Wcale nie uważam, żeby to było glupio, po to m.in. jest forum przecież ja właśnie w novum działałamNo tak. Trochę głupio o takie rzeczy pytaćna forum, bo powinien mnie jakiś lekarz pokierować.
Dziękuję Ci za odpowiedź tak czy inaczej. Może najpierw warto sprawdzić to AMH żeby nie walczyć z wiatrakami.
Jestem w oczekiwaniu na @ więc może a dniach zrobię tak dla siebie a potem może umowie się w novum. To obok mnie..
reklama
No znam miejsce bo moj M tam się badał. Ma 46l trafił na dobrego lekarza i okazalo się ze ma dobre parametry... I lekarz życzył powodzeniaWcale nie uważam, żeby to było glupio, po to m.in. jest forum przecież ja właśnie w novum działałam
zadowolonaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2018
- Postów
- 3 501
No to rozumiesz mnie. Tydzień po poronieniu siedziałam w samolocie w podróży za ocean, bo kogo obchodzi że ty masz gorszy czas.... 2 dni wolnego miałam i jazda bo świat czeka.. Tak, doszłam do ściany i wiem ze to czas aby wreszcie zmienić swoje życie.
Rozumiem że historia korpo już za Tobą?
Ja poroniłam 2 stycznia to była środa do soboty byłam w szpitalu z podejrzeniem sepsy
W poniedziałek byłam w pracy .. i usłyszałam weź się w garść i bierz się za robotę
To był początek końca połamana noga doprowadziła ze nie pracuje bo przecież powinnam z drutami w stopie być i ryć 7 dni w tyg po 10 godzin. To nie jest warte ani pieniędzy ani życia..nie pracuje od sierpnia i do dziś za fakturę mi nie zapłacili.. powiem ci ze od kiedy nie pracuje dla korpo szczurów stałam się spokojna bez nerwów dzieci maja tez dzięki temu spokój bo cała złość nerwy w domu wyładowywałam. Z krwiakiem chodziłam do tej pracy a miałam leżeć. Teraz jestem w domu mam plan na nowy rok ale już nigdy korporacja
Oj rozumiem Cię dobrze... Jestem w podobnym punkcie teraz. Ale super że wyszłaś z tego i nie zalujesz i masz pomysł co dalej. Zdrowie ważniejsze.Ja poroniłam 2 stycznia to była środa do soboty byłam w szpitalu z podejrzeniem sepsy
W poniedziałek byłam w pracy .. i usłyszałam weź się w garść i bierz się za robotę
To był początek końca połamana noga doprowadziła ze nie pracuje bo przecież powinnam z drutami w stopie być i ryć 7 dni w tyg po 10 godzin. To nie jest warte ani pieniędzy ani życia..nie pracuje od sierpnia i do dziś za fakturę mi nie zapłacili.. powiem ci ze od kiedy nie pracuje dla korpo szczurów stałam się spokojna bez nerwów dzieci maja tez dzięki temu spokój bo cała złość nerwy w domu wyładowywałam. Z krwiakiem chodziłam do tej pracy a miałam leżeć. Teraz jestem w domu mam plan na nowy rok ale już nigdy korporacja
o widze ze korpo niszczy wiele z nas
ja popdobnie przy pierwszej straconej ciazy ciagle do pracy chodziam a pozniej mimo ze powiedzialam co sie stalo i potrzebuje czasu i nie moge brac wszystkiego na glowe bo nie daje rade ,, to dostawalam jeszcze wiecej wiec sie wscieklam i poszlam na L4 juz w 5tc kolejnej ciazy ale znowu kolejne poronienie a potem kolejne i kolejne ... na razie nie wrocilam do pracy cos sie wypalilo ze mnie a kiedys naprawde lubilam to co robie
ja popdobnie przy pierwszej straconej ciazy ciagle do pracy chodziam a pozniej mimo ze powiedzialam co sie stalo i potrzebuje czasu i nie moge brac wszystkiego na glowe bo nie daje rade ,, to dostawalam jeszcze wiecej wiec sie wscieklam i poszlam na L4 juz w 5tc kolejnej ciazy ale znowu kolejne poronienie a potem kolejne i kolejne ... na razie nie wrocilam do pracy cos sie wypalilo ze mnie a kiedys naprawde lubilam to co robie
zadowolonaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2018
- Postów
- 3 501
o widze ze korpo niszczy wiele z nas
ja popdobnie przy pierwszej straconej ciazy ciagle do pracy chodziam a pozniej mimo ze powiedzialam co sie stalo i potrzebuje czasu i nie moge brac wszystkiego na glowe bo nie daje rade ,, to dostawalam jeszcze wiecej wiec sie wscieklam i poszlam na L4 juz w 5tc kolejnej ciazy ale znowu kolejne poronienie a potem kolejne i kolejne ... na razie nie wrocilam do pracy cos sie wypalilo ze mnie a kiedys naprawde lubilam to co robie
Ja miałam o tyle zle ze nie mogłam isc na zwolnienie bo byłam na działaności wiec żadnych praw zero czego kolwiek ogólnie połamana noga doprowadziła do rozwiązania umowy.
Oj dziewczyny niestety tak jest. Realia naszych czasów. Kobieta popełnia "zbrodnie" bo zachodzi w ciążę, idzie na macierzyński a nie daj boże na wychowawczy...
Głową do góry. pracę zawsze można zmienić a nawet trzeba jak nas źle traktują i ja jestem na etapie szukania..
Głową do góry. pracę zawsze można zmienić a nawet trzeba jak nas źle traktują i ja jestem na etapie szukania..
reklama
Na moje AMH lekarka krecila nosem ze nie za bardzo no i zaczęłam 40tydzieńWczoraj dostałam @. Kolejny cykl nie wyszło. Pójdę faktycznie zbadać AMH, bo może walczę już z wiatrakami... Miłego 11tego list.
Podziel się: