Ciąża po 40

[ewka7777]

Ja też mam depresję, całe dorosłe życie kombinowałam z różnymi środkami jak tu nie zajść w ciążę, bo miałam wrażenie że wyłapuję z powietrza ha ha ha. Mam 5 dzieci, troje już dorosłych na swoim utrzymaniu. I teraz marzy mi się jeszcze jeden maluszek. I nic nie wychodzi . Zaczynam przez to czuć się stara jakaś wybrakowana. Mąż marzy o dziecku i nic nie wychodzi.

nie jestes wybrakowana,jeszcze sie pojawia upragnione dwie kreseczki,ja wierzę ,ze i dla mnie czas okaze sie łaskawy i bede miała swoje pierwsze dziecko trzymam kciuki i odganiaj te depresyjne mysli

 

[martusia1977]

A ta 5 to z tym samym partnerem?
Twój przykład pokazuje że życie zawsze ma swój plan, niekoniecznie zgodny z naszym.

Nie z tym samym, mój pierwszy mąż zmarł. Powtórnie za mąż wyszłam tydzień temu . Ale od paru miesięcy próbowaliśmy poczęcie maleństwa. Obecny mąż jest 10 lat młodszy i nie ma dzieci.

 

[Anett79]

Nie z tym samym, mój pierwszy mąż zmarł. Powtórnie za mąż wyszłam tydzień temu . Ale od paru miesięcy próbowaliśmy poczęcie maleństwa. Obecny mąż jest 10 lat młodszy i nie ma dzieci.

Hmmm to może to odpowiedź na Twoje pytanie. Bo Ty na pewno nie jesteś wybrakowana. Sprawdźcie jego

 

[martusia1977]

Hmmm to może to odpowiedź na Twoje pytanie. Bo Ty na pewno nie jesteś wybrakowana. Sprawdźcie jego

On też się tego obawia że może problem leży po jego stronie, a mój wiek też nie działa na nasza korzyść. Dajemy sobie jeszcze kolejny miesiąc na próby. A potem idzie na badania.

 

[ewka7777]

martusia1977 wszystkiego Naj na nowej drodze życia

 

[Nadja_n]

Wszystko jest takie pogmatwane niby już odpuszczam a później jest ta myśl z tylu głowy ze może jednak i to zawirowanie w tym cyklu nie wiem co to było jest już nie mogę ale to przez stres raczej. Człowiek był młodszy wystarczyło raz i było a teraz rok i nic [emoji846]przytłaczają mnie te święta coś w tym roku.

Mam to samo. Odpuszczam ale się staram w plodne

 

[zadowolonaM]

Mam to samo. Odpuszczam ale się staram w plodne

Tak sobie myśle od kilku dni ze chyba założę spirale bynajmniej co miesiąc nie będę tego przechodzić co od roku przechodzę.. zaczynam żałować tej decyzji o ciąży podjętej rok temu
Nie czułam bym dziś tego co czuje i moje życie było by takie jakie było ... a od roku jestem inna osoba. Jak to było w piosence perfect Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść [emoji4]

 

[Luna 33344]

Tak sobie myśle od kilku dni ze chyba założę spirale bynajmniej co miesiąc nie będę tego przechodzić co od roku przechodzę.. zaczynam żałować tej decyzji o ciąży podjętej rok temu
Nie czułam bym dziś tego co czuje i moje życie było by takie jakie było ... a od roku jestem inna osoba. Jak to było w piosence perfect Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść [emoji4]

Wiem co czujesz bo mam to samo.Dla mnie juz nic nie jest takie jak bylo ale poronienia sa nie zaleznie od wieku po prostu mialysmy pecha albo cos zawinilo tak jak w moim przypadku i na to nie mamy wplywu czy mamy 40 czy dwadziescia pare lat.Najbardziej bolalo mnie to ze wszyscy dookola lacznie z rodzina mysleli ze to byla moja wina bo pracowalam..Dla mnie teraz bardziej bolesna jest mysl o zakonczeniu staran nie wyobazam sobie zeby teraz sie poddac po tym wszystkim.

 

[zadowolonaM]

Wiem co czujesz bo mam to samo.Dla mnie juz nic nie jest takie jak bylo ale poronienia sa nie zaleznie od wieku po prostu mialysmy pecha albo cos zawinilo tak jak w moim przypadku i na to nie mamy wplywu czy mamy 40 czy dwadziescia pare lat.Najbardziej bolalo mnie to ze wszyscy dookola lacznie z rodzina mysleli ze to byla moja wina bo pracowalam..Dla mnie teraz bardziej bolesna jest mysl o zakonczeniu staran nie wyobazam sobie zeby teraz sie poddac po tym wszystkim.

U mnie zaczęła się akcja porodowa gdyby to było pow 20 tyg by ratowali a tak kazali rodzic do dupy niby przez krwiaka tez pracowałam bo musiałam
U mnie nikt nie miał pretensji do mnie tylko dla każdego to było nic po prostu stało się .. kobieta czeka na ten 2 trymestr bo myśli ze zagrożenie jest już minimalne no i w tym minimalizmie się spotkałam. 13 lat temu poroniłam na samym początku i tak to mnie nie bolało jak teraz zaraz zreszta zaszłam w ciąże i chyba to było moje lekarstwo.

 

[Nadja_n]

Tak sobie myśle od kilku dni ze chyba założę spirale bynajmniej co miesiąc nie będę tego przechodzić co od roku przechodzę.. zaczynam żałować tej decyzji o ciąży podjętej rok temu
Nie czułam bym dziś tego co czuje i moje życie było by takie jakie było ... a od roku jestem inna osoba. Jak to było w piosence perfect Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść [emoji4]
[/QUOTE
Znam to co czujesz, dokładnie to samo u mnie.
No cóż mamy lat ile mamy