chciał za nic butelki.
Ale jak ktoś ma możliwość z kimś czasem zostawić czy nawet kiedyś na ewentualny powrót do pracy to ekstra sprawa zamrozić w woreczkach i mieć i wtedy najlepsze mleczko 😁
Dziewczyny wiecie co mój łobuz dziś wymyślił? 🤦‍♀️
Usiłować umyć żeby kotu swoją szczoteczka 🙈😂
 
Dzień dobry 🙂. Wczoraj już nie pisałam ale przyszły moje wyniki z dobowej zbiórki moczu i białko owszem jest ale 12mg i mieszczę się spokojnie w normie. Najprawdopodobniej pojawiłi się ono spowodu bakterii. Kiedyś miałam piasek w nerce, moi rodzice mają kamicę nerkową. Teraz czuję jak mnie nerki bolą. Moja mała mi tam w środku wszystko poprzesuwała. 🙄
Biorę zastrzyki z heparyny. Tylko nie w brzuch. Moja siostra jest pielęgniarką i powiedziała że w brzuch lepiej teraz nie bo jakbym miała cesarkę to na brzuchu na pewno krwiaki będą się pojawiały. Dlatego dostaję w tylną część ramienia. Nie wiem czy brałyście ale wbicie igły nie boli ale jak to dostaje się pod skórę to mnie ręka boli. Dzisiaj przyjdzie moja druga siostra będzie mi pierwszy raz robiła. Mieszka zaraz obok mnie. Bo ja nie mam jak złapać ręki od tyłu a mąż to panikuje i nie zrobi on się tylko wyśmiewa. Wczoraj już się nabijał że ja nie idę do szpitala a tak miałby spokój. Mało śmieszne jak dla mnie leżeć na patologii do końca.

Dzisiaj córka znowu śpi ze mną a ten na kanapie. Dzisiaj jest sobota a ten może w środę się mył 🤮.
Już panie w przedszkolu pytają mnie kiedy poród bo tak chodzę i chodzę. Bo to tak jest widzi się kobietę z wielkim brzuchem i myślisz że już a ona ma jeszcze 3 tygodnie do terminu.

Spakowane mam wszystko tylko butelkę z filtrem na wodę dorzucić i dowód osobisty aaa i komòrka bo jak tu się ze światem nie kontaktować. Naszykowałam ubrania na wyjście ze szpitala. Teraz tylko egzystuję i czekam.
Tak ciezko sie czyta o Twoim mezu dupku .Musisz byc silna dla swoich córek.
 
Arona , ale pomysłowy , dobrze że się kotek nie wkurzył i nie podrapał[emoji1787] moja córka tak od mała uwielbiała zwierzaki, cuda z nimi robiła twierdząc że będzie weterynarzem. Czasem skóra mi cierpła ale nigdy nic jej nie zrobiły. Teraz mamy dosłownie zwierzyniec w domu, nie przechodzi jej ta miłość, tylko weterynarzem już nie chce być [emoji4] dobrej soboty dziewczyny, u nas na powrót zrobiło zimę [emoji944][emoji300]
 
@Kawoszka81 tak czytam o tym Twoim chłopie i nie mogę go rozkminić, dorosły facet a gorzej jak z dzieckiem.
Dobrze że badania ok. Już Ci niedługo zostało, dasz radę kochana, wiem że ciężko [emoji847]
Do szpitala przygotowałam na wypis ubrania ciążowe żeby się zmieścić bez stresu, sprawdziło się idealnie w zwykłe bym nie weszła [emoji4]
 
Ja zbierałam pokarm jak mały był w szpitalu, woziłam, mroziłam a 99 procent poszło do zlewu...
Po powrocie że szpitala nie chciał za nic butelki.
Ale jak ktoś ma możliwość z kimś czasem zostawić czy nawet kiedyś na ewentualny powrót do pracy to ekstra sprawa zamrozić w woreczkach i mieć i wtedy najlepsze mleczko 😁
Dziewczyny wiecie co mój łobuz dziś wymyślił? 🤦‍♀️
Usiłować umyć żeby kotu swoją szczoteczka 🙈😂
Oj jak ja doskonale pamiętam zbieranie pokarmu. Moja pierwsza córka nie umiała chwycić piersi, co ja się nameczylam. W końcu odpuściłam ale 2 lata ściągałam swój pokarm do butelek i ją karmiłam. Masakra to było 😂😂😂, dlatego przy kolejnej ciąży powiedziałam że laktatora nie chce widzieć na oczy. Kolejna córcia wykarmiona Na piersi 😂😂😂
Tak ciezko sie czyta o Twoim mezu dupku .Musisz byc silna dla swoich córek.
Oj ciężko, ciężko
 
Dzień dobry 🙂. Wczoraj już nie pisałam ale przyszły moje wyniki z dobowej zbiórki moczu i białko owszem jest ale 12mg i mieszczę się spokojnie w normie. Najprawdopodobniej pojawiłi się ono spowodu bakterii. Kiedyś miałam piasek w nerce, moi rodzice mają kamicę nerkową. Teraz czuję jak mnie nerki bolą. Moja mała mi tam w środku wszystko poprzesuwała. 🙄
Biorę zastrzyki z heparyny. Tylko nie w brzuch. Moja siostra jest pielęgniarką i powiedziała że w brzuch lepiej teraz nie bo jakbym miała cesarkę to na brzuchu na pewno krwiaki będą się pojawiały. Dlatego dostaję w tylną część ramienia. Nie wiem czy brałyście ale wbicie igły nie boli ale jak to dostaje się pod skórę to mnie ręka boli. Dzisiaj przyjdzie moja druga siostra będzie mi pierwszy raz robiła. Mieszka zaraz obok mnie. Bo ja nie mam jak złapać ręki od tyłu a mąż to panikuje i nie zrobi on się tylko wyśmiewa. Wczoraj już się nabijał że ja nie idę do szpitala a tak miałby spokój. Mało śmieszne jak dla mnie leżeć na patologii do końca.

Dzisiaj córka znowu śpi ze mną a ten na kanapie. Dzisiaj jest sobota a ten może w środę się mył 🤮.
Już panie w przedszkolu pytają mnie kiedy poród bo tak chodzę i chodzę. Bo to tak jest widzi się kobietę z wielkim brzuchem i myślisz że już a ona ma jeszcze 3 tygodnie do terminu.

Spakowane mam wszystko tylko butelkę z filtrem na wodę dorzucić i dowód osobisty aaa i komòrka bo jak tu się ze światem nie kontaktować. Naszykowałam ubrania na wyjście ze szpitala. Teraz tylko egzystuję i czekam.
Trzymam kciuki, żeby dzidzia wyszła szybciutko i żeby tylko trochę bolało :p
 
reklama
Oj jak ja doskonale pamiętam zbieranie pokarmu. Moja pierwsza córka nie umiała chwycić piersi, co ja się nameczylam. W końcu odpuściłam ale 2 lata ściągałam swój pokarm do butelek i ją karmiłam. Masakra to było 😂😂😂, dlatego przy kolejnej ciąży powiedziałam że laktatora nie chce widzieć na oczy. Kolejna córcia wykarmiona Na piersi 😂😂😂

Oj ciężko, ciężko

Moj miał zwężenie dwunastnicy, miesiąc na głodzie... Ale jak po operacji dali mi do karmienia to aż się bałam, tak łapczywie chwycił pierś 😂 po powrocie że szpitala butelkę pluł wolał mnie a z czasem i smoczkiem zostałam. Tak już potem szczęśliwie karmiłam do 2 urodzin.
 
Do góry